Może to ktoś potwierdzić?
https://www.bild.de/politik/ausland/politik-ausland/ukraine-haelt-nur-noch-eine-strassenseite-bachmut-jetzt-zu-99-prozent-in-russisc-83962072.bild.html
#wojna #ukraina
Niestety, pomimo "wielkich zwycięstw Ukrainy na wszystkich frontach" Bahmut powoli i systematycznie został pochłonięty.. Zapytasz pewnie - ale jak to?! Przecież od kilku dni Rosjanie pouciekali a Ukraina zdobyła dziesiątki km ziemi?!! - no cóż ... każdy ze stron ma swoje RosjaTV i swoje masowe pierdolenie
@nadalniewiempoco
"Powoli" to mocny eufemizm, miasto wielkości Sochaczewa zdobyli w czasie dłuższym jak Bitwa pod Stalingradem xD
@Ragnarokk Taaaaak... No i? Ruscy będą mogli tak zjadać Ukraine kolejne 10 lat (zanim wspomnisz, że im się rakiety skończą / skończyły, odetchnij spokojnie...).. Moim zdaniem tak właśnie wygląda ich plan, niszczyć, powoli, systematycznie do przodu.
Spójrz sobie na te mapkę sprzed równo roku, rozsiądź się w fotelu, wspominając tysiące poległych i zaśmiej się jak to im powoli idzie.
EDIT: Mam nadzieję że nie będe musiał oglądać podobnej mapki w 2024, "smiejąc się" jak to im powoli idzie...
@nadalniewiempoco z jednej strony masz rację, kacapy powoli, powoli, ale zdobywają teren. Z drugiej jednak, biorąc pod uwagę fakt, ile USA już zainwestowało hajsu w ukry i ile będzie jeszcze inwestować (60 mld na przyszły rok) nie wierzę w to, że Ukraina przegra tę wojnę.
@kubex_to_ja @nadalniewiempoco Ale jak to mordo jak pisali ze w 3 dni im ukriancy odebrali mordo
@nadalniewiempoco w takim tempie jak zdobywają Bahmut to l 100 lat to będzie za mało na zajęcie całej Ukrainy. A jak spojrzysz na mapę sprzed pół roku to okaże się że stracili dużo więcej niż zajęli.
@Krzysztof_Listonosz Eksperci z hejto
@kubex_to_ja
że Ukraina przegra tę wojnę.
Ukraina jako taka już dawno ją przegrała - de facto w ciągu tych 3 dni.
Problem w tym, że mam wrażenie, że większość ludzi traktuje wojny binarnie, gdzie jeden wygrywa, drugi przegrywa. Że jeżeli Rosjanie zdobywają małe obszary olbrzymim kosztem i w długim czasie, to miałoby to oznaczać, że wysiłek dla Ukrainy jest pomijalny - a to absolutna bzdura. Jeżeli ruskie straty są w granicach szacunków, jakie się tu pojawiają, to nie ma możliwości, żeby Ukraińcy mieli jakieś znacząco mniejsze. A to z kolei oznacza, że pisanie o nich, że tego "nie przegrywają" lub "wygrywają" to jedno, wielkie X D
Ruska gospodarka to w sumie tajemnica - każdy mówi, że już zaraz upadnie, ale mimo wszystko nadal są w stanie prowadzić wojnę. Oczywiście, że przez koszty ludzkie, materiałowe i finansowe dostają spory wpierdol, z którego będą podnosić się dekadami, ale tak naprawdę nikt nie jest w stanie przewidzieć, czy stać ich na 3 miesiące prowadzenia wojny, a może kolejne 5 lat.
U Ukraińców nie jest wcale lepiej - ich przemysł nie istnieje (fizycznie), rolnictwo może i produkuje, ale jest bardzo mocno ograniczone logistyką, która w tym roku raczej się diametralnie nie zmieni, energetyka po wcześniejszym paraliżu podnosi się, ale nadal nie jest w pełni sprawna (mimo elektrowni jądrowych). W kwestii paliw nie znam szczegółów, ale ich import też jest jakoś na szybko organizowany, więc raczej nic opłacalnego ani stabilnego na lata.
Kiedyś mignął mi news:
nie wiem jak to wygląda teraz, ale skoro w sierpniu było aż tak źle, to teraz lepiej nie jest - przy życiu trzyma ich kroplówka zachodu, która teraz pozwala funkcjonować, ale niezależnie od wyniku wojny, wiecznie trwać nie będzie. Reparacje? No wątpię. Inwestycje zachodnie w odbudowę? Pewnie jakieś będą, ale to też zależy od sytuacji na świecie + to nie będzie za darmo z perspektywy Ukraińców.
Więc podsumowując - to nie jest scenariusz "wygrania wojny", a moim zdaniem tu obie strony będą przegrane, choć w różnych stopniach i oczywiście ich przegrane będą inaczej odbierane - napastnika nikt żałować nie będzie
@nadalniewiempoco No kurewsko powoli. Na dole masz skale. Swoją drogą od czasu tej mapki Ukraina dużo więcej terenu odzyskała koło Charkowa i Chersonia niż tutaj straciła, więc nie wiem co chcesz kurwa udowodnić, ale się ogarnij.
@rafal155
Jeśli odeprą atak i wyrzucą ruskich za granice, choćby te z 2020, to zyski z nawiązania szeroko rozwiniętej współpracy z bogatym zachodem szybko wyrównają te straty. To, że byli biedni przed wojną w tej kwestii akurat bardzo pomoga
@nadalniewiempoco tylko teraz ich nie stać na długą wojnę to nie II wś ze było w pizdu ludzi w ZSRR i mogli sobie pozwolić na stratę kilkunastu dywizji na miesiąc.
@Ragnarokk
Jeśli odeprą atak i wyrzucą ruskich za granice,
Jeśli
to zyski z nawiązania szeroko rozwiniętej współpracy z bogatym zachodem szybko wyrównają te straty.
Jeśli taka współpraca będzie, to może tak będzie -> ale ponownie: jeśli
Natomiast rzeczywistość na ten moment jest taka, że gospodarka jest w zapaści, kraj częściowo fizycznie rozjebany, demografia jeszcze gorsza niż była i tak zła 3 lata temu. Do tego całe stracone pokolenie weteranów i ofiar, którymi trzeba będzie się zajmować.
Może się to zmieni za jakiś czas, ale do tego momentu wszystko powyższe opisuje raczej państwo, które wojnę przegrało - tyle, że nie przegrali jej jeszcze bardziej przez zajęcie całego terenu. Pisanie o "nieprzegraniu" czy wręcz "wygraniu" to fikcja.
@rafal155 Oczywiście, zresztą oni to wiedzą, więc dlatego zupełnie nie ma rozmów o "zgniłym pokoju". Jest dużo "jeśli", ale żadne z nich nie jest wyłącznie w sferze fantazji. Do teraz wreszcie mają spójną i jasną drogę w przyszłość - nie będzie okrakiem między kacapią a Europą jak była dotychczas.
Dużo bardziej rozjebane RFN jednak dość szybko z pomocą Wujka Sama stanęła na nogi.
@Ragnarokk
Dużo bardziej rozjebane RFN jednak dość szybko z pomocą Wujka Sama stanęła na nogi.
Zlituj się z takimi porównaniami. Myślisz życzeniowo, bo chciałbyś, żeby się stało (ja zresztą też).
Tyle, że rzeczywistość jaka jest pewna, a nie zależna od wielu potencjalnych czynników, wygląda dużo, dużo gorzej. Wystarczy, że Chiny zaczną świrować z Tajwanem - Ukraina momentalnie zostanie przesunięta na dalszy plan i zostawiona na barkach Europy. To nie jest optymistyczny scenariusz, szczególnie, że może się stać nawet za kilka lat.
Być może w USA zaczną się jakieś wewnętrzne problemy albo kryzys gospodarczy - ten sam scenariusz, jak powyżej.
@rafal155 Czemu uważasz, że to porównanie jest złe? Niemcy stracili 12% ludności, stracili olbrzymie tereny (nawet nie mówiąc o NRD), nie dość że miasta były zbombardowane, to jeszcze byli pod kontrolą obcych krajów.
Obecnie zaś pomaga Ukrainie większość cywilizowanego świata - nie tylko EU i USA, ale też Korea czy Japonia. Wojskowo i finansowo - i nie wygląda jakby pomoc miała się zmniejszać.
A demograficznie to wiesz, jak pójdzie dobrze to za dekadę tam ruscy będą na zmywaki przyjeżdżać
@Ragnarokk
Czemu uważasz, że to porównanie jest złe?
Pewnie dlatego, że poza gruzami w miastach nie ma tu żadnych punktów wspólnych, a sytuacje obu tych krajów są kompletnie inne gospodarczo, politycznie, społecznie czy nawet geograficznie (czy tam geopolitycznie).
i nie wygląda jakby pomoc miała się zmniejszać.
Raczej zapotrzebowanie na pomoc nie będzie się zmniejszało, a sama pomoc potrwa ile, pół roku, rok, 2 lata? Jak Ty myślisz, że komukolwiek zależy na losie Ukrainy, to gratuluję naiwności - chodzi tylko i wyłącznie o uwiązanie Rosji i gdy ta przestanie być jakimkolwiek zagrożeniem dla poważnych graczy, okaże się, że pomoc dla Ukrainy nie będzie już tak priorytetowa.
A demograficznie to wiesz, jak pójdzie dobrze to za dekadę tam ruscy będą na zmywaki przyjeżdżać
Zaraz po tym, jak Niemcy będą jeździli do Polski na szparagi
ale nasrało ruskiego gówna w tym poście. Jedna większa kontrofensywa i tyle będzie z tych zdobyczy.
Weźmy pod uwagę jak zdobywają .... nie mają sił russcy na manewr ? Otoczenie i zniszczenie zgrupowania jest chyba bardziej cenne jak zdobywanie krok po kroku kupki gruzu ... to jest to wyzwalanie, russkij mir ? Co to się wydarzyło pod Kupiańskiem/Izjum pełne gacie fekaliów i szybka ucieczka tak to było ? @nadalniewiempoco . @rafal155 W 3 dni to się posypała, jak domek z kart 2 armia świata i caaaały świat widział technikę bez analoga w mrije
@paulusll Człowieku, od roku czytam takie dyrdymały, a końca wojny jak nie było widać, tak dalej bez zmian
@rafal155 A co rozumiesz pod pojęciem końca wojny ? na jakich zasadach?
@paulusll Jakiejkolwiek definicji sobie nie przyjmiesz, to w każdym przypadku końca nie widać
@rafal155 Ja tam widzę koniec. rossija robi akt dobrej woli i wycofuję sie z Ukrainy.
Zaloguj się aby komentować