Tetralogia newsów prosto z MAGa - drugi
Wydawnictwo MAG zapowiada jeszcze jeden tom serii Artefakty. "Próżniowe kwiaty / Stacje przypływu / Opowiadania najlepsze" Michaela Swanwicka mają ustaloną premierę na 20 stycznia 2023 roku. Wydanie w twardej oprawie liczy 1020 stron, z ceną detaliczną 99 zł. Poniżej okładka i krótko o treści.
Wyjątkowa książka, będąca przeglądem niezwykłej kariery mistrza opowieści Michaela Swanwicka. Zawiera dwie powieści (Próżniowe kwiaty i Stacje przypływu) oraz wybór opowiadań obejmujących prawie ćwierć wieku. We wszystkich tekstach widać jego dalekosiężną i żywą wyobraźnię, jedną z najwybitniejszych we współczesnej literaturze. Od najtwardszej fantastyki naukowej po najczystszą fantasy, od otuchy po rozpacz, wszystko tu skrzy się literackim talentem.
Na kartach tej książki czci się Janis Joplin jak boginię, nastolatki schodzą w dół po brzegu świata, zombiaki stają się produktem, mściwy facet goni magika po powierzchni świerszcza wielkości planety, Vermont atakują dinozaury, z Nowego Jorku kursuje pociąg do piekła, a dwaj sympatyczni postutopijni hochsztaplerzy, Darger i Demobil szukają szczęścia w Labiryncie Buckingham.#ksiazkiwhoresbane'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
kurdele piękne wydanie ....
@Whoresbane @pescyn Abstrachując od książki bo nie czytałem, warto porównać jakie zajebiste są te okładki i porównać je z gównem wydawanym przez polskich autorów.
@Opornik Nie wiem co ma do tego narodowość autora gdy twórcą okładki jest Polak - Dark Crayon
@Whoresbane Może źle się wyraziłem - mam na myśli że w większości przypadków polscy wydawcy i polscy autorzy nie dbają o wygląd okładki, często to porównuję i to jest niebo a ziemia w porównaniu do książek zachodnich wydawców/autorów.
@Opornik zgodzę się, ale nie zgodzę - jakość wydań papierowych mamy bardzo dobrą - porównuję do miękko okładkowych wydań z USA, brytolandii czy czeskich wynalazków, hardcovery już lepsze, ale ich kosz zagramanicą to jakiś absurd. Rebis, znak, pruszyński mają fantastyczne wydania, które nie rozpadają się po jednym czytaniu [bądź po trzykroć przeklęte DEL-REY! ] - jasne, że nie jest to reguła, ale nasze domy wydawnicze umieją w książki, nie ma się czego wstydzić.
Okładka w newsie pochodzi z lipca. Wrzucam poprawioną
Zaloguj się aby komentować