Moim punktem zwrotnym w słuchaniu muzyki było słuchanie całych albumów zamiast odpalania w kółko tych samych piosenek. Wiem że to banalne ale mi zajęło dwadziescia kilka lat życia zanim to zrozumiałem xD
A muchomory dlatego że sobie o nich dziś przypomniałem. Jadłem kiedyś i czułem się po nich dziwnie
#gownowpis
A muchomory dlatego że sobie o nich dziś przypomniałem. Jadłem kiedyś i czułem się po nich dziwnie
#gownowpis
myślałem, że zapodasz infected mushroom XD
Zależy od wykonawcy. Są albumy i koncerty, które słucha się w całości, są też pojedyncze dobre nagrania, bo tylko to nam się upodobało. Są też artyści pojedynczego utworu, jak Norbi.
@dradrian-zwierachs To prawda
Zaloguj się aby komentować