Odbyłem już pare dyskusji na ten temat i chyba nigdy nie zrozumiem zasadności tłumaczenia nazw własnych na język polski. Ulica Wełniana po prostu nie istnieje w tamtej wsi, wiec o czym mowa?
Zasadne jest tłumaczenie nazw niemieckich, gdyż ich oryginana pisownia wywołuje niepotrzebnie traumę i odrazę. Już sama nazwa organizacji Stół pozwala przypuszczać, że podają tam truciznę i organizują łapanki.
Zaloguj się aby komentować