#gry #memy #czarnyhumor
@gawafe1241 Dla mnie elden ring był niesamowitą przygodą. Jedną z lepszych (w kwestii gier) w ostatnich latach. Na równi z RDR2, inne emocje ale skala podobna.
Przebił go jednak Baldur.
@AdelbertVonBimberstein "inne emocje" rozwiniesz? Co przeżywałeś? Co czułeś? Jakie emocje towarzyszyły? Jakbyś to odniósł do tego przysłowiowego RDR2?
@AdelbertVonBimberstein - a już 21 czerwca DLC - Shadow of the Erdtree
@gawafe1241 to są zupełnie inne sposoby narracji. W RDR masz tytułową podróż po odkupienie w stylu klasycznych westernów jak "Unforgiven" czy "True Grit". W Elden Ring opowieść jest niebezpośrednia, środowiskowa jak w niektórych powieściach, gdzie zostajesz wrzucony do świata o którym nic nie wiesz i poznajesz go poprzez szczątki opowieści i interakcji. W obu przypadkach jest ciekawość- w jednym zaspokojona wzruszeniem w drugim dalszym poszukiwaniem.
@AdelbertVonBimberstein "w jednym zaspokojona wzruszeniem w drugim dalszym poszukiwaniem" o to to to! W pierwszym przypadku zawsze chcę, w drugim przypadku chętnie choć odrzuca mnie klimat soulów, po prostu chciałbym coś współczesnego albo klimty per Mass Effect, Detroit: Become Human czy Horizon: Zero Dawn uhhhh! Jak pamiętam rozgrywkę w Zero Dawn to myślałem o tym bez przerwy! To by się nadało w drugim przypadku taka dobra fabuła...
Gry single player i to w trybie offline to jest to.
Gry multi sa dla pryszczatych dzieciakow
@jajkosadzone nie do końca się zgodzę bo o ile obecnie w takie gry już nie grywam to nie zapomnę emocji z BF2, Bad Company 2, BF3, BF4 a nie jakieś Fortnite czy Apex... zupełnie inny feeling, grafika, doznania... niby jest Squad czy Arma ale to już jest poziom wyżej a nie tego oczekuję od gier aby się zrelaksować kiedy dostajesz niewiadomo skąd ze 100m...
@gawafe1241 - gierki on-line bawiły mnie jak byłem młody i pwnowałem noobow.
Teraz jedyny on-line jaki znoszę to taki jak w Elden Ringu czy innych Soulsach.
Zaloguj się aby komentować