Obiecany wpis o Sasine 2.0, dla niecierpliwych w formie textu, dla cierpliwszych w formie filmu
W Polsce jest Sasin który pomimo swoich przekrętów dalej trzyma się swojej posady, zapewne zadawałeś juz sobie pytanie jak to wygląda u sąsiada? Cóż Niemcy nie mają jednego Sasina ale kilku ten pierwszy jest wart 41 Sasinów jeżeli uzgodnimy kurs euro.
Andreas Scheuer Federalny minister transportu i infrastruktury cyfrowej
kosztuje Niemieckich podatników na ten moment Sasin razy 41 czyli około 630 milionów Euro.
Pieniądze poszły na myto samochodowe w niemczech które w ostateczności nie miało podstawy prawnej.Ale od początku
Dyskusja na temat niemieckiego myta samochodowego toczyła się już na wiele lat przed tym, jak Andreas Scheuer został federalnym ministrem transportu. Szczególnie CSU przeszkadzała rzekoma niesprawiedliwość polegająca na tym, że Niemcy muszą kupować winietę na Austrię lub Szwajcarię, podczas gdy zagraniczni zmotoryzowani mogą (za darmo) podróżować tutaj . Dlatego w 2013 roku weszła w kampanię wyborczą z postulatem wprowadzenia opłaty samochodowej dla zagranicznych samochodów.
Wraz z nominacją na nowego ministra transportu w 2013 roku, obietnica Seehofera z kampanii wyborczej dotycząca opłat za przejazd samochodów znalazła się w rękach Alexandra Dobrindta (również CSU).
Wówczas lider CSU Horst Seehofer ogłosił myto, które mieliby płacić tylko zagraniczni kierowcy. Uzasadnił to przede wszystkim stanem autostrad. "Mamy tak ogromne zapotrzebowanie na inwestycje. Nie widzę innego wyjścia" - mówi Seehofer
Ale już wtedy było jasne, że taka opłata tylko dla obcokrajowców mogłaby naruszać zakaz dyskryminacji w prawie europejskim. Do tej pory Europa nie znała myta, które obowiązywałoby tylko dla obcokrajowców.
CDU początkowo wstrzymywało się od stanowiska . W pojedynku wyborczym na dwa tygodnie przed wyborami kanclerz Angela Merkel powiedziała: "U mnie nie będzie opłat za myto.
W roku 2014
Pierwszy plan został przedstawiony. Opłata ta nosiła nazywane opłata infrastrukturalna. Minister transportu Alexander Dobrindt (CSU) chciał ominąć europejską przeszkodę prawną, zmuszając niemieckich kierowców do uiszczania opłat za przejazd samochodem. Jednak kwota ta miałaby zostać zwrócona w ramach podatku od pojazdów. KFZ Steuer
Rok później Myto zostaje uchwalone Niemiecki Parlament federalny i rada federalna uchwalają "Ustawę o wprowadzeniu opłaty infrastrukturalnej za korzystanie z federalnych dróg krajowych (InfrAG)". Niecały tydzień później, 18 czerwca, Komisja Europejska wszczyna postępowanie w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego przeciwko Niemcom. Pojawiły się "poważne wątpliwości" co do zgodności ustawy z prawem UE. Wprowadzenie opłaty drogowej, które było planowane na 2016 rok, zostało odłożone w czasie.
2016:
Komisja Europejska wszczęła postępowanie. Jednak po "intensywnych rozmowach", dochodzi do porozumienia. Tańsza ma być tzw. winieta krótkoterminowa dla zagranicznych kierowców. W komunikacie prasowym Komisji Europejskiej na temat porozumienia napisano: "Uzgodnione rozwiązanie gwarantuje obywatelom UE prawo do równego traktowania niezależnie od ich narodowości, zapewnia sprawiedliwe finansowanie infrastruktury i ułatwia przejście na mobilność niskoemisyjną". Orzeczenie to nie rozwiązuje jednak problemu w świetle prawa europejskiego.
Myto tak czy nie, mamy rok 2017
po nowelizacji prawa infrastrukturalnego Komisja Europejska zamyka postępowanie w sprawie uchybienia państwa członkowskiego. Dobrindt otwiera dwie procedury przetargowe na całą Europę, na system poboru myta, i system kontroli myta.
13 października Austria złożyła skargę do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Ekspert SPD ds. transportu Sören Bartol domagał się wówczas wstrzymania wprowadzenia myta dla samochodów osobowych do czasu podjęcia decyzji w sprawie pozwu sądowego przez Austrię.
Wówczas już trwały pierwsze negocjacje z zainteresowanymi spółkami operacyjnymi w sprawie przetargu.
w marcu 2018:
Po najdłuższych negocjacjach koalicyjnych w powojennej historii, nowy minister transportu Andreas Scheuer odziedziczył teraz projekt CSU po partyjnym koledze Dobrindcie.
Holandia przyłącza się do pozwu Austrii, Dania popierał Niemcy. W tle procedura przetargowa trwała w najlepsze.
W Lato
Oprócz 37,2 mln euro środków budżetowych Bundestag przyznaje również środki na zobowiązania w wysokości dwóch miliardów euro na zawarcie umów.. Kilka tygodni później firma Georga Kapscha, TrafficCom, otrzymuje kontrakt w przetargu na "automatyczne sterowanie". Wdrożenie projektu przejmuje spółka zależna Kapsch TrafficCom, MTS Maut & Telematik Services, będąca w 100 procentach własnością Kapsch TrafficCom.
Jesienią odbyła się
"Wymiana pomysłów" - tak Scheuer nazywa nieformalne spotkania na berlińskim lotnisku m.in. z Georgiem Kapschem z TrafficCom i Klausem-Peterem Schellenbergiem z CTS Eventim, jedynym konsorcjum przetargowym, które chce przejąć pobieranie opłat drogowych w imieniu niemieckiego rządu. Scheuer chce teraz włączyć do oferty usługi federalnego Toll Collect, aby obniżyć cenę o miliard. Chodzi w szczególności o wykorzystanie istniejących punktów poboru myta od samochodów ciężarowych. O tym, jak bardzo Scheuer naciskał na zakończenie procedury, świadczy e-mail ówczesnego współzarządzającego Toll Collect Roberta Woithe do ministerstwa transportu:
"Mój syndrom pomocnika się skończył. Pierdol się. Dobra, grzeczniej: "Pocałuj mnie w dupe". Szef CTS Eventim, Schulenberg, podczas kolejnych nieformalnych spotkań z ministerstwem zaproponował, aby przed podpisaniem umowy poczekać na decyzję ETS. Scheuer odrzucił tę propozycję, ponieważ myto nie powinno ciągnąć się do wyborów federalnych w 2021 roku.
W Lutym
ETS stwierdza że niemieckie myto samochodowe jest zgodne z prawem UE.
18 czerwca 2019: Projekt opłat drogowych Scheuera upada .ETS przyznaje racje Austrii. Zagraniczni kierowcy są dyskryminowani przez opłatę drogową/infrastrukturalną, a to tym samym narusza zasady swobodnego przepływu towarów i swobodnego przepływu usług.Tego samego dnia umowy na pobór i automatyczną kontrolę zostają rozwiązane.
28 czerwca w obronie Scheuera wystąpiła kanclerz Angela Merkel (CDU) i frakcja CDU/CSU. Po uporczywej krytyce niedostatecznych wyjaśnień m.in. ze strony Zielonych i FDP, ministerstwo Scheuera udostępnia w lipcu w internecie umowy z firmami operacyjnymi i zapewnia, że zapewni "maksymalną przejrzystość". Ale oskarżenia nie ustają.
Październik 2019 Zieloni wzywają do zwolnienia Scheuera ze stanowiska, grozi mu komisja śledcza.
W Polsce jest Sasin który pomimo swoich przekrętów dalej trzyma się swojej posady, zapewne zadawałeś juz sobie pytanie jak to wygląda u sąsiada? Cóż Niemcy nie mają jednego Sasina ale kilku ten pierwszy jest wart 41 Sasinów jeżeli uzgodnimy kurs euro.
Andreas Scheuer Federalny minister transportu i infrastruktury cyfrowej
kosztuje Niemieckich podatników na ten moment Sasin razy 41 czyli około 630 milionów Euro.
Pieniądze poszły na myto samochodowe w niemczech które w ostateczności nie miało podstawy prawnej.Ale od początku
Dyskusja na temat niemieckiego myta samochodowego toczyła się już na wiele lat przed tym, jak Andreas Scheuer został federalnym ministrem transportu. Szczególnie CSU przeszkadzała rzekoma niesprawiedliwość polegająca na tym, że Niemcy muszą kupować winietę na Austrię lub Szwajcarię, podczas gdy zagraniczni zmotoryzowani mogą (za darmo) podróżować tutaj . Dlatego w 2013 roku weszła w kampanię wyborczą z postulatem wprowadzenia opłaty samochodowej dla zagranicznych samochodów.
Wraz z nominacją na nowego ministra transportu w 2013 roku, obietnica Seehofera z kampanii wyborczej dotycząca opłat za przejazd samochodów znalazła się w rękach Alexandra Dobrindta (również CSU).
Wówczas lider CSU Horst Seehofer ogłosił myto, które mieliby płacić tylko zagraniczni kierowcy. Uzasadnił to przede wszystkim stanem autostrad. "Mamy tak ogromne zapotrzebowanie na inwestycje. Nie widzę innego wyjścia" - mówi Seehofer
Ale już wtedy było jasne, że taka opłata tylko dla obcokrajowców mogłaby naruszać zakaz dyskryminacji w prawie europejskim. Do tej pory Europa nie znała myta, które obowiązywałoby tylko dla obcokrajowców.
CDU początkowo wstrzymywało się od stanowiska . W pojedynku wyborczym na dwa tygodnie przed wyborami kanclerz Angela Merkel powiedziała: "U mnie nie będzie opłat za myto.
W roku 2014
Pierwszy plan został przedstawiony. Opłata ta nosiła nazywane opłata infrastrukturalna. Minister transportu Alexander Dobrindt (CSU) chciał ominąć europejską przeszkodę prawną, zmuszając niemieckich kierowców do uiszczania opłat za przejazd samochodem. Jednak kwota ta miałaby zostać zwrócona w ramach podatku od pojazdów. KFZ Steuer
Rok później Myto zostaje uchwalone Niemiecki Parlament federalny i rada federalna uchwalają "Ustawę o wprowadzeniu opłaty infrastrukturalnej za korzystanie z federalnych dróg krajowych (InfrAG)". Niecały tydzień później, 18 czerwca, Komisja Europejska wszczyna postępowanie w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego przeciwko Niemcom. Pojawiły się "poważne wątpliwości" co do zgodności ustawy z prawem UE. Wprowadzenie opłaty drogowej, które było planowane na 2016 rok, zostało odłożone w czasie.
2016:
Komisja Europejska wszczęła postępowanie. Jednak po "intensywnych rozmowach", dochodzi do porozumienia. Tańsza ma być tzw. winieta krótkoterminowa dla zagranicznych kierowców. W komunikacie prasowym Komisji Europejskiej na temat porozumienia napisano: "Uzgodnione rozwiązanie gwarantuje obywatelom UE prawo do równego traktowania niezależnie od ich narodowości, zapewnia sprawiedliwe finansowanie infrastruktury i ułatwia przejście na mobilność niskoemisyjną". Orzeczenie to nie rozwiązuje jednak problemu w świetle prawa europejskiego.
Myto tak czy nie, mamy rok 2017
po nowelizacji prawa infrastrukturalnego Komisja Europejska zamyka postępowanie w sprawie uchybienia państwa członkowskiego. Dobrindt otwiera dwie procedury przetargowe na całą Europę, na system poboru myta, i system kontroli myta.
13 października Austria złożyła skargę do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Ekspert SPD ds. transportu Sören Bartol domagał się wówczas wstrzymania wprowadzenia myta dla samochodów osobowych do czasu podjęcia decyzji w sprawie pozwu sądowego przez Austrię.
Wówczas już trwały pierwsze negocjacje z zainteresowanymi spółkami operacyjnymi w sprawie przetargu.
w marcu 2018:
Po najdłuższych negocjacjach koalicyjnych w powojennej historii, nowy minister transportu Andreas Scheuer odziedziczył teraz projekt CSU po partyjnym koledze Dobrindcie.
Holandia przyłącza się do pozwu Austrii, Dania popierał Niemcy. W tle procedura przetargowa trwała w najlepsze.
W Lato
Oprócz 37,2 mln euro środków budżetowych Bundestag przyznaje również środki na zobowiązania w wysokości dwóch miliardów euro na zawarcie umów.. Kilka tygodni później firma Georga Kapscha, TrafficCom, otrzymuje kontrakt w przetargu na "automatyczne sterowanie". Wdrożenie projektu przejmuje spółka zależna Kapsch TrafficCom, MTS Maut & Telematik Services, będąca w 100 procentach własnością Kapsch TrafficCom.
Jesienią odbyła się
"Wymiana pomysłów" - tak Scheuer nazywa nieformalne spotkania na berlińskim lotnisku m.in. z Georgiem Kapschem z TrafficCom i Klausem-Peterem Schellenbergiem z CTS Eventim, jedynym konsorcjum przetargowym, które chce przejąć pobieranie opłat drogowych w imieniu niemieckiego rządu. Scheuer chce teraz włączyć do oferty usługi federalnego Toll Collect, aby obniżyć cenę o miliard. Chodzi w szczególności o wykorzystanie istniejących punktów poboru myta od samochodów ciężarowych. O tym, jak bardzo Scheuer naciskał na zakończenie procedury, świadczy e-mail ówczesnego współzarządzającego Toll Collect Roberta Woithe do ministerstwa transportu:
"Mój syndrom pomocnika się skończył. Pierdol się. Dobra, grzeczniej: "Pocałuj mnie w dupe". Szef CTS Eventim, Schulenberg, podczas kolejnych nieformalnych spotkań z ministerstwem zaproponował, aby przed podpisaniem umowy poczekać na decyzję ETS. Scheuer odrzucił tę propozycję, ponieważ myto nie powinno ciągnąć się do wyborów federalnych w 2021 roku.
W Lutym
ETS stwierdza że niemieckie myto samochodowe jest zgodne z prawem UE.
18 czerwca 2019: Projekt opłat drogowych Scheuera upada .ETS przyznaje racje Austrii. Zagraniczni kierowcy są dyskryminowani przez opłatę drogową/infrastrukturalną, a to tym samym narusza zasady swobodnego przepływu towarów i swobodnego przepływu usług.Tego samego dnia umowy na pobór i automatyczną kontrolę zostają rozwiązane.
28 czerwca w obronie Scheuera wystąpiła kanclerz Angela Merkel (CDU) i frakcja CDU/CSU. Po uporczywej krytyce niedostatecznych wyjaśnień m.in. ze strony Zielonych i FDP, ministerstwo Scheuera udostępnia w lipcu w internecie umowy z firmami operacyjnymi i zapewnia, że zapewni "maksymalną przejrzystość". Ale oskarżenia nie ustają.
Październik 2019 Zieloni wzywają do zwolnienia Scheuera ze stanowiska, grozi mu komisja śledcza.
@lubieplackijohn
@adrian-wieczorek No nareszcie! Pewnie mnie teraz z pracy zwolnią, bo zamiast zająć się robotą, będę studiował dzieje Sasina Wielkiego Drugiego
@lubieplackijohn swoją droga to jest spis dziejów do 2019 a mama 2021... zastanawiam się ile mi zajmie zbieranie materiału na film
@lubieplackijohn a jaka masz posade z ciekawości?
To ETS w lutym przyznaje racje Niemcom a parę miesięcy później zmienia zdanie ? Fajnie że poczytałem o niemieckim Sasinie, ale miło by było następnym razem napisać prostrzym językiem dla mnie
@Rozkmin tak podanie niemiec zostalo rozpatrzone przed skarga
Zaloguj się aby komentować