Żydzi się w tańcu nie pierdolą.
A do wojny dołącza Syria.
Aleppo i Damaszek pod ostrzałem rakiet. Loty wstrzymane do odwołania.
#izrael #wojna #hamas #syria #isis #wiadomosciswiat
@bizonsky to podobno tylko sygnał dla Hezbollahu, żeby się nie mieszał, bo Izrael jest gotowy do walki na dwa fronty
Jak na "sygnał" to dosyć wymowny gest. A Izrael to jest gotowy pewnie i na 4 fronty, jak zawsze.
@smierdakow Hezbollah też jest gotowy, a z tą gotowością Izraela to jest tak, że właśnie poddano ją w wątpliwość. Posiłki do Gazy jadą z północy właśnie, czyli spod granicy Libanu, a to tam Hezbollah siedzi. Wiadomo, że Żydzi mają świetnie wyposażoną i wyszkoloną armię, ale jak ruszy nagle Zachodni Brzeg, Gaza, Hezbollah czy Liban, plus "zwykli" muzułmanie, których wezwanie do obrony Al Aksa porwie, to może to przeciążyć IDF, a tego oczekiwał Hamas. No bo przecież nie wygranej z Izraelem w starciu na polu bitwy 1:1.
@HollyMolly nic się takiego nie stanie bo przyplynela tam kilkuset tonowa demokracja w postaci lotniskowca która pilnuje żeby nikt na tak głupi pomysł nie wpadl
To że przerzuca tam kilka karabinów więcej nie wiele zmieni
@kodyak Muzułmanie niespecjalnie zdają się przejmować szansami na wygraną czy przeżycie, szczególnie w przypadku religii. Ale fakt, grupa lotniskowcowa powinna studzić zapędy państw, z tym że gorącej krwi społeczeństw mogą nie ugasić, ulica nie jest racjonalna.
Bombardowanie Syrii, a szczególnie lotniska w Damaszku, to regularna praktyka Izraela, bo oczywiście im wolno napierdalać Syrię, Liban, Irak i kogo tak jeszcze chcą.. Nic nadzwyczajnego, a lot ministra planowany był na jutro.
Syria ma dość swoich problemów, choćby z Turcją na północy czy wewnętrzne, żeby włączać się w wojnę.
To szkoda że już się w nia włączyli.
Leciał tam w tym czasie irański minister spraw zagranicznych z amunicja dla hezbollahu i to zmusiło go podobno do powrotu.
@bizonsky Pozwól, że zacytuję samego siebie:
lot ministra planowany był na jutro.
W związku z powyższym poczekajmy na weryfikację.
Ja wiem, że nie lubimy Iranu, ale chyba minister spraw zagranicznych niepodległego państwa może lecieć sobie gdzie chce, tym bardziej, że Hezbollah jeszcze nie jest w stanie wojny z Izraelem.
To szkoda że już się w nia włączyli
Jak rozumiem, dlatego Izrael atakuje nalotami od miesięcy tereny niepodległego państwa, ponieważ dziś leciał tam minister Iranu?
Dodatkowo ciekawi mnie, czy amunicja na pokładzie samolotu z ministrem (na moje głupi pomysł, ale ludy pustyni potrafią zaskakiwać) jest tak samo udowodniona, jak używanie przez Hamas szkół ONZ, czy jednak za dowód służą nam wyłącznie słowa tych samych ludzi, którzy chcą ostatecznego rozwiązania kwestii ludzkich zwierząt.
@HollyMolly no im wolno bo bombardują tam irańskie bojówki, które szkolą i sponsorują grupy terrorystyczne chcące zniszczyć Izrael
@HollyMolly Syria jest w wojnie z Izraelem po uszy. Nie zawarli pokoju i formalnie są w stanie wojny, mimo, że Izrael proponował I'm zawarcie pokoju. Z Syrii Iran odpalał rakiety na Izrael a ci ich do tej pory bombardowali. Rosja w tym wszystkim dogadała się z Izraelem i nie reagują gdy Izrael sobie lata i bombarduje w Syrii. Więcej - Rosja zakazała syryjczykom używania rakiet przeciwlotniczych bez ich zgody po zestrzeleniu przez Syryjczyków ruskiego iła. Więc Izrael lata nad Syrią totalnie bezkarnie. Rosja jest takim sojusznikiem Syryjczyków.
Art sprzed 5 lat.
https://defence24.pl/geopolityka/il-20-zestrzelony-w-poblizu-syrii-rosja-oskarza-izrael
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Stosunki_izraelsko-syryjskie
To Izrael atakował Syrię i jej sojusznika Iran, na terenie Syrii, ponieważ chciał upadku Assada. Iran w odwecie wystrzelił 20 rakiet, nie na odwrót, po czym Izrael rozpoczął naloty.
Wiem, że Wiki, dodatkowo przez mogłem coś źle zrozumieć, ale wszyscy wiedzą, kto kogo bezprawnie atakuje i kto nie chce unormowania kwestii palestyńskiej, co hamuje postęp relacji arabsko-izraelskich.
W artykule jest zachowana pewna chronologia, warto zerknąć.
Syria jest w wojnie z Izraelem po uszy. Nie zawarli pokoju i formalnie są w stanie wojny, mimo, że Izrael proponował I'm zawarcie pokoju.
Daj coś do przeczytania, bom ciekaw.
"Pozwalamy" na bezkarność jednego państwa i dziwimy się, że to wykorzystuje. Podstawmy pod Izrael, Syrię i Iran jakieś europejskie państwa i obserwujmy, jak zmieniają się nasze poziomy tolerancji. Izrael mógłby mieć dobre stosunki z arabskimi sąsiadami, a przynajmniej niewrogie, ale warunkiem każdorazowo było odejście od systemowego rasizmu wobec Palestyńczyków.
Zaloguj się aby komentować