@Fishery dokładnie. Zaraz dopije kawę i ruszam autem podziwiać krajobraz po bitwie
Jechałem do roboty o 5 rano to był spokój, tylko jedną parę widziałem która wydawała mi się po spożyciu, a tak to jeszcze chyba 2 osoby z psami i tyle :p
No chyba, że te kilka osób jadących samochodami było nachlanych, tego nie wiem
Eee tam, ja od lat nie piję i jest tak samo jak niemal w każdą normalną niedzielę. Cisza i spokój
@Fishery Trupy jak trupy, ale pozostałości artylerii to 120% prawdy.
Zaloguj się aby komentować