Nie chciałbym gasić entuzjazmu tu zebranych, ale wyniki rubla nie mają zbytnio wpływu na rosyjską gospodarkę. Żeby nie było, nie jestem onucą, kibicuję bardzo Ukrainie, natomiast na niektóre sprawy należy patrzeć realnie.

Co oznacza słaby rubel? Ano to, że uderza w tamtejszych emerytów i ogólnie biedotę z dalekiej Syberii. Tam gdzie jest tak zwana "cywilizacja" liźnięta zachodem wszyscy rozliczają się w dolarach / euro. Idziesz do klubu na imprezkę, kupujesz samochody, elektronikę i wszystkie "nowocześności" zachodu, to nikt ci tego za ruble nie sprzeda.

Inaczej mówiąc - to co ruscy sami produkują, sprzedają za ruble, to co importują (nawet na lewo) można kupić wyłącznie za dolary. Dlatego też słaby rubel uderza wyłącznie w ludzi, którzy nie są zdolni do jakiegokolwiek sprzeciwu wobec władzy.

Wiadomo, że dobrze że ten rubel jest słaby, ale niestety nawet jak będzie warty mniej niż psi chuj, to i tak nic to nie zmieni.

#wojna #wojnanaukrainie #ukraina
tosiu

@Suodka_Monia sprawdzisz jak położysz taką kwotę gotówką w rublach przed sprzedawcą tego bmw i nie zabije cie śmiechem

Suodka_Monia

@tosiu Za takie auta to się chyba nie płaci gotówką

tosiu

@Suodka_Monia jakbyś wyskoczyła, że chcesz zapłacić przelewem w rublach to by powiedzieli że nie mają tego auta teraz dostępnego i tyle

Suodka_Monia

@tosiu Ale to chyba przeklikujesz konfigurator, płacisz przelewem i Ci dopiero to auto będą robić. Ale nie wiem, nie kupowałam nigdy nowego auta w rosji

paulusll_2

@tosiu  czyli mam rozumieć, gospodarka rosyjska nie istnieje i wszyscy rozliczają się w dolarach ?? Większej głupoty dawno nie czytałem.....

tosiu

@paulusll istnieje, ale służy do wypłacania pieniędzy państwowych. Wszystko co "zachodnie" nie jest na sprzedaż w rublach. Czyli w takiej Moskwie czy Petersburgu chcesz laptopa, iphone, czy inne drogie zabawki, to tylko w USD. W jakichś Buriacjach i innych Czeczeniach ten rubel funkcjonuje. Ale tam też nie kupisz elektroniki w taki sposób jak się ją kupuje w dużych miastach - czyli idąc do sklepu.

Suodka_Monia

@paulusll Rok temu była afera że r0sja kazała wszystkim płacić za ropę rublami

paulusll_2

@tosiu Ja wiem, nawet staram się zrozumieć wasz tok rozumowania. Zachód wygrywa tą wojnę..... militarnie i gospodarczo, możecie pisać, to nic nie znaczy, słaby papier toaletowy jest ok. Tylko wy dostarczacie surowce inni je przetwarzają i wam je sprzedają.....

tosiu

@paulusll a ty komunistą jesteś że do mnie piszesz w liczbie mnogiej? Ja mam w dupie ruskie kurwy, ale widziałem podnietę na hejto że rubel tani, więc postanowiłem napisać.

entropy_

Inaczej mówiąc - to co ruscy sami produkują, sprzedają za ruble, to co importują (nawet na lewo) można kupić wyłącznie za dolary.

@tosiu Nie chciałbym gasić entuzjazmu ale...

b3e8108c-a6b1-42ea-8e2d-7a7b92393376
xniorvox

wyniki rubla nie mają zbytnio wpływu na rosyjską gospodarkę


@tosiu Odważna teza.


Nie jestem ekonomistą i mogę się mylić, ale nie znam ŻADNEGO przypadku na świecie, żeby kurs lokalnej waluty nie miał wpływu na gospodarkę. Nawet, jeśli nie ma żadnych sankcji i mówimy o stabilnych, rozwiniętych i zamożnych krajach, to kursy walut wpływają na koszty importu lub atrakcyjność eksportu, a to... ma bezpośrednie przełożenie na gospodarkę, zarówno w skali mikro, jak i makro. Dodatkowo Rosja potrzebuje silnego rubla ze względów propagandowych i zależy jej na stabilności, żeby nie nastąpił run na banki, bo to grozi upadkiem systemu. A dodatkowo potrzebuje baaardzo dużo pieniędzy (realnych, a nie dodrukowanych), bo prowadzi wojnę.

bojowonastawionaowca

@tosiu Słaby rubel oznacza chociażby, że za produkty importowe dla swojego wojska płacą ileś procent więcej — i chociażby z tego punktu widzenia jest to warte

bekazhejto

@bojowonastawionaowca No nie za bardzo. Głównym źródłem utrzymania reżimu jest sprzedaż surowców za granicę kraju, a te surowce sprzedaje się za twardą walutę. Skoro import towarów potrzebnych armii również jest rozliczany w twardej walucie, to jej kurs względem RUB nie ma znaczenia, a stanowi jedynie niuans księgowy.

Znaczenie za to mają wydatki które reżim ponosi na rynku wewnętrznym i tutaj słaby kurs rubla jest im bardzo na rękę. Te wydatki są realizowane w rublach, więc im słabszy kurs rubla względem waluty rozliczeniowej eksportu, tym większe wpływu do budżetu i ten budżet może wypłacić więcej emerytur, pensji i żołdów. Zupełnie inną sprawą jest spadek siły nabywczej tych wypłat, ale to już problem obywatela, a nie rządu

kodyak

@bekazhejto to nie jest aż tak proste import i eksportu nigdy nie jest 1 do 1 a już na pewno nie dla ruskich gdzie jest ciągły brak waluty. Ruscy dobrze wiedzieli ze będzie z tym problem dlatego chcieli rozliczsc się w rublu. Ale to raczej nie wyszło bo głównym eksporterem sa np chiny które raczej nie chca płacić w rublach bo oni sami mają własną walute i siłę wdrożenia takiego działania. Wola w niej się rozliczac bo dla nich jest tak taniej przechodzić przez dolara.


Rzad niby ma wieksze wpływy w krotkiej perspektywie ale w dłuższej taka inflacja nie jest dobra bo przestaję się oplacac cokolwiek w takim kraju produkować i masz po porstu stagflacje

slawek-borowy

i skąd biorą te dolary, drukują je sobie?

danny-cot

@slawek-borowy dostają od Klausa Szwaba którym im płaci za wojnę na Ukrainie

dzangyl

@slawek-borowy spadają z nieba. Przecież wiadomo, że w rosji wypłaty dostają od razu w dolarach, w żadnych tam rublach xD

tosiu

@Suodka_Monia @paulusll @entropy_ @xniorvox @bojowonastawionaowca @bekazhejto @kodyak @danny-cot @slawek-borowy @dzangyl


Zacznijmy od podstaw.


1. Rubel tylko raz w historii był drogi w 2017 roku. Nigdy nie był liczącą się walutą na świecie.


2. PKB ruskich jest na poziomie Włoch (3 razy większa gospodarka od Polski i 2 razy słabsza od Niemiec).


Zatem utrzymanie takiej gospodarki nie należy do tak trudnego zadania jak np gospodarka USA czy Chin, gdzie dane gospodarcze jednego i drugiego trzęsą walutami na świecie. Dane gospodarcze ruskich niczym nie trzęsą.


3. Ruscy to największy kraj świata, ale poziom życia "Europejski" jest w Petersburgu i Moskwie. Pozostałe miasta i regiony są na poziomie Podkarpacia i Ukrainy oraz to co za Uralem to trzeci świat - totalne, rozpadające się gówno.


To co chciałem napisać w pierwotnym wpisie, to to, że wartość rubla uderza właśnie w te rozpadające się gówno, które jest zbyt słabe na secesje, więc w takim sensie niewiele ten kurs zmienia i dlatego nie ma czym się podniecać. Moskwa i Petersburg to świat zero jedynkowy - bardzo bogaci i bardzo biedni. Nie ma tam ani biednych, ani średnich, ani bogatych. Bardzo bogaci - czyli ci od których zależy los wojny - totalnie mają w piździe po ile jest rubel, bo nie używają go jako głównej waluty, od której zależy ich byt. Natomiast bardzo biedni żyją w skrajnych warunkach na dalekich obrzeżach i w lepiankach i także nie mają żadnego wpływu na wojnę. Tyle że mogą jechać na front (lub już tam są).

danny-cot

@tosiu 

ok, idąc tym tokiem to Ci biedni mają zawsze przesrane a bogaci zawsze win. Tak jest ale tu chodzi o gospodarkę, słaby rubel bije kacapów po kieszeni jako państwo. W innym wypadku sami by grali na osłabienie rubla a oni od lutego 2022 utrzymywali go na sztucznym wysokim poziomie … poco? Skoro słaby rubel to dla nich jest taki super?

tosiu

@danny-cot tylko dla propagandy. Poparcie dla wojny u ruskiej swołoczy wynosi ponad 70%. Wojnę finansuje się złotem.

kodyak

@tosiu no zgadza się. Teoretycznie dla biednego nie ma to znaczenia ale biedny też musi pracowac żeby coś zjeść, a jak nie ma pracy, nie ma co jeść.

dzangyl

@tosiu jeśli kurs rubla jest bez znaczenia dla rosyjskiej gospodarki to zasadne jest pytać po co go utrzymywali przez ponad roku przepalając rezerwy walutowe?

Zaloguj się aby komentować