@ChlopakiZDzialeczek a ja jestem przeciwny tego typu akcjom. Głównie z powodu zabetowania działkowców. W okolicy miała powstać droga, ale działkowcy byli innego zdania. Nonstop blokady inwestycji, protesty itd. Gdzie ta ziemia nie należy do nich. Zakończyło się na tym, że albo kilkanaście działek pójdzie do likwidacji albo mają wypierdalać wszyscy to nagle wtedy pała zmiękła. Kolejną rzeczą jest to, że niektórym mocno się odkleiło z cenami gruntu który mają w dzierżawie i muszą go odstąpić, a realnie wartością jest to co na samej działce się znajduje. Za domek z paździerza kryty papą i parę krzywych zgrzybiałych krzaków chcą tak chore stawki w przeliczeniu na m2/ar że w promieniu poniżej 10 km można kupić pełnoprawną działkę w lepszej cenie.
Kolejną rzeczą jest sam fakt, że niektóre ogródki znajdują się na terenach zalewowych to tam powinny pozostać, by patodeweloperka nigdy tam nie weszła. To część znajduje się w takich miejscach, gdzie ten beton powinien być. Parafrazując piosenkę Kazika pomidorki spaliną oddychają. ROD jest potrzebny w miastach lecz nie przy głównych arteriach.