Wiem, ze przecietny swiatopoglad tutejszych uzytkownikow mozna strescic w slowach "yyy, jebac konfederacje", ale Holowni nikt nawet juz chyba nie ocenia przez pryzmat tego, czy jest dobry, albo czy chociaz chce dobrze, tylko przez pryzmat tego, czy jest za aborcja, czy nie.
Pomijam przesmiewczy komentarz "szachy 5D", ktore mu sie przypisuje, zupelnie jakby ktos go kiedys mial za politycznego geniusza i boga, a nie zwyklego prowadzacego z "Mam talent" lub "placzka" z ktorego do tej pory ludzie robia beke
#polityka