#wykopjointclub #narkotykizawszespoko #marihuana
@dziki
Co ty gadasz, dobry placek.
Przy tipie rzeczywiście trochę krzywo, ale nie ma co grymasić - dobrze skręcony blant
Ważne ze klepie.;D
Mała errata. To Spliff nie blant xd. Pzdro
Mała korekta, to joint a nie split, bo bez tytoniu :D
@dziki czyścioch z haszem? Zawsze mnie zastanawiali ludzie, którzy lubią przyjąć taką dawkę THC. Ja po dwóch większych buchach takiego czegoś staję się kompletnym warzywem (w dodatku z wiórem w japie takim, że choćbym 5L wody wypił to i tak nic nie da). Jak natomiast skręcę sobie CBD/tytoń z dosypką z MJ albo buszka-dwa z bongo to jest super, czuję się przyjemnie, miło się rozmawia, wszystko bardziej wkręca. No zdecydowanie wolę ten drugi stan od tego pierwszego. Stąd w sumie pytanie: co sprawia, że lubisz taki stan kompletnego zwarzywienia?
@dziki
U mnie spliff to czyścioch, chociaż częściej mówiliśmy czyścioch. Joint z tytem, blant to synonim jointa. Jeszcze się josh zdarzało.
Teraz każde słowo oznacza po prostu palenie trawy z bibułki, a mieszanka to preferencja.
Moje ulubione określenie to placek :D
@Denial.ONE
Czym się różni blant od jointa i od spliffa?
Blanty to temat zawinięty w tytex, Spliff to temat z tytexem zawinięty w blete, a Joy to czysty temat w blecie.
Ja po połówce takiego blanta zaczynam funkcjonować. Mam ADHD level over 9000.
Komentarz usunięty
Zaloguj się aby komentować