Tak wygląda najczęstsza reakcja rodziców na wiadomość, że ich dzieci może dotknąć lub już dotknął problem pornografii internetowej. Inni umniejszają problem, myśląc, że takie treści zawsze istniały – kiedyś po prostu w formie gazet czy kaset wideo. Ale jak jest naprawdę? Dlaczego dzisiejsza pornografia jest innym i dużo poważniejszym zagrożeniem? Tym chciałbym się z Wami dzisiaj podzielić.
Ten wpis powstal po szkoleniu prowadzonym przez Katarzynę Nowicką, rzeczniczkę Stowarzyszenia Twoja Sprawa i redaktor naczelną portalu oPornografii. Wziąłem w nim udziałem i zebrałem główne informacje z tego spotkania oraz liczne linki do badań i statystyk na temat dostępności i wpływu pornografii internetowej na dzieci. Jest też sporo porad na temat rozmawiania rodziców z dziećmi. Mogą się przydać nie tylko w tym konkretnie temacie:
https://wiktorszpunar.substack.com/p/pornografia-w-sieci-a-twoje-dziecko
#pornografia #rodzicielstwo #dzieci #cyberbezpieczenstwo #bezpieczenstwo
@wiktor.szpunar jezeli jakis facet mowi ci ze nie oglada porno, to klamie
tak samo jak twoj 12 latek
#reklama #spam
@Seele Kiedyś dopytywałem czy można tu dzielić się swoimi publikacjami i dostałem informację, że przy odpowiednim tagowaniu i opisie jak najbardziej tak. Czy coś się zmieniło?
@wiktor.szpunar jak najbardziej możesz i ciekawe treści są zawsze mile widziane. ten wpis akurat wygląda bardziej na clickbait żeby wejść na twoją stronę.
@Seele Po wejściu na stronę widzę całkiem obszerny sensowny artykuł i ciężko mi mi nazwać ten wpis clickbaitem.
Że link zewnętrzny to źle? Nie dało by się tu na hejti tak łatwo tego zmieścić.
Oprócz tego w samym artykule są odniesienia do jeszcze innych źródeł (narzedzia ochrony rodzicielskiej) także jak dla mnie wystarczająco jakościowe żeby zapiorunowac @wiktor.szpunar 🙂
Niemam dziecka hehe ale jak ktoś chce się wymienić ulubionymi pornoskami to luzik
@ErwinoRommelo Za słownik i kilka przecinków?
Zaloguj się aby komentować