Może na hejto znajdę wsparcie bo wszyscy mechanicy włączenie z pracownikami ASO skody rozkładają ręce a ja jestem miesiąc bez auta. W akcie bezsilności wrzucam na główną.

Pacjent to:
Skoda Suberb II 2.0 TSI 200KM mapowany na 270KM
Przy przebiegu 170tyś silnik miał kapitalny remont.

Usterka:
Auto odpala, jeździ jak trzeba a jak się rozgrzeje i go zgaszę to już go nie odpalę, czasami po przygazowaniu zatrybi.

Dopytam o szczegóły mechanika i dopiszę. Na ten moment na pewno były sprawdzone wszystkie czujniki.
1.Czujnik wału i walka już wymienione,
2.Czujnik ciśnienia i temperatury powietrza, czujniki
temp wody sprawdzone.

Czy ktoś ma jakieś pomysły?
#mechanikasamochodowa
LondoMollari

@K44 Może ogarnij sobie na chwilę jakiś czysty ECU ze stockową mapą, i zobacz czy z nim się tak samo zachowa?

K44

@LondoMollari jutro jadę do osoby która robiła mapę i pewnie wrzucę orginał bo takie też dostałem wytyczne od pracownika ASO.

KierownikW10

@K44 kapitalny remont przy 170k km? Jakim cudem?


Kręci i w ogóle nie ma zapłonów na cylindrach? Kompresja, układ zapłonowy?

K44

@KierownikW10 Te silniki miały jakąś wadę fabryczną, bardzo też lubiły brać olej oczywiście wszystko w oficjalnej normie 😀 Wszystko działa i działało poza tym jak się nagrzeje.

dolchus

@K44 pierwsze co przychodzi na myśl że jest już silnik przytarty i nagrzany kuleje. Jakie interwały wymiany oleju?

mateusz-hyzynski

Zawiez tam gdzie ci robili mape, niech sprawdza sterownik silnika i bedzie wszystko jasne. Niestety po takich zabiegach, żaden program diagnostyczny nie widzi błędów .

K44

@mateusz-hyzynski mapa była robiona jakieś 5 lat temu. Czy to możliwe żeby bo takim czasie coś nawaliło? Osoba która robiła mapę nie będę robił reklamy lub anty reklamy twierdzi że nie jest to powiązane i mechanicy odbijają piłeczkę.

LondoMollari

@K44 Bardzo możliwe, że odbijają, ale dopóki nie jest to 100% stock, to ciężko coś diagnozować. To niekoniecznie może być przyczyna, ale może być jedną z dodatkowych zmiennych, która utrudnia diagnozowanie.


Przypomina mi się, jak za sprawą mapy oraz zabezpieczenia antykradzieżowego raz straciłem wydech...


...więc, dawno dawno temu, w jednym swoich aut, chciałem mieć dodatkowego "pstryczka" zabezpieczającego. Pstryczek został założony, i działał tak jak chciałem... tak mi się przynajmniej wydawało. Pstryczek był dodatkowym odcięciem pompy paliwa.


Mija rok, i załatwiam sobie customową mapę. Przy testowaniu wychodzi, że pompa paliwa niedomaga. Pompę wymieniam, i jest lepiej, ale nie idealnie. W każdym razie, przy okazji mapy, znajomy, który mi to robi kompensuje słabe osiągi pompy paliwa dłuższymi czasami otwarcia wtrysków. Wszystko działa ok, przez następne parę lat.


Po kolejnym roku/dwóch, pstryczek zaczyna niedomagać, rozłączać w losowych momentach, co oczywiście jest problemem. Pewnego pięknego dnia wkurzam się, rozmontowuję połowę wnętrza auta, i usuwam pstryczka lutując ze sobą przewody, które rozłączał.W każdym razie, po usunięciu pstryczka, auto dostaje nowe życie. Wszystko śmiga...


...aż do czasu, kiedy pewnego pięknego dnia, podczas normalnej jazy autostradą słyszę głosne jeb, i auto zaczyna brzmieć jakby zyskało jakieś dodatkowe 300HP mocy. Zjeżdżam na MOPa i widzę... urwany tłumik. Jakoś go łatam taśmą i obejmami, potem ogarniam pospawanie tego jak należy. Ale teraz przychodzi pytanie "co się stało", i jak to się wszystko łączy.


Otóź, spec mechanik, który ogarniał mi pstryczka założył zwykły przełącznik na zasilanie pompy paliwa. Działało to, ale wraz z degradacją pstryczka, zasilanie pompy paliwa słabło i słabło. Dlatego przy strojeniu wyszło, że trzeba kompensować to zwiększonym czasem otwarcia wtrysków. Kiedy pstryczka trafił szlag, i kiedy go zlutowałem, opór wywołany przez pstryczek zniknął. Pompa dostawała w końcu należyty zasilanie... ale czasy otwarcia wtrysków się nie zmieniły, więc były za długie w stosunku do właściwego ciśnienia, jakie dawała pompa. Silnik był mocno przelewany, strzelał z wydechu.. pewnego pięknego dnia na autostradzie, kolejny strzał przekroczył wytrzymałość spoiny przy tłumiku, i tłumik poleciał (tj został w aucie, bo wisiał na zaczepie, ale wiesz o co chodzi).

K44

@LondoMollari hejto uczy, hejto bawi 😀 taka mała pierdoła. Myślę że w moim przypadku też może być jakaś blachostka.

dolchus

@mateusz-hyzynski taaaa jak masz VCDSa z ruskich torrentow to na pewno xD

jajkosadzone

A moze to problemy z termostatem?

Rozrusznik jest ok?

Pompa paliwa jest ok?

Kiedy wymieniany byl filtr powietrza?

K44

@jajkosadzone termostat niebył brany pod uwagę. Rozrusznik ok. Pompa była typowana jako następna do wymiany, ale najpierw porządek z mapą silnika. Filtr powietrza? Hmm chyba nie :) mocno bym się zdziwiło jak to by było przyczyną.

jajkosadzone

@K44

Filtr powietrza czasami w awariach totalnie z czapy moze byc winowajca.

dolchus

Czujnik ciśnienia czego był sprawdzamy?

Sprawdź kompresję na ciepłym i zimnym i czy olej lub płyn chłodniczy ubywa. Jak już odpali to ma wolne obroty normalne?

JF_Sebastian

Mialem tak kiedyś w „new beatlu”. Okazalo sie że wystarczyło przelutować jakąś ścieżkę na płytce drukowanej. Samochód odwiedził wszystkie mozliwe aso w okolicy. To byla slużbówka więc kasa nie grała roli. Poradził z tym sobie dopiero pan Danecki z Piekar Śląskich. Zrobił to w godzinę.

Heheszki

Zacząłbym od rozrusznika.

¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

No ale:pogorszyło się po ostatniej wymianie rozrządu czy z dnia na dzień?

Belzebub

Wgraj stockowa mapę sprawdź kompresję na gorącym silniku

K44

Po prawie dwóch miesiącach mechanior znalazł usterkę :) POMPA PALIWA, która była sprawdzana i wszystko było z nią ok. Wyczerpał wszystkie pomysły (mechanicy Aso Skoda, Aso hiundai, koledzy, elektronik) Coś go jeszcze tknęło żeby podstawić drugą pompę i trafił 😀


Może kogoś zainteresuje rozwiązanie zagadki, dlatego wołam:

@LondoMollari @KierownikW10 @dolchus @mateusz-hyzynski @jajkosadzone @JF_Sebastian

@Half_NEET_Half_Amazing @heheszki

@Belzebub

Zaloguj się aby komentować