Wydaje mi się że to jest najnudniejsza z dyscyplin .
Omijam to że nigdy nie byłam obiektywna co do tej dyscypliny, mam jakiś uraz ze szkoły .
Nieironicznie mój wynik prawie ZAWSZE był najgorszy , a wagę miałam i mam prawidłową. Zawsze uprawiałam mocno hobbystycznie jakieś tańce, potem trochę aktywniej sztuki walki.
Wuefistka krzyczała za mną ,, jak to możliwe, masz takie długie nogi a tak wolno biegasz’’
Z moim chłopem kiedyś biegaliśmy razem może pół roku, i to też nie było za mądre z mojej strony .
On ma ADHD, jeździł na jakieś tam międzyszkolne biegi za bajtla, a cierpliwość ma do takich rzeczy zerową, dla niego celem był trening, dla mnie spędzenie czasu, więc konflikt murowany .
Tylko że moje tempo bardziej przypomina szybki chód , dochodziło do takich absurdów że był w stanie biec kółko wokół mnie, bo mu za ciepło tak wolno ,,biec’’ 😂
Miałam też okazję pracować przy maratonach, i biegach jako obsługa, i sluchalam niejednej wypowiedzi dlaczego ktoś pobiegł , ale jakoś do mnie to nie trafia .
Jedynie zaświeciła mi się lampka, jak zauważyłam to że dość spory odsetek maratończyków, to osoby które wyszły/ wychodzą z jakiegoś nałogu , i w sumie tyle .
A wy lubicie biegać ?
Nieironicznie, dlaczego ludzie lubią biegać ? Wydaje mi się że to jest najnudniejsza z dyscyplin .
@LadySpy Endorfiny. A także dopamina, oksytocyna i serotonina.
@LadySpy nienawidziłem biegania w szkole, uwielbiam je w życiu dorosłym. Dlaczego?
- mogę więcej jeść xD
- puszczam sobie jakąś muzyczkę i czuje się jak bohater własnego życia
- doznaje takiego fajniego uczucia wolności i resetu głowy podczas biegania
- bieganie jest zdrowe dla serducha
- jeśli bierzesz udział w jakiś oficjalnych amatorskich biegach to super to socjalizuje
- jako gracz,lubię mierzyć swój progres i przełamywać swoje kolejne ograniczenia.
- jestem leniwy, a bieganie jest najbardziej efektywną formą dbania o formę jeśli chodzi o czas jaki trzeba na to poświęcić w ciągu dnia.
- no i po treningu czuje radość przez resztę dnia
Jak zaczynałem to też się zastanawiałem jak można czerpać z tego przyjemność. Przede wszystkim rób to swoim własnym tempem. Jeśli jesteś początkująca to najgorzej jest zacząć z kimś, tym bardziej jeśli jest mocniej zaawansowany od ciebie. Powolutku, bez pośpiechu, to przyjdzie potem jak złapiesz bakcyla.
Nie znoszę biegać. Nie po to ludzie wynaleźli koło i maszyny w owe koła wyposażone, żeby biegać jak zwierzęta albo jakieś dzikusy.
@LadySpy
nienawidziłem od dziecka, zawsze najgorsze czasy, zawsze wydawało mi się to bez sensu w przeciwieństwie do gier zespołowych i innych dyscyplin
Euforia biegacza, to sa cpuny tylko zdrowe. Ja nie lubie kardio mnie nudzi, wole basen albo worek trzningowy.
(ukradłem bo tylko głupi by nie ukradł)
@LadySpy lubię. Czuję się dużo lepiej gdy biegam regularnie. Po 30tce zwolnił metabolizm i bieganie pomaga zachować formę. Dzięki bieganiu lepiej się też czuję na szlaku w górach.
@LadySpy lubię biegać, bo to sprawia radość, ale dopiero po miesiącach ćwiczeń, gdy organizm przyzwyczai się do wysiłku. Wpada się we flow i po prostu bezmyślnie biegnie, gdy mózg zajmuje się innymi rzeczami.
I można bezkarnie obczajać tyłki wysportowanych laseczek
Kiedyś biegałem i przerzuciłem się na rower. Bieganie strasznie mnie nudziło, za wolno zmieniający się krajobraz + krótkie "zasięgi" turystyczne.
Fajnie się biega z kimś.
Jest to jedna z najbardziej wydajnych form ruchu, którą można dowolnie modyfikować: od sprintu do maratonu, z różnymi formami interwałów etc.
Pomaga się odstresować, można pobiegać np. po lesie.
Jest bardzo inkluzywne, bo kazdy może iść biegać, a zapisanie się na jakieś tańce, judo czy nawet basen już takie proste nie jest.
Dzięki za odpowiedzi !
Chyba już rozumiem dlaczego ;)
Ale ile ludzi tyle preferencji, mimo wszystko to nie dla mnie , ale rower pójdzie w ruch jak tylko zrobi się cieplej ;)
Zaloguj się aby komentować