Kolejny zmarnowany dzień. Brak chęci, wyczerpanie i narastający stres... Tylko tyle z tej niedzieli pozostało... Nawet nie miałem siły aby wstać. Większość dnia spędziłem leżąc i czekają aż ten dzień minie... Coś się starałem pożytecznego zrobić, jednak poza chęciami nic nie osiągnąłem... Nie wiem co mam więcej napisać, mam tak nudne życie, że szkoda strzępić ryja... Łez warte to wszystko... #przegryw
@Debil13 wpis nie jest chuopski(ostrożnie)
@mrmydlo Dlaczego nie jest chłopski? Przecież w nim opisuję swój dzień. Nie moja wina że był taki a nie inny... Po co wprowadzać niepotrzebne podziały...
@Debil13 nie narzucaj sobie takiej presji. Czasami dzień jest taki, że serio nie ma siły na nic więcej. Czasem przeleżeć cały dzień tez jest dobrze. Małe kroczki. Za tydzień poleżysz tyle ile będziesz chciał bez tej presji i może podczas leżenia trafisz na ciekawy pomysł
@Debil13 ja też nic nie robiłem i dobrze mi z tym.
Może i nie osiągnę w życiu zbyt wiele ale czy każdy musi? Jest jak jest zd
@PaczeIok Widać to trzeba tak na spokojnie. On użył takich określeń jak "wyczerpanie i narastający stres", a ty jak "dobrze mi". W wolnej chwili znajdź różnicę.
@Debil13 chłop pogrążony w depresji, więc ciężej mu działać. Dużo rzeczy i rzucanie się na głęboką wodę nie ma sensu, niech ten zacznie działać powoli, na spokojnie i małymi kroczkami realizuje coraz to większe cele. Małe kroki. Jeden spacer, jeden trening, czy nawet jeden rozdział książki, to zawsze ten jeden krok bliżej do spełnienia zamierzonego celu, trzeba uwierzyć w proces i drogę traktować jak maraton, który zwieńczony jest cudowną nagrodą.
Zaloguj się aby komentować