@mejwen Ale to wygląda niesamowicie. Ciekawe czy oberwania chmury, które u nas na południowo-zachodnim podkarpaciu czasami występują, też wyglądają z boku tak efektownie.

@piwowar Są fotografię łowców burz i wyglądają czasem nawet bardziej efektowniej. Ostatni taki przypadek był chyba w jaśle. Gdzie było zdjęcie zatopionej miejscowości i wozu strażackiego. A druga bardzo poważna sytuacja była w okolicach Bochni w Małopolsce.

@Havelock_Vetinari To właśnie u mnie, to była chyba największa powódź od roku 2010. Tyle tylko, że wtedy woda przelała się przez wały przeciwpowodziowe i wylewała z mniejszych cieków wodnych, a tym razem atakowała ona- z racji charakteru opadów- w miejscach zupełnie niespodziewanych. Najgorsza sytuacja miała miejsce w obszarze, z którego woda nie mogła spłynąć ponieważ odpływ został ograniczony przez nowo zbudowaną drogę krajową na sporym nasypie. W wielu miejscach kostka brukowa została zdarta, drzewa w parku pokiereszowane- miasto wyglądało po tym przez kilka dni strasznie… nie mówiąc już nawet o stratach, które dotknęły właścicieli nieruchomości.

@Havelock_Vetinari Tutaj okolice jasielskiego rynku, w przypadku normalnej powodzi w te okolice woda nie dotarła by chyba w żaden sposób- daleko od każdej z trzech rzek... a tutaj rwąca rzeka płynąca śródmieściem.

@piwowar Oglądałem skutki w internecie, filmiki na fb i byłem przerażony widząc skutki. W szczególności, że moje tereny przechodzą spokojnie takie ulewy.

@Havelock_Vetinari Mam filmik z mojej wsi, wykonany przy tej okazji. Może go wrzucę i pokażę jak to u mnie na miejscu wyglądało. Woda była na tyle rwąca, że oberwała w jednym punkcie asfaltową drogę i podmyła jej podbudowę.

@piwowar W takim razie, zachęcam do podzielenia się!

@piwowar ale synek, czemu mnie wołasz, co???

@mejwen Właściwie nie wiem jak do tego doszło, kliknąłem przycisk "odpowiedz" i nawet nie zauważyłem, że woła nie Aresa tylko Pana Papieża.