Kupić. Wprawdzie ostatnio to trochę się zmieniło, ale w sytuacji jak wynajem równa się racie kredytu a wartość mieszkania rośnie r/r 5-7%, to szkoda kasy na wynajem.
@sireplama nawet w sytuacji, gdy z uwagi na inflację raty kredytów poszły ostro w górę?
@rain tak, jezeli masz zdolnosc i wklad wlasny. Wyzsze ceny kredytow podnosza ceny wynajmu, nadal IMO wychodzi podobnie.
@sireplama na szczęście mam i zdolność i oszczędności na wkład własny. Choć zapewniłyby mi tylko skromne mieszkanie.
@rain miałem ostatnio przemyślenia na ten temat. Sam zastanawiałem się nad mieszkaniem +-36m2 ale skończyło się na 50m2 i to była dobra decyzja IMO. Mieszkania drożeją tak bardzo, że warto wziąć coś więcej niż "mała kawalerka na 3-5 lat".
@rain to zależy - ja na przykład nie umiem się związać z jednym miejscem na stałe, więc nie widzę sensu kupować mieszkania (a co najmniej na pewno nie w Warszawie), jeśli nie mam pewności, że będę chciał tu mieszkać przez długie lata
@Zielczan obiecuję, że nie kupię mieszkania w Warszawie. Miałabym za daleko do pracy.
@rain no to prawda, dlatego wynajmuje mieszkanie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tyle jest tego już na YT, a Ty zadajesz pytania na hejto.
@MasterChef w dużej mierze chodzi o czas - żeby przebić się w filmiku na YT do jego meritum trzeba poświęcić przynajmniej kilka minut. Albo kilkanaście. Może okazać się, że dany filmik ma tylko clickbaitowy tytuł i nie wnosi żadnej wartości, ani rzeczy do przemyślenia. Więc trzeba poszukać kolejnego, a może i jeszcze następnego. W serwisie takim jak hejto zaś ludzie odpowiedzą mi w kilku zdaniach. Często są to naprawdę odpowiedzi dające do myślenia. No i mogę zawsze dopytać autora wypowiedzi, jeśli coś z niej wyda mi się bardziej interesujące, albo czegoś nie zrozumiem.
@rain pytanie gdzie mieszkasz i czy rozważasz kiedykolwiek możliwość relokacji.
Jak Cię nosi to nie warto. Ale jeśli masz zapuszczone gdzieś korzenie i Cię nikt stamtąd nie ruszy, to lepiej kupić niż płacić na wynajem. W dodatku emerytura niepewna, więc na starość jak Cię przyciśnie to zawsze opcją jest odwrócona hipoteka
@moll jeśli chodzi o miejsca zamieszkania to jestem dość stacjonarna
Ale mam wątpliwości co do tego, czy nie kierują mną tylko "emocje" - w końcu czy to ważne gdzie się mieszka?
Odwrócona hipoteka jest dość poważnym argumentem za kupnem mieszkania. Jako "bezdzietna lambadziara" nikomu nie przekażę majątku w spadku, więc może chociaż zapewnię sobie wsparcie finansowe na starość.
@rain to jeśli raczej zostaniesz, to raczej bym kupowała. Zawsze jak Cię wywieje możesz wynajmować lub sprzedać. I jak nie planujesz posiadania taniej siły roboczej do podawania szklanki wody na starość, to odwrócona hipoteka tym bardziej do rozważenia jako dodatkowe zabezpieczenie
@moll @rain nigdy nie rozumiałem argumentu o tym, czy się planuje zostać dłużej w danym miejscu czy nie. Mieszkanie jest łatwo wynająć czy sprzedać. Sam kupiłem mieszkanie i w ciągu 6 lat od kupna mieszkałem w 2 innych krajach przez ponad pół roku oraz rok w innym miejscu w Polsce. Moim zdaniem kupno mieszkania nie ogranicza mobilności. Wynajem się nie opłaca życiowo.
@lactozzi bo jeśli nie planujesz zakupu w dużym mieście albo w jego pobliżu to może być problem ze zbyciem na przykład
@rain zależy jaki masz plan na życie, zostać w jednym miejscu czy być mobilnym.
@Tomekku nie myślę "na razie" o przenosinach nigdzie (chyba że na krótko) i jakoś tak marzy mi się już "stabilizacja" i "własny kąt". Tylko zastanawiam się poważnie, czy marzenia są odpowiednią motywacją do wchodzenia w wieloletni kredyt.
@rain jakie masz perspektywy pracowe? Będzie z czego nadpłacać czy raczej ciułanie przez 30 lat? Mi się udało tak że w 5 lat spłaciłem kredyt i teraz mam swoje, małe ale własne i w razie czego jest zabezpieczenie pod następne. Chociaż teraz plany są na dom z ogrodem tak 10a. Także musisz patrzeć też jaki masz plan na przyszłość.
@Tomekku o kredycie hipotecznym myślę właśnie przede wszystkim za założeniem, że już od początku będę nadpłacać go jak tylko się da. Choć raczej (przy moich obecnych zarobkach) nie będą to wielkie kwoty, więc o spłaceniu go w 5 lat raczej nie mogę marzyć
@rain nie ma po co, i tak za pare lat nam pozabierają te mieszkania
@Macer i oddadzą wojsku
@rain raczej bankom
@rain Myślę, że kupić bo ceny wynajmu w stosunku do ceny zakupu / kosztów kredytu są chore.
Zaloguj się aby komentować