Na znienawidzonej stronie napisali, że Bayern München (Monachium) w latach 1938-45 miał w swoim logo sfastykę i że to ukrywa.
Postanowiłem to sprawdzić i znalazłem taki post:
"Szkoda, że autor postu nie dopisał faktu, że Bayern został zmuszony do zmiany herbu na takowy przez ówczesne władze, które doszły wtedy do rządzenia krajem... Mało tego, Bayern w okresie wojny został zawieszony we wszelkiej działalności i prawie zlikwidowany przez hitlerowców za zbyt dużą przychylność do Żydów (a także nakaz usunięcia Żydów z oficjalnych stanowisk), tolerancyjność i ogólnie za żadne zaangażowanie w ustrój i życie polityczne i stawanie wręcz w opozycji do reżimu. W przeciwieństwie do miejscowego rywala TSV 1860, w którego zarządzie zasiadali najtwardsi naziści, i którego wielu członków było jednymi z pierwszych zwolenników Hitlera to piłkarze i działacze Bayernu byli wysyłani jako pierwsi na front by doprowadziło to do jak najszybszego zaprzestania istnienia Bayernu. I to wszystko dokonane oczywiście oficjalnie, prawnie i formalnie, ale tym sposobem lokalny rywal chciał się pozbyć konkurencji "w białych rękawiczkach".
Dla niedoedukowanych i nieoczytanych kibiców oraz "internetowych profesorów historii" polecam pozycję o piłce nożnej w czasach III Rzeszy ("Futbol w cieniu swastyki" Nils'a Havemann'a) oraz najnowsze studium Ulego Hesse poświęcone w całości Bayernowi Monachium - "Bayern. Globalny Superklub". Pozdrawiam farmazoniarzy :)"
Postanowiłem to sprawdzić i znalazłem taki post:
"Szkoda, że autor postu nie dopisał faktu, że Bayern został zmuszony do zmiany herbu na takowy przez ówczesne władze, które doszły wtedy do rządzenia krajem... Mało tego, Bayern w okresie wojny został zawieszony we wszelkiej działalności i prawie zlikwidowany przez hitlerowców za zbyt dużą przychylność do Żydów (a także nakaz usunięcia Żydów z oficjalnych stanowisk), tolerancyjność i ogólnie za żadne zaangażowanie w ustrój i życie polityczne i stawanie wręcz w opozycji do reżimu. W przeciwieństwie do miejscowego rywala TSV 1860, w którego zarządzie zasiadali najtwardsi naziści, i którego wielu członków było jednymi z pierwszych zwolenników Hitlera to piłkarze i działacze Bayernu byli wysyłani jako pierwsi na front by doprowadziło to do jak najszybszego zaprzestania istnienia Bayernu. I to wszystko dokonane oczywiście oficjalnie, prawnie i formalnie, ale tym sposobem lokalny rywal chciał się pozbyć konkurencji "w białych rękawiczkach".
Dla niedoedukowanych i nieoczytanych kibiców oraz "internetowych profesorów historii" polecam pozycję o piłce nożnej w czasach III Rzeszy ("Futbol w cieniu swastyki" Nils'a Havemann'a) oraz najnowsze studium Ulego Hesse poświęcone w całości Bayernowi Monachium - "Bayern. Globalny Superklub". Pozdrawiam farmazoniarzy :)"
XXI wiek, era informacji, a nikt 99% informacji nie sprawdza tylko bierze za pewnik. Tak się robi propagandę, zalewem treści i przemilczaniem okoliczności występowania zdarzenia lub ekstrapolowaniem zdarzenia na dzisiejsze czasy.
Brawo, że Ci się chciało. I tak zniknie to w zalewie kłamstw i półprawd.
@jbc_wszystko @Dybala Dodajmy, że złamaliby obecne prawo, jakby wrzucili ten herb.
@Dybala szanuję za dociekliwość i chęć edukowania nas!
Zaloguj się aby komentować