#gownowpis #radio
nie można zabronić pijakom używać telefonu xD
@SuperSzturmowiec ale można tego poprostu nie puszczać i nie robić z tego luzackiej, heheszkowej otoczki
@Tylko_Seweryn wlasnie taka musi być według nich, w internetach masz klikbajty itp a w radio pijaków
@SuperSzturmowiec nie jest, na żywo mało co puszczają żeby ktoś nie trollowal
@Tylko_Seweryn wyluzuj.
@Klopsztanga nie, bo mnie to denerwuje, normalizowanie publiczne najebusów
@Tylko_Seweryn pewnie nie zwróciłbym na to uwagi, ale w gruncie rzeczy masz rację
@Tylko_Seweryn jacy słuchacze takie radio.
@Tylko_Seweryn poziom radia jest taki od bardzo dawna. Schodzi stopniowo ze stacji "młodzieżowych" na kolejne, te bardziej poważne.
Pamiętam jak w 2010 r. jeździłem 2x dziennie w korkach na drugi koniec Warszawy (od 1 do 1,5h w każdą stronę), po paru miesiącach słuchania tego badziewia stwierdziłem dość i zacząłem wozić muzykę na swoim mp3. Lub nie słuchałem nic, żeby pomyśleć sobie w spokoju o swoich sprawach.
Zostało mi to po dziś dzień. Radia nie włączam chyba że jadę z kimś, kto jest w stanie bawić się w zmienianie stacji.
na dłuższe trasy zdażyło mi się brać audiobooki.
U mnie moment przełamania był szybki. Mogłem machnąć ręką na to jak jeden Pan zadzwonił z prośbą aby zadzwonili do jego ex-partnera żeby zeszli się z powrotem. Pękłem jak jakaś młoda siksa zadzwoniła przy mamie powiedzieć że jest w ciąży, a prowadzący poprosił mamę do telefonu i zapytał co ona na to.
Plus piątek piąteczek. Celebrowanie końca tygodnia na równi z Bożym Narodzeniem - nie kupowałem tego nigdy.
Przecież tych prowadzących się słuchać nie da, śmieją się z własnych żartów jak szaleni, żeby te żarty jeszcze były dobre
Zglos do Krrit
@Tylko_Seweryn z calym szacunkiem do twojej osoby,
kiedys pisalem elaborat na ten temat,
nie demonizujmy alkoholu, to nie alkohol jest problemem, reklamy alkoholu nie sa problemem, dostepnosc alkoholu rowniez nie jest problemem,
problemem sa ludzie podatni na uzaleznienia, ktorzy nie potrafia przyjac do wiadomosci ze sami sa odpowiedzialni za swoj los
alkohol nie zniszczyl nikomu zyia, ci ludzie zniszczyli sobie zycie przy pomocy alkohou, gdyby nie woda zrobili by to hazardem, cpaniem albo czymkolwiek innym
bo takimi sa ludzmi
@Sweet_acc_pr0sa a propos wszystkich narkotyków masz takie zdanie? czy ten zalegalizowany celem uspokojenia mas i wpływów z akcyzy jest w czymś lepszy?
@Sweet_acc_pr0sa @TytusBomba ciekawe pytanie, czekam na odpowiedź. Gdyby alkohol wcześniej nie istniał, a powstałby dopiero w dzisiejszych czasach to na 100% nikt nawet by nie pomyślał o legalizacji. Odrazu byłby wrzucony w koszyk z narkotykami. To nie tak, że nie pije. Oczywiście że tak, lubię ten środek w towarzystwie, w miejscach gdzie mogę go sobie spożyć nikomu nie robiąc z tego problemu. Ale jeśli zaczniemy normalizowac spożywanie w miejscach publicznych (nie przeznaczonych do tego), a osoby pod wpływem tolerować, to będzie źle, bardzo źle. Wogole, dlaczego na osobę niepijącą jest określenie abstynent? Jakby to miało stygmatyzować.
@Sweet_acc_pr0sa ja tam nie wiem gdzie uprawiać hazard i kupić narkotyki wiem za to gdzie kupię 40% wódeczkę nie mając 18 lat, nie radząc sobie w kraju systemowo biednym, oblężonym przez wielopokoleniowy alkoholizm, bez darmowego wsparcia psychiatrycznego. alkohol nie jest winny, reklamujcie go, każdy ma przecież wolną wole i świadomość na każdym etapie swojego zycia
@Dzban3Waza i stygmatyzujcie abstynentów
@Tylko_Seweryn część narkotyków jest dużo starsza niż alkohol, więc data odkrycia jest słabym tropem
@TytusBomba uwazam ze jak ktos ma tendencje auto destrukcyjne to znajdzie sposob, cpanie bym legalizowal i opodatkowal bo jebac cpunow niezależnie czy cpaja koks czy wode
@Sweet_acc_pr0sa tu się zgadzamy, pełna legalizacja to jedyne wyjście, jak ktoś chce sobie niszczyć życie wódką czy heroiną to i tak je znajdzie, a tak chociaż płaciłby akcyzę i dał zatrudnienie w produkcji oraz handlu, odciążenie służb to kolejny plus
@Dzban3Waza a nie no skoro wiesz jak to znaczy ze trzeba bronić wszystkich Przed strasznym alkoholem xD tych wszystkich 18 latkow ktorzy chleja od 15 roku zycia bo zakazany owoc kusi mocniej
Wszyscy moim znajomi chlali za malolata, tylko jeden sie stoczyl ale od malego mial tendencje autodestrukcyjne wiec gdyby zabrac mmu alkohol znalazl by coś innego
No ale o tym lepiej nie wspominac
Zaczniemy normalizować? Przepraszam, kolega ma 14 lat albo dopiero w Polsce wylądował? Tu alkohol już dawno jest znormalizowany, tendencja jest totalnie odwrotna do twojego zarzutu. Ludzie coraz mniej piją, młodzi szczegulnie. Piątek jest, rozchmurz się bo toczysz bitwę o nic. Pozdro
@Tylko_Seweryn nikt w tym kraju nie stygmatyzuje abstynentow, juz kiedys byla dyskusja na ten temat. To juz nie te czasy i po prostu cos sobie wmawiacie. Polska nie goruje ani w statystykach spozycia alkoholu ani w statystykach uzaleznionych od alkoholu, ogarnijcie sie. Dodatkowo, w Polsce limit alkoholu we krwi dla kierowcow wynosi 0.2 promila, co oznacza, ze nie mozesz wsiasc za kolko nawet po lampce wina (pozdrawiam ksiezy) a np w Niemczech jest to 0.5.
Twierdze (i sa na to badania), ze Polska nie ma absolutnie zadnego problemu z alkoholem (na tle innych panstw), nie odstaje w zaden sposob od norm, obostrzenia prawne odnosnie alkoholu sa wieksze niz w niektorych krajach zachodnich a juz na pewno nikt w naszym kraju nie stygmatyzuje abstynentow poza najebanymi wujkami Staszkami lat 50-60 na weselach w formie heheszkow a i to juz nalezy do rzadkosci.
Do tego uwazam, ze winnym uzaleznieniom od srodkow wszelakich nie sa reklamy, tylko patologiczne srodowisko + nikla odpornosc organizmu na uzaleznienia. Proba zakazywania czegokolwiek chyba nie przystoi pogladom wolnosciowym co? To raczej bylby zamordyzm, a tego chyba tutaj nie lubimy. Ponadto, jestem zwolennikiem zalegalizowania marihuany a takze innych srodkow pochodzenia wylacznie naturalnego, ktore nie rozpierdalaja zdrowia w ciagu kilku lat ani nie powoduja latania delikwenta na golasa po ulicy albo stwarzania zagrozenia dla samego siebie i dla innych (tak, wiem, ze niektorzy po alko tez odpierdalaja, ale chodzi mi o inny rodzaj "fazy")
@Tobijas ta, masz rację, jebac to
@TytusBomba okej, zgoda
@Pirazy Nikt nie stygmatyzuje abstynentów, ale jednak wciąż domyślnym założeniem jest to, że ludzie piją alkohol. Nie wiem jak inaczej to nazwać niż normalizacją picia. I tak, społeczeństwo się zmienia, ale ja osobiście uważam że alkohol na wciąż zbyt silną pozycję mimo że wypadamy dobrze na tle innych krajów
@Sweet_acc_pr0sa Bardzo ciekawe podejście, jeszcze się z takim nie spotkałem.
Idąc dalej, uważasz, że nie powinno być też recept, a apteki powinny działać jak cukiernie? Na półkach antybiotyki, opiaty, stymulanty, benzodiazepiny, anestetyki, anaboliki itd.?
@Sweet_acc_pr0sa powiedz to dzieciom alkoholików
@M_B_A ale moze twoje odczucia sa spowodowane takim a nie innym towarzystwem lub rodzina? Ja z kolei absolutnie nie odczuwam zadnego namawiania czy normalizowania picia. Powiem wiecej. W moim towarzytwie raczej zdaza sie, ze nie ma z kim sie napic, bo wiekszosc niepijaca, bo:
-
Dieta
-
Silownia
-
Bieganie
-
Rowerek
-
Dzieci
-
Samochod
-
Praca
-
Przekonania
np wczoraj wieczorem bylem ze znajomymi na bilardzie. 10 osob. Tylko dwie wziely sobie po 2 piwka. Reszta niepijaca. Przemysl to.
A, no i jezeli idziesz do baru, to nie dziw sie, ze ludzie tam pija. To tak jakbys poszedl do kina i dziwil sie, ze ludzie tam ogladaja filmy xD
@Sweet_acc_pr0sa Łatwa dostępność alkoholu sprzyja uzależnieniom. Wiadomo że sam alkoholu się nie kupi i nie wleje do gardła ale jak jest dostępny na każdej ulicy prawie o każdej porze to nie jest to pomocne w walce z uzależnieniem sporej części społeczeństwa.
@Enzo ktorej sporej? Wszystkie badania udowadniaja ze alkoholikow i spozycia nam ubywa bo mlodzi maja lepsze rozrywki niż chlanie do upadlego
@GazelkaFarelka co mam im powiedziec? XD ich stazy jebali by klej jak zabrał bys im wode, jedyne co moge powiedziec dziecia alkoholikow ze byle do 18 a potem swiat nalezy do nich i moga wszystko nawet chlac jak ich stazy
@lurker_z_internetu z receptami jest ten problem, ze ludzie niekoniecznie podatni na uzaleznienia mogli by sobie zaszkodzic zlym doborem lekow lub dawkowaniem
Bo jak latwo zauwazyc jezeli ktos chce cpac benzo albo opioidy to znajdzie sposob i recepty go nie powstrzymaja vo co za problem zalatwic ja na lewo
A no i podbjajac dalej, kazdy zna dzialanie alkoholu i wiekszosci dragów
@Sweet_acc_pr0sa
alkohol nie zniszczyl nikomu zyia, ci ludzie zniszczyli sobie zycie
O FAS słyszałeś? To jest właśnie przykład jak alkohol niszczy życie komuś kogo jeszcze na świecie nie ma. I taki ktoś ma przejebane w życiu nawet jeśli nie tknie alkoholu.
@moderacja_sie_nie_myje to nie alkohol zniszczyl mu zycie tylko jego najebani rodzice
@Sweet_acc_pr0sa W sumie to racja, karabin nie jest winny tylko ten kto pociąga za spust.
@moderacja_sie_nie_myje dokladnie o to mi chodzi
@Tylko_Seweryn jak jesteś z okolic Wrocławia to polecam cieplutko radio RAM. Jedyna stacja, której da się dzisiaj słuchać
@Tylko_Seweryn xdd Sewerynek sorry ale alkoholizm byl w Polsce calkowicie znormalizowany jeszcze przed tym jak sie urodzilismy.
@ErwinoRommelo wiem wiem, dziękuję captain obvious
@ErwinoRommelo chodzi mi o to, że jeśli pozwolimy na wpuszczanie najebusów do życia publicznego i traktowanie tego jako normę, to będzie słabo. Ale ubrałem to źle w słowa.
@Tylko_Seweryn opowiadasz głupoty. Powinno być tak jak w Skandynawii. Jeden sklep z alkoholem na obszar kilku kilometrów i całkowity zakaz reklamy. Jak to jest możliwe że najwięcej alkoholu jest na stacjach benzynowych? W PL pije się teraz więcej niż za komuny, a Ty takie pierdoły wypisujesz 🙃
@Emigrant_z_innej_strony_internetowej wez zacytuj bo nie wiem, na który mój komentarz odpowiadasz
@Emigrant_z_innej_strony_internetowej
Nie bardzo wiesz jaka jest skala bimbrownictwa w takiej Norwegii
Gx
@Emigrant_z_innej_strony_internetowej poproszę badania. Dodatkowo, za komuny piło się alkohol własnej produkcji. Tego nie policzysz. Jeśli chodzi o poziom abstynencji to bardzo on wzrasta.
W Skandynawii jest ogromny (a przynajmniej) był problem z alkoholem i to inny niż w Polsce. Poczytaj trochę o piciu w Finlandii w latach 80-90-00
Najlepsze ze często ludzie jako argument dają ze w krajach zachodu to blabla XD pamietam jak mieszkałem w Holandii i robiłem sobie tour po większych miastach typu Tilburg, Eindhoven. W życiu nie widziałem tylu najebusów o 13.00. Nirmalnie jak sylwester w UK. Biały dzień a kilka osób rzygalo na ulicy XD gdzieś tak w centrum młodzi ludzie najebani leżeli na chodniku. Wiem wiem, brzmi niemożliwie i byc może sam bym sobie nie uwierzyl, ale niestety to widziałem.
Także, alkoholizm w Polsce ma się dobrze, ale w dużych miastach jest trend odwrotny. U mnie już spora cześć znajomych zupełnie odstawiła. I spoko, widujemy się i tak regularnie XD
młodzież ćpa na potęge
#narkotykizawszespoko #420 vapowanie i 3 monsterki dziennie takie cool, a tu nagle jakieś oburzenie na pijaństwo xD
Komentarz usunięty
@SiostraNieZdradziDziewczynaTak usunąłem bo głupotę napisałem, nie widziałem kontekstu
Zaloguj się aby komentować