Widać powoli zjazd formy ale nie o tym - chciałem tylko pocisnąć temat Ubisoftowego spierdolenia, mam nadzieję że MS ich szybko wchłonie i qwa zamknie w pizdziec.
Otóż jak każdy normalny gracz kupiłem sobie gre na Steamie, no ale taki ch*j musisz ściągnąć zjebany Ubisoftowy launcher. No dobra, przeżyję. Odpalam grę i po 5 minutach kapujem się że no coś jest nie tak bo co chwilę ekran mruga dziwnie. Pogrzebałem w internetach i okazało się że trzeba jakiś plik edytować w katalogu gry, znany błąd ale na co paczować 10 letnią grę która dalej jest w sprzedaży.
No dobra gramy... fajnie jest, Ezio 60 latek ale zwinny jak Batman, skoczny jak Spajder men i niebezpieczny jak Sasin dopuszczony do głosu, ale do czasu bo w pewnym momencie gra się postanawia wyjebać, tak o bez ostrzeżenia i zawsze w tym samym momencie misji fabularnej więc nie ma przebacz. Google gada że gra nie radzi sobie z ilością rdzeni więc znowu trzeba kombinować i grać na jednym przez jakiś czas xD
Ale ogólnie fajnie się gra, musiałem się gdzieś wyrzygać sorry
@hellgihad spoko, te stare assasyny jeszcze były dobre, potem każdy jest robiony na jedno kopyto i są banalne
W revelation grałem na moim starym trupie i wszystko działało, na obecnym sprzęcie grałem praktycznie we wszystkie części poza jedynką i revelation i też wszystko hula aż miło. Trochę zazdroszczę że masz przed sobą jeszcze dużo fajnej zabawy ale uważaj żeby w to nie grać za często bo potrafi znudzić tak że nie będziesz chciał przez rok wracać
no te lanczery denerwują. po cholerę one skoro kupiło się gra legalnie. Dlatego jak idzie to gram na konsolach bez udziwnień .
Assasiny było ok do 4. potem ordynarne kopiuj wklej plus pełno błędów, valhale kupiłem to juz gwichty graficzne po 1min już były. Ogólnie ubi sie skończyło dawno temu
@zjadacz_cebuli No wiem, dawkuje je sobie delikatnie, tak z jeden numer w roku. Poprzednie też hulały bez problemu ale w sumie na nieco starszym sprzęcie. Najgorsze że tę grę można normalnie kupić a z tego co czytałem te bugi to standard i występują praktycznie u każdego.
Zaloguj się aby komentować