Narodziny Jeziora
hejto.plNiedzielna wycieczka terenowa, odbyła się pod znakiem podziwiania tworzącego się jeziora. A nawet nie jednego, tylko kilku. W okolicy Olkusza, rodzi się nowe pojezierze. Ale od początku:
Kopalnia cynku i ołowiu "Pomorzany" powstała w 1974r. Wydobycie trwało do 2020r. a pompy odwadniające kopalnie, zostały wyłączone w styczniu 2022r. W tym momencie przyroda zaczęła swoje porządki.
Pierwsze skutki, to wyschnięcie rzek "Sztoła", "Baba" i "Biała". Zaczęło być kontrowersyjnie, bo okoliczni mieszkańcy korzystali głównie ze Sztoły, gdzie odbywały się spływy kajakowe. Sam z takiego spływu ongiś, też korzystałem.
Ludzie narzekali, że zatrzymanie zakładu niszczy przyrodę, nie mówiąc już o likwidacji miejsc pracy.
Następnym skutkiem, było pojawienie się wód gruntowych w kilku wyrobiskach pobliskich kopalń piasku.
Ponieważ teren ten jest bogaty w piasek, swego czasu istniało w tym rejonie kilka, jeśli nie kilkanaście wyrobisk, wydobywających piasek. I tu przechodzimy do dzisiejszej wycieczki.
Nie będę się zagłębiał w aspekty techniczne, przewidywania hydrologów i naukowców różnej maści, bo się na tym nie znam. Skupię się na własnych odczuciach i obserwacji zmian w przyrodzie.
Nie objechaliśmy wszystkich nowych zalewisk, bo to ogromny teren. Ale zaobserwowaliśmy fascynujące zmiany.
Znam te tereny od dziecka. Jeździłem tam spacerować, palić jointy, pływać kajakiem czy robić zdjęcia.
A teraz jestem świadkiem zmiany krajobrazu.
Wiele wyrobisk, po zakończeniu wydobycia piasku, zostało zalesione. Teraz, kiedy hydrolodzy przewidują zmiany w ekosystemie, leśnicy zabrali się za wycinkę, żeby zrobić miejsce wodzie. Nie wszystko jednak zdążą wyciąć, bo prawdopodobnie jorgneli się w przewidywaniach i woda gruntowa zalewa wyrobiska szybciej niż przewidywano. W niektórych miejscach jest to 1m na miesiąc, a w niektórych nawet 1,5m na miesiąc.
Niesamowite jest obserwowanie, jak woda zatapia całe lasy. Jak poziom wody powolutku zabiera ściółkę. Znaleźlismy nawet źródełko, z bijącą wodą wprost z ziemi. Coś co kiedyś znałem z "żółtych dziur" wypełnionych złotym piaskiem, wielkimi koparami, potem z malutkimi szkółkami leśnymi, które z czasem zamieniały się już w porządne drzewa, teraz powoli zostają zalewane wodą, tworząc nowe pojezierze.
Nowopowstałe jeziora będą głębokie. Niektóre wyrobiska miały nawet blisko 40m głębokości. W planach jest zagospodarowanie tych terenów pod turystykę i nowe atrakcje dla regionu. Ale to oczywiście potrwa.
Nie znam też przewidywań ekologów, czy woda gruntowa, jest bezpieczna i nie skażona, po tylu latach wydobycia rudy cynku i ołowiu. To na czym się skupiłem podczas wypadu, to obserwacja fascynujących zmian.
Następnym skutkiem ubocznym, jest powstawanie zawałów i zapadlisk. Takich powstało w ostatnim czasie około 200.
Stąd władze zakazały wejścia do lasu w strategicznych punktach lasu, bo jednak to niebezpieczne miejsca. Niektóre zapadliska mają nawet 30m głębokości.
Największe zapadlisko, które napotkaliśmy, wrzuciłem już sfotografowane z drona w tym wpisie:
https://www.hejto.pl/wpis/znalazlem-dzis-miejsce-ladowania-ufo-deg-deg-ufo-paranormalne-a-tak-naprawde-to-
Przewidywania hydrologów zakładały, że wspomniane na początku rzeki odrodzą się za 50 lat. Ale skoro przecenili swoje przewidywania związane z przybieraniem wody, rzeki mogą się odrodzić dużo szybciej.
Nie oceniam tego procesu ani ekologicznie, ani ekonomicznie. Nie jestem mieszkańcem tych terenów, choć wychowałem się stosunkowo blisko. Jednak jestem ciekawy tych zmian i na pewno wrócę obserwować dalsze.
Na koniec mapa przewidywalnych podtopień i zalewisk
Stay Tuned (° ͜ʖ °)