Yakamoz
★Zawodowiec
No to teraz klasyk, chyba każdy uwielbia. Ja jednak robię z dwiema różnicami niż większość społeczeństwa. Mianowicie, do zawijania używam nitki żeby się nie rozwalały oraz u mnie gołąbki występują w opcji "no tomato" czyliw sosie własnym z dodatkiem paru suszonych grzybków. Tak samo jak z papryką, najpierw piekarnik a później garnek i duszenie.
Nie to, że jakaś bojówka aby tomato ale tak wolimy.
Oczywiście jak przystało na faceta w kuchni, eksperymentowałem z różnymi rodzajami kapusty oraz nadzieniem ale jednak klasyczne z białej i mielone plus ryż wygrywają.
#gotujzhejto
Nie to, że jakaś bojówka aby tomato ale tak wolimy.
Oczywiście jak przystało na faceta w kuchni, eksperymentowałem z różnymi rodzajami kapusty oraz nadzieniem ale jednak klasyczne z białej i mielone plus ryż wygrywają.
#gotujzhejto
@Yakamoz ładne, opierdoliłbym
Zaloguj się aby komentować