Nalewam syropu do miarki i dostałem impulsu żeby mocniej ścisnąć buteleczkę. Kolejnym impulsem było wyrażenie swojego zaskoczenia głośno:
o kurwa, plastik
a po wypiciu ponaciskałem sobie jeszcze trochę, żeby się upewnić. Kiedyś syropy sprzedawane były w szklanych opakowaniach. Do tej pory nawet nie zauważałem różnicy, że jest jakaś inna
#coolstory #gownowpis

Zaloguj się aby komentować