w jaki sposób na gruncie obecnej wiedzy fizycznej zarodek rożni się od dorosłego człowieka
@orzeszty zarodek to wczesna faza rozwojowa człowieka
@vrkr To oczywiste i w czym to jest lepsze od dorosłego człowieka? To tak jakby 16 mld wszechświat był lepszy, ważniejszy od początku ekspansji naszej przestrzeni, zwanej nomen omen "wielkim wytryskiem"
w czym to jest lepsze od dorosłego człowieka?
@orzeszty to zależy od przyjętych kryteriów oceny.
@vrkr czyli wszyscy maja racje albo nie ma jej nikt i pozostaje nam tluc sie kijkami po lbie jak od zarania czlowieka az ktoras strona wytlucze druga i zostanie "jedna pawda"
tysiace lat, nauka, technologia a problemy dalej te same
@Sweet_acc_pr0sa to się wszystko sprowadza do etyki, albo jeszcze dalej, do estetyki. Nie lubimy rzeczy brzydkich, lubimy rzeczy ładne. Zabijanie ludzi uważamy powszechnie za nieestetyczne, bo u podstaw leży instynkt przetrwania, który każe nam unikać zostania zabitym. Widok martwego człowieka dość jednoznacznie razi nasze poczucie estetyki, ale nieżywi nieludzie mogą wywołać cały szereg doznań estetycznych: od okropności do przyjemności, bo komu nie sprawia radości, albo przynajmniej ulgi, zajebanie komara, który lata w nocy po pokoju.
W historii ludzkości od zawsze było tak, że niepożądane elementy społeczne były najpierw w jakiś sposób prezentowane jako nieludzie. Czy to w formie legend i folkloru, czy to w formie satyry, czy to w formie zorganizowanej propagandy, czy to ostatecznie w formie "świadomego wyboru".
tysiace lat, nauka, technologia a problemy dalej te same
Bo homo sapiens bardzo mało rozumie co to znaczy sapiens. AI nas niedługo prześcignie, jeśli chodzi o zdolności kognitywne, ale nadal nie będziemy wiedzieć czy jest jakakolwiek różnica pomiędzy wyrafinowanym modelem językowym w wydaniu białkowym i wydaniu cyfrowym.
Mam nadzieje że nie wyjedzcie z tekstami o "świadomym", "niezależnym" umyśle, (choć nie neguję tego "zjawiska" jako istotnego elementu naszego świata)
@orzeszty Ten wątek świadomości jest ciekawy o tyle, że ludzie, którzy podnoszą ten argument z reguły nie potrafią zdefiniować tego pojęcia. Nie żeby naukowcy potrafili, ale wobec nich przejawiamy raczej większe oczekiwania.
Zaloguj się aby komentować