Nudzi mi się, więc prezentuję Wam, drogie Tomki i Kasie, tłumaczenie benefitów z korporacyjnego na polski:

Prywatna opieka medyczna - najniższy pakiet, za który zapłacisz punktami na gównoplatformie kafeteryjnej. Oczywiście punktów nie wystarczy, więc musisz dopłacić

Bezpłatne napoje - chujowa kawa z automatu, woda z dystrybutora i kilka tanich herbat w szufladzie

Budżet rozwojowy - dostaniesz 8h na rok do wykorzystania na gówniane wewnętrzne szkolenia

Strefa relaksu - i tak nigdy do niej nie pójdziesz

Parking - 25 miejsc na 1500 pracowników

Możliwość pracy zdalnej - max 20% czasu pracy

Biblioteka - kilka przeterminowanych książek których i tak nikt nie zamierza czytać

Ubezpieczenie na życie - gówniane ubezpieczenie grupowe

Imprezy biurowe - talon na 2 piwa i jedno danie z podejrzanego foodtrucka. Ale za to pooglądasz dużo lizania dupy.

Parking dla rowerów - 50 miejsc na 1500 pracowników

Świeże owoce - raz w tygodniu rzucą wam mały koszyk owoców na piętro. Dobrze widzisz, to jabłko było świeże jakiś miesiąc temu.

Kursy językowe - z taką częstotliwością i na takim poziomie że zrobisz lepiej dla samego siebie jak zaczniesz oglądać filmy w danym języku z napisami w tymże

Udogodnienia dla rodziców - dobra, tu nie krytykuję. No chyba że pracownik ze wschodu nie zgłosi reklamacji, że w pokoju dla matki z dzieckiem za długo pali się światło i nie może się tam wyspać (info od mojego własnego przełożonego xD)

Prysznic - trzy prysznice na poziomie parkingu podziemnego. Trzy. Nie na 1500 pracowników firmy. 3 na cały kurwa biurowiec.

Elastyczne godziny pracy - tak, ale musisz być w biurze/pracować zdalnie między 10:00 a 17:00.

#heheszki #pracbaza #korposwiat
koniecswiata

W elastyczny grafik jeszcze wchodzi urlop, którego termin musisz zadeklarować rok wcześniej

Orzech

@dziki Generalnie prawda, w moim korpo jest trochę inaczej jednak


Prywatna opieka medyczna - normalny Medicover


Bezpłatne napoje typu woda, cola, kawa, herbata, bezpłatne jedzenie (3 posiłki dziennie), w kawiarni barista


Budżet rozwojowy kilka tys


Strefa relaksu - jest ich sporo, ale i tak nigdy do nich nie pójdziesz


Parking - 525 miejsc na 1500 pracowników


Możliwość pracy zdalnej - max 60% czasu pracy


Biblioteka - kilkadziesiąt książek, trochę przeterminowane


Ubezpieczenie na życie - żona dostałaby kilka mln


Imprezy biurowe - wyjazd co najmniej raz w roku na imprezę całodniowa


Parking dla rowerów - 150 miejsc na 1500 pracowników


Świeże owoce, orzechy i słodycze


Kursy językowe - w ramach budżetu


Udogodnienia dla rodziców


Prysznic - cztery prysznice na poziomie silowni. Cztery.


Elastyczne godziny pracy - tak, ale musisz być w biurze/pracować zdalnie, kiedy masz spotkania

camonday

@Orzech co ty, w google pracujesz?

camonday

Strefa relaksu - meeting room do którego wrzucili stolik z piłkarzykami. Masz zgodę na medytowanie tam ale i tak ludzie tam czasem robią spotkania więc musisz mieć szczęście.

Zaloguj się aby komentować