#policja #czestochowa #telefony
Na innej komendzie zgłosić kradzież
@Suodka_Monia taki pomysł już padł:)
@Kanciak w takim wypadku trzeba by było uderzyć do jakiegoś komendanta (przełożonego) tej komendy, bo ewidentnie policjanci lecą w chuja i ktoś sobie ten telefon przywłaszczył. Tzn ktoś przyniósł znaleziony telefon na komendę i jakiś policjant go sobie wziął xD ja pierdole XD Wejść na stronę tej komendy i tam do sekretariatu komendanta i może poinformować że masz podejrzenie że jeden z policjantów przywłaszczył cudzą rzecz. Albo można pójść na inną komendę i powiedzieć że z tej komendy policjant cię okradł.
@Legitymacja-Szkolna No absurd. Tez mi się wydaje, ze ktoś znalazł telefon i zaniósł na komendę ale żeby dopiero na komendzie ktoś go ukradł to xd Tego bym nie wymyślił.
@Kanciak może też na komendzie być syf i ktoś położył ten telefon chuj wie gdzie i nikt o tym na nie wie
@Kanciak Nie daleko jest parking tam bym jeszcze podzwonił miedzy autami, ale już po ptokach.
@Pomidorken dzięki
Typowe u polskiej milicji, ziobro zdziwienia.
Zaraz sierżant bardacha wytłumaczy wam, że wszystko odbyło się prawidłowo a ten telefon to taki bonus do skromnej wypłaty milicjanta za jego ciężką pracę i w pełni mu się należy.
Gx
@Kanciak z Polską policją jak cokolwiek załatwiasz to wszystko nagrywaj, inaczej ciebie zleją. Tak to możesz łatwo na nich skargę złożyć, dostaną reprymendę i jeszcze stracą premię.
Zawsze bierz dane od policjanta z którym masz doczynienie a jak cokolwiek nagrywasz to niech to od razu leci w chmurę, żeby sobie w klocki nie polecieli.
Niestety w naszym kraju inaczej się za bardzo nie da jakkolwiek to wszystko jest uciążliwe i na pewno niezbyt normalne. To już takie rady bardziej na przyszłość. Policjant jest tobie mniej więcej tak przychylny jak i złodziej i z miejsca musisz robić sobie na niego haki żeby cokolwiek na nim wymusić. Aha, pamiętaj żeby zacząć nagrywanie przed samą rozmową, bo inaczej cwaniaczki nie chcą dawać danych i wymyślają sobie, że już wcześniej je podali. Jest aż tak źle, że nawet podanie danych trudno jest wyegzekwować.
Ja bym zglosil kradziez na innej komendzie i dolaczyl print screen z googla.
Gdybym znalazł czyjś telefon, to bym zadzwonił na ostatni numer, albo wyszukał "Mama" czy ktoś w tym rodzaju i powiedział, że znalazłem telefon, oddaję go do straży miejskiej.
@Pan_Buk W tych czasach to raczej niemozliwe bo kazdy ma odcisk palca na odblokowanie albo chociaz jakis wzór
@Capo_di_Sicilia Nie każdy z tego korzysta Moja połówka to wyłączyła także kurde ten...
@Spider jak wynosi go z domu to dosc ryzykowne
@Capo_di_Sicilia Znajomy kiedyś znalazł tel i czekał aż ktoś zadzwoni później odebrał i umówił się na odbiór.
Zaloguj się aby komentować