Czy tylko ja mam wrażenie, że od pewnego czasu coraz mocniej kipi w tym garze i zmierza to w złym kierunku, czy media tak dmuchają temat że jestem w bańce informacyjnej i tylko mi się wydaje?
@Nervous99 tak
@Nervous99 Jak zaczynała się wojna na Ukrainie prawie 3 lata temu to w dyskusji z kolegami doszliśmy do ponurego wniosku, że oto zaczęła się III wojna światowa. Od tamtego czasu starałem sam siebie przekonać, że to była zła konkluzja i się myliliśmy.
Ostatnio zaczynam mieć wrażenie, że jednak się nie myliliśmy
@Nervous99 nie wiadomo, ale nie jest aż tak źle jak Bartosiak straszy. Chiny nie mają szans z samym USA(a jest przecież jeszcze korea + japonia + francja + wb), więc raczej nie wywołają wojny na pacyfiku. Pisze raczej, bo prawdopodobnie będą upadać przez to, że nie będą mieć rynku zbytu, więc nie wiadomo co odwalą. Być może wymienią się Tajwan za Korea Północna, ale atak nie ma sensu.
Rosja to też losowość. Atak na NATO nie ma sensu, bo każdy wysyłając minimum stworzy w PL drugą armię. W ogóle się nie opłaca. Co innego, że będą mieć nasrane we łbie, że chcą zrobić drugie ZSRR. Dlatego istnieje zawsze jakaś szansa.
@JakTamCoTam Wiesz, rosja, Chiny i Korea Północna mogą dojść do wniosku, że atakując równocześnie zdołają osiągnąć swoje cele
@Yansen już kilka lat temu słyszałem gdzieś (a Bartosiak to potwierdził w swojej książce), że jesteśmy w stanie “pełzającej WW3” tylko jeszcze fajerwerków nie widać.
@JakTamCoTam Ja to bym sie bardziej martwił czy Europa dała by rade ruskom bez pomocy z USA.
@Capo_di_Sicilia powinno się udać prowadzić skuteczną obronę. Dlatego jeszcze gawnojady nie weszli.
@Nervous99 jesteś w bańce, za dużo onetu i innych dużych mediów, które skakają od clickbaitu do clickbaitu, bez pokazywania kontekstu.
A poza tym mamy od 3 lat wojnę za naszą wschodnią granicą, jeśliby nikt na to nie reagował i nie robił przygotowań na wszelki wypadek, to ja bym się dopiero zaczął martwić.
@Taxidriver jakbyś poczytał inne książki, to znajdziesz takie tejki od lat 50. XX w. I to tylko clickbait, pełnoskalowej, otwartej wojny pomiędzy imperiami nie ma i się nie zanosi. A bardzo prawdopodobne, że jest już zwyczajnie niemożliwa we współczesnej geopolityce.
@Taxidriver WW3 trwa od wielu lat ale jest dla nas niezauwazalna bo walki kinetyczne odbywaja sie na peryferiach
@100mph Zasadniczo z tym się zgodzę, taka wojna proxy, w której udział biorą przecież NATO i BRICS, a przy tym nie brudząc sobie rąk. Myślę że po zmianie władzy w Waszyngtonie kurek zostanie zakręcony, a ruskie dopną swego wykrwawiając Ukrainę i zmuszając ich do przyjęcia pokoju na swoich warunkach.
@Nervous99 Czym byla m.in. interwencja radziecka w Afganistanie, wojna w Libii, a w szczegolnosci wojna w Syrii, gdzie wszyscy naparzali sie miedzy soba tylko na gruncie syryjskim? WW3 o wplywy trwa. Problem mamy taki, ze obecnie poligon zlokalizowano bardzo blisko nas.
@sierzant_armii_12_malp imo USA by samo dojchalo Chiny i Koree północną. Cała zgraja raczej nie ma szans z NATO zakładając, że będzie jedność. Tylko ta jedność jest problemem. No i pewnie front byłby w Korei, tutaj w PL i ewentualnie w Izraelu jakby się Iran rzucił. Nie wiadomo też o eskalacji nuklearnej. No to jest największy konik. Chiny musiałyby użyć atomówek.
@Capo_di_Sicilia wszystko zależy od jedności. Czy wszyscy się rzucą na Rosje czy będzie jak z bolszewikami, że my się bronimy a Francuzi dokładają sprzętu. Wtedy nie wiem.
Zakładając ten pierwszy scenariusz to Rosja nie ma szans, bo w samej UE jest 450mln ludzi, więc wygralibyśmy nawet na mięsne szturmy. Do tego dochodzą 10x lepsze odrzutowce. Wystarczy, że wszystkie kraje przerzuciłyby się na gospodarke wojenną i imo możnaby nawet dojść do Syberii. Tylko no właśnie, słowo klucz: wszyscy.
Zakładając ten drugi to imo nawet jeżeli dostawalibyśmy sprzęt a zachodnie kraje dorzuciłyby nam po 10k żołnierzy to i tak stworzylibyśmy sporą obronę. Imo Rosja straciłaby sporo a zyskała mało.
@JakTamCoTam mysle, ze z tych 2 scenariuszy najbardziej prawdopodobny jest posredni - PL musi utrzymac sie 2 tygodnie, w trakcie ktorych wspierana jest z powietrza, potem moze liczyc na wsparcie wojska zawodowego NATO, sil rakietowych etc ale na mobilizacje powszechna za granica bym nie liczyl ;)
@100mph tak na mobilizacje powszechna bym nie liczył, ale wystarczy, że Francja, Niemcy etc otworzą kontrakty dla zawodowych żołnierzy i imo najemnicy się zbiorą ze wszystkich krajów. Cegiełka z kazdej strony i mamy drugą armie ;-). To jest siła NATO. Zwłaszcza, że można zrobić hype, że sojusz został zaatakowany + wywiad od USA i Rosja będzie tracić.
No i najważniejsze. Nie możemy paść od razu. Te 2-4 tygodnie i będzie git.
Tego co mógłbym się jeszcze obawiać to to, że Chiny uznają, że dołączają się do wojny i robią powszechną mobilizacje to tak wtedy mielibyśmy jak obrone Gondoru xD.
@JakTamCoTam polecam Ci ostatni material good times bad times na youtube o Chinach, z ktorego wynika, ze albo ugotuja wlasna gospodarke zachowujac obecne postepowanie albo ... potrzebuja wojny
@JakTamCoTam Z gier wojennych usa-chiny, usa wygrywaja wojne, ale z ogromnymi stratami m.in strata 2 lotniskowcow. Dlatego pelnoskalowy konflikt jak na Ukrainie jest malo prawdopodobny. Bardziej miejscowe starcia. Z drugiej strony Chiny na papierze wygladaja dobrze, ale historycznie wojskowo zawsze dostawali po tylku. Ich armia jest nieostrzelana, gdzie Ameryka co rusz wprowadza demokracje w nowych miejscach ;)
Co do europy to mamy problem z produkcja amunicji artyleryjskiej. Na Ukrainie nasza roczna produkcja jest wystrzeliwana w kilka dni. Nie mamy jeszcze fabryk ect. Mysle, ze jakbysmy mieli walute euro to zachodnie kraje byly by bardziej sklonne do naszej obrony. Nikt nie bedzie wysylal swoich chlopcow, zeby umierali za nasza zlotowke.
@Capo_di_Sicilia Kluczowe pytanie to czy USA zaryzykuje pelnoskalowa wojne w przypadku inwazji Tajwanu ;) Mysle, ze moze dojsc do krzywego porozumienia kosztem Tajwanu w momencie gdy USA uda sie z powrotem przywrocic produkcje mikroprockow na swoim terytorium. Z tego co kojarze to Chiny maja armie cyfrowa tzn. zeby zgadzaly sie w niej cyfry i przykladowo sily rakietowe sa w zupelnosci nieprzydatne w przypadku walk poza kontynentem xD
@Nervous99 BRICS nie brudzi sobie rąk na wojnie w Ukrainie? To sprawdź sobie co znaczy R w BRICS. A co zrobi USA po zmianie ekipy? Tego nie wie nikt. Choć stawiam, że Trump da ulitmatum rosji i Ukrainie, putin pomacha patykiem, bo myśli że może, Trump się wkurzy, że małpa z kremla go olewa i dołoży sankcji ruskom i broni Ukrainie.
@100mph Na stole jest jeszcze scenariusz dobrowolnego dolaczenia Tajwanu do Chin. Z tego co wiem jest juz chyba fabryka TSMC w USA. Możliwe, ze ta na Tajwanie pojdzie z dymem jak juz przyjdzie co do czego xd
@ivaldir Naturalnie masz racje. Głównie chodziło mi o Chiny i Iran.
@Capo_di_Sicilia ja jestem tego pewny ;) Chinole tez i tylko dlatego ich tam jeszcze nie ma xD mysle, ze po przeniesieniu calej produkcji Tajwan zostanie porzucony przez USA i wszystko zostanie w rekach wyborcow, a ci pod wplywem propagandy chinskiej wybiora rzad, ktory doprowadzi do zjednoczenia
@Capo_di_Sicilia imo 2 lotniskowce w zamian za zniszczenie całej chińskiej floty to jest dobra cena. Oni mają 11 lotniskowców. Po utracie 2 nadal będą topową armią na świecie xD.
To co chiny mogą robić to strzelać rakietami a ze swoimi zdolnościami produkcyjnymi mogą sporo tych rakiet użyć. Ewentualnie wziąć i użyć atomówki. Wystarczy jedna bomba atomowa na jeden lotniskowiec i masz po całej marynarce USA. Co jest w tym najlepsze? Że Chiny nie zaatakują żadnego miasta, więc USA nie ma jak się odegrać. No, bo co może zrobić? Użyć atomówki na Szanghaj? No to wtedy stracą Nowy York i San Francisco i generalnie koniec świata.
Zostaje ten myk, że USA może mieć zeskanowane całe terytorium Chin i będą widzieć wyrzutnie rakiet, żeby błyskawicznie kontrować.
Z dzisiejszą sztuczną intelgencją? Imo paradoksalnie jest to wykonalne.
@100mph tego sie obawiam właśnie, że tej wojny mogą potrzebować
Zaloguj się aby komentować