No tak. Jogurt z Lidla albo biedronki. Jest zawsze to samo

#jaktosiekurwanieotwiera #jedzenie
dec83dec-7c9d-4a31-9fb2-3d0e2bb45ac0
czomik

Jem codziennie, zazwyczaj biedonkowe, ale i te z Lidla się znajdą czasami. Otwieram zaspany, wcześnie rano więc nie jest to jakaś wielka sztuka, zazwyczaj nie ma z nimi problemu. Z dwoma bananami do blendera kielichowego, trochę mleka i jogurt, całość do shakera i jest elegancki jogurt pitny na śniadanie w pracy.

Zaloguj się aby komentować