Rakieta spada na cel z koordynatami Lwowa i Kijowa. Polska ogłasza alarm, że Ruscy zaatakowali. Po 24h wszyscy zmieniają narrację, że niby ukraińska przeciwrakieta przypadkowa walnęła w te koordynaty, chcąc strącić ruską rakietę nad terytorium Ukrainy. A w dodatku uderzyła jeszcze w punkt zboża. Czyli dwa przypadki w jednym akcie. Szansa że przeciwrakieta przypadkowo uderzyła w takie koordynaty to pewnie 1 do miliona, a gęstość zabudowy na tym obszarze to pewnie 1:1000, więc Polska z automatu staje się najbardziej pechowym krajem w historii wszechświata.
#ukraina