Moim największym hobby, trochę powiązanym zresztą z moją pracą, jest czytanie książek. Wiele świetnych tytułów zostało mi poleconych i postanowiłem krótko omawiać tutaj książki, które szczególnie mi się spodobały. Czytam przede wszystkim literaturę faktu, powieści i książki historyczne.
Dzisiaj chciałem polecić Wam powieść "Vatran Auraio" autorstwa Marka Huberatha, którą można potraktować jako pozostającą na pograniczu science fiction i fantasy. Książka składa się z tytułowej powieści i dwóch opowiadań, a łączy ją motyw podróży międzyplanetarnych i tworzenia dzięki nim nowych cywilizacji na nie zawsze gościnnych planetach. Huberath, który jest moim zdaniem jednym z mistrzów fantastyki socjologicznej, znakomicie ukazał w tej książce specyfikę ludzkiej natury w warunkach, których nie możemy doświadczyć zwykle w realnym świecie - wyjątkowej kruchości życia, śmierci jako warunku przetrwania gatunku, pamięci o przeszłości, której nie da się utrwalić. Sam "Vatran Auraio" moim zdaniem trochę za szybko się kończy i pozostawia niedosyt, podobnie jak końcowe opowiadania "Maika Ivana". Mogłoby ono stanowić podstawę osobnej, obszernej powieści. Świat tajemniczych Sysunów, którzy przyjęli wiarę w chrześcijańskiego Boga, a tych, którzy ją przynieśli, ludzi, uznaje za diabłów, jest niezwykle inspirujący. Znakomita książka, która skłania do refleksji nad tym, co warunkuje ludzkie zachowania, zwyczaje i normy prawne oraz moralne.
Dzisiaj chciałem polecić Wam powieść "Vatran Auraio" autorstwa Marka Huberatha, którą można potraktować jako pozostającą na pograniczu science fiction i fantasy. Książka składa się z tytułowej powieści i dwóch opowiadań, a łączy ją motyw podróży międzyplanetarnych i tworzenia dzięki nim nowych cywilizacji na nie zawsze gościnnych planetach. Huberath, który jest moim zdaniem jednym z mistrzów fantastyki socjologicznej, znakomicie ukazał w tej książce specyfikę ludzkiej natury w warunkach, których nie możemy doświadczyć zwykle w realnym świecie - wyjątkowej kruchości życia, śmierci jako warunku przetrwania gatunku, pamięci o przeszłości, której nie da się utrwalić. Sam "Vatran Auraio" moim zdaniem trochę za szybko się kończy i pozostawia niedosyt, podobnie jak końcowe opowiadania "Maika Ivana". Mogłoby ono stanowić podstawę osobnej, obszernej powieści. Świat tajemniczych Sysunów, którzy przyjęli wiarę w chrześcijańskiego Boga, a tych, którzy ją przynieśli, ludzi, uznaje za diabłów, jest niezwykle inspirujący. Znakomita książka, która skłania do refleksji nad tym, co warunkuje ludzkie zachowania, zwyczaje i normy prawne oraz moralne.
@az5tcxo4-niekibicujepilkarzom to dawaj na #bookmeter, tam oceniamy wszystko co przeczytamy
@smierdakow A dzięki
Zaloguj się aby komentować