Moim ulubionym pomieszczeniem w domu jest kotłownia. Może dlatego że ojciec mówi żebym tam sama nie siedziała.
Trochę takie serce domu. Brudno, obskurnie, śmierdzi, samotnie. Jak w moim życiu. Lubię sobie z rana siedzieć w kucki i się gapić a raczej słuchać jak się ogień rozpala.
dsol17

@aberotryfnofobia Znaczy co - praca palacza cię przeistacza ? Ty się ciesz że cię od tego odgania,bo mnie to zanim zdobyłem pracę tam gonili przymusowo "skoro i tak nie mam pracy". Teraz też by chcieli. Uroki mieszkania z rodziną są takie,że mogą z ciebie zrobić służbę domową.

frk

@aberotryfnofobia ja też tak miałem u mojej eks, że lubiłem sobie siedzieć w kotłowni, ciepełko, koty przychodziły.

Zaloguj się aby komentować