Zatrzymywać i wykręcać wentyle
@Pumbi zderzenie z samochodem przeżyje prędzej kierowca samochodu niż rowerzysta, ktory nie zadbał odpowiednio o swoje bezpieczeństwo. Pociesz się tym, że ewolucja sama eliminuje bezmyślne jednostki
@Pumbi @SuperSzturmowiec znaczy suty wykręcić
@Miedzyzdroje2005 a strata czasu zanim służby ogarną temat? Potem naprawa samochodu - w chuj czasu i nerwów straconych
@SuperSzturmowiec i sprawa w sądzie wraz z apelacją...
@Pumbi nic nie zrobisz. Ja nawet kiedyś zatrzymywałem się i pytalem pieszych czy rowerzystów czy zdają sobie sprawę że ich nie widać to większość ignorowała mnie. Jak nic z przeciwka nie jedzie to jedź po prostu środkiem drogi żeby od poboczy mieć trochę zapasu
@Pumbi ja z kolei jeżdżę rowerem po mieście i widzę wszędzie bezmyślność przechodniów. Na przykład idzie dziadek z psem ścieżką rowerową. Smycz długa i bardzo cienka albo w poprzek ścieżki. Wiele razy zatrzymałem się w ostatniej chwili. Byłoby po psie albo po mnie, jakby się w koła wkręciło coś
A jeszcze jak takiego policja złapie to oburzenie że powinni pijanych kierowców ścigać, albo tych co prędkość przekraczają, a nie prosty lud dręczyć.
@Pumbi kup sobie kamerkę jeśli nie masz. Będziesz miał dowód że rowerzysta bez świateł w razie wypadku.
@Miedzyzdroje2005 Klasyczek, regularnie się spotykam. Jeszcze babki z wózkami i nosami w telefonie...
@biker Mi kiedyś wysiadła bateria w tylnym świetle, kierowca się zatrzymał i zwrócił mi uwagę za co jestem wdzięczny.
@ColonelWalterKurtz jak z nosem w telefonie to można zrobić kontrolowane zderzenie. Niby hamowanie i lekkie uderzenie bokiem. Żeby tylko upadła niegroźnie na ryj.
Ja kryty, bo hamowałem. Ona potłuczona, bo była tam, gdzie nie powinna być
@szasznik to jest bardzo dobry pomysł. Tylko pytanie czy to coś pomoże. Nie jest tak, że jest to zawsze wina kierującego samochodem, bo nie zachował szczególnej ostrożności?
@Pumbi sam jestem rowerzystą, zawsze dbam o oświetlenie, odblaski, zimą jeżdżę w odblaskowej i oczojebnej kurtce, czasem odpalam oświetlenie nawet latem w dzień, żeby być dobrze widocznym. I przeraża mnie ilość rowerzystów po zmroku, którzy nie mają na rowerze zupełnie nic - ani oświetlenia, ani odblasków, do tego czarne ciuchy i zadowoleni. Nawet ja jadąc jakąś leśną czy wąską ścieżką mam dyskomfort, że w takiego durnia wjadę. Policja powinna trzepać pod tym kątem ostro - może ludzie by się nauczyli, a budżet państwa by zarobił na debilach.
Na wsiach nie wiem jak jest, ale w miastach plagą są durnie rozwożące żarcie typu Uber Eats. Gdy zaczyna być ciemno, co drugi głąb co najwyżej ma odblask, a to chuja daje gdy skręcasz w prawo i patrzysz przez ramię czy ktoś nie jedzie.
"Na rowerzystów jadących bez świateł po zmroku/przed świtem czeka specjalne miejsce w piekle. "
@Pumbi Szybciej niż się spodziewają xD
@Furto pamiętam, że jak wchodziło to gówno do Polski to pełno hindusów jeździło na tych rowerkach po chodnikach nie zważając na pieszych. Albo wpieprzali się do komunikacji miejskiej z rowerami i tymi gigantycznymi torbami na plecach
@Miedzyzdroje2005 to nie przejdzie
Nie jest tak, że jest to zawsze wina kierującego samochodem, bo nie zachował szczególnej ostrożności?
@Pumbi Nie jest. Sprawa i tak pójdzie do sądu, a tam może być róznie #pdk ( ͡° ͜ʖ ͡°) Moim zdaniem to że gość był niewidoczny będzie świadczyło na twoją korzyść.
@Pumbi w mieście trzeba uważać na takich na przejazdach rowerowych co nie mają świateł, a chodnik słabo oświetlony. Po co mu światełko jak ma pierwszeństwo którego już nie ma de facto xD 乁(⫑ᴥ⫒)ㄏ
@Pumbi Ostatnio widziałem panią na rowerze w ciemnym ubranie, bez świateł do tego w słuchawkach nausznych na głowie. Dodać do tego padający deszcze ze śniegiem, a potem wielkie oburzenie że ktoś ją rozjechał na skrzyżowaniu ze ścieżką.
@Pumbi wtedy truchło do rowu i starasz się dojechać tak, by nikt nie zauważył.
Ewentualnie musisz znaleźć sarnę, którą strzelisz mniej więcej tak samo
Zaloguj się aby komentować