@wstreczyciel a co jeśli to nie jest bezpodstawny PR? Z drugiej strony w tamtej nitce są przedstawiane doniesienia z mediów głownego ścieku. Czyżby były prorosyjskie? Lepiej zamknąć oczy i udawać, że sprawy nie ma?

@wstreczyciel zastanów się nad odległością genetyczną jeśli narząd jest niekompatybilny to zostanie odrzucony musisz przyjmować narządy od dawców z tej samej grupy genetycznej/rasy, dlaczego nie możesz przyjąć szpiku od byle kogo ?? pomyśl. wiesz ile kłopotów mają mieszańce chorujące na białaczkę? praktycznie nie mogą znaleźć pokrewnego dawcy/ drugiego mieszańca, całe szczęście że się o tym głośno nie mówi bo po co , krew też musi się zgadzać a potem jeszcze markery w białku, ale hej mogę się mylić wrzucam dla przemyśleń

https://bethematch.org/transplant-basics/how-blood-stem-cell-transplants-work/how-donors-and-patients-are-matched/

@bimberman Nie znam się na genetyce, ale skoro chodzi o odległość genetyczną, to czy jeszcze bliżsi genetycznie nie są dawcy organów z bogatych państw zachodu? Tam też są ofiary wypadków, tam też ludzie giną bez śladu, tam też można nielegalnie pobrać organy. No ale dla rosyjskiej propagandy lepiej brzmi wersja, że akurat na Ukrainie i w Kosowie trzeba pobierać organy bo nigdzie na świecie nie ma tak bliskich genetycznie jak akurat w tych dwóch miejscach. ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

Żeby nie było, że zaprzeczam istnieniu czarnego rynku przeszczepów. Po prostu pamiętam teorie tłumaczące zaangażowanie NATO w Kosowie i widzę, że ten sam schemat jest używany po raz drugi. "Zupełnie przypadkiem" drugi raz chodzi o dyskredytację zachodu i NATO.

@Pan_Wiesio W zeszłym roku z Rosji uciekł wiceprezes Gazprom Banku. Opowiadał, że już w 2004 (czyli czasy pomarańczowej rewolucji) przyszło z Kremla polecenie dyskredytowania Ukrainy przy pomocy dezinformacji i oskarżeń o kradzież gazu. Ja doskonale pamiętam, że Ukrainę w mediach głównego ścieku oskarżano o kradzież gazu z rurociągu. Dziennikarze nie sprawdzali jak jest z gazem to i nie sprawdzili jak jest z przeszczepami a widz dostał to co lubi, czyli sensację i tajemniczość. Dokumenty z tej nitki pasują datami do polecenia które dostał Gazprom, czyli są już po 2004 roku i po wielkim zawodzie dla Kremla, jakim był kurs Ukrainy w stronę zachodu.

@wstreczyciel chcesz powiedzieć, że problem handlu ludźmi na masową skalę i pedofilii na ukrainie nie istnieje, a tylko łże-media go nakręcają?

@Pan_Wiesio

Przez lata media kupowały wersję o Ukrainie jako złodzieju gazu a gość z Gazprom Banku mówi, że była to przede wszystkim akcja dezinformacyjna. Dopuszczam do świadomości, że tam mogły być jakieś przypadki kradzieży, ale jaka była skala tego procederu to już nie wiemy, bo jedyne dane pochodzą od Rosjan. Czy te rosyjskie dane były przesadzone 2x, 10x czy może 100x?

>"chcesz powiedzieć, że problem handlu ludźmi na masową skalę i pedofilii na ukrainie nie istnieje"

Raczej chcę powiedzieć, że problem może istnieć ale nie znamy prawdziwej skali handlu ludźmi albo pedofilii na Ukrainie a chcemy wyciągać wnioski. Czy te dane są wiarygodne czy raczej przesadzone tak jak z gazem, bo Rosja zapłaciła komu trzeba?

Mieliśmy przed chwilą "pandemię" która miała nas pozabijać, jeśli wyjdziemy bez maseczki do lasu. Poważne instytucje typu WHO wciskały nam ten kit i nikt do dzisiaj nie pociągnął ich do odpowiedzialności i nie zweryfikował a Ty powołujesz się na dane, które - tego jestem pewien - nie zostaną zweryfikowane nigdy, bo zapotrzebowanie społeczne będzie jeszcze mniejsze.

Zarzucam Ci niekonsekwencję i wybiórczość. Nie wierzysz mediom albo ministrowi zdrowia (i słusznie) a wierzysz w jakieś dane dotyczące Ukrainy? Jak już być podejrzliwym to niech dotyczy to wszystkich danych a nie tylko tych, które nie zgadają się z Twoim światopoglądem. Skoro straszyli nas covidem i masa ludzi w to uwierzyła to dopuść do świadomości że akurat Ty jesteś na drugim końcu spektrum i wierzysz w inne manipulacje. A każdy z nas potrzebuje w coś wierzyć i dlatego można nami manipulować.

@wstreczyciel Skala jest taka, że jak zamknięto granice w 2020 to była afera, bo bogaci ludzie na zachodzie nie mogli odebrać ponad setki swoich kupionych dzieci. Normalnie gazety o tym pisały. Jeśli chodziło o setkę w ciągu paru dni, to rocznie rodzi się tam kilkadziesiąt tysięcy dzieci zamówionych tylko do adopcji. Ile może się rodzić po cichu na organy, ile się może rodzić w krajach 3 świata do burdeli, gdzie jest jeszcze mniejszy nadzór niż na Ukrainie...

@lavinka O surogatkach słyszałem i jest to bulwersujące bo zahacza o handel ludźmi. Każdy ma swoje sumienie i nie jest to najgorsza zbrodnia na świecie.

Czytałem kiedyś o Indiach, gdzie jest dużo sierot a przepisy odnośnie opieki nad nimi są zawiłe i umożliwiają nadużycia. Na tych sierotach podobno zachodnie koncerny niskim kosztem testują leki. Gdyby Rosja prowadziła wojnę z Indiami, to bylibyśmy informowani, że Rosja niesie kaganek cywilizacji do Indii, gdzie zbrodniczy reżim pozwala zachodowi na eksperymenty na ludziach. Ale że Rosja ma wroga na Ukrainie a nie w Indach, to Indie są w porządku.

Dla każdego z nas stworzono działającą manipulację. Ci co nie lubią Ukraińców kupią każdą historię na ich temat. Ci co nie lubią Rosjan nigdy nie sprawdzą, czy wszystkie opowieści o Rosji są prawdą.

@wstreczyciel Jakie zahacza? Przecież to jest handel ludźmi. One dostają forsę przez całą ciążę. Dziecko jest z in vitro, całkowicie obce DNA. Po prostu kupujesz sobie dziecko, tylko rodzi ci ktoś inny. Wiesz kto kupuje tak dzieci? Często homoseksualne pary męskie. Niestety nikt nie sprawdza, czy nie pedofilskie. Czasami biorą jajeczka od Ukrainek, ale rzadko, bo tam jest za duże ryzyko FAS. Najczęściej po prostu są wszczepiane obce zarodki.