@Seele ja i tak jeden na dnie od dawna a przez alkohol nie mam praktycznie żadnych szarych komórek
@Dudleus to może zaczerpnij profesjonalnej pomocy.
uzależnienie od alkoholu to choroba którą się leczy.
@Seele to jest nie uleczelna choroba
@Dudleus tak jak wiele innych chorób jak np cukrzyca. przy odpowiednim leczeniu można z nią bardzo dobrze i praktycznie bezobjawowo żyć. jednak bez leczenia szybko cię wykończy.
Niepicie będzie procentować (nomen omen) w przyszłości. To nie jest tak jak z fajkami, że rzucisz i po 2 tygodniach potrawy lepiej smakują.
@ImTheOne to za rok?
Możesz spożyć.
@Dudleus to do lekarza przy okazji i tak idź, bo może coś ci poważnie na wątrobie siadło i przez to samopoczucie masz non stop spieprzone.
Znałem kolesia który się lekkiej marskości wątroby w wieku 23 lat dorobił, bo tak w palnik ostro dawał.
Weź się poumawiaj na badania, bo może rzeczywiście coś jest ns rzeczy.
@DiscoKhan to taki najprostszy lekarz robi od razu badania na wątrobę?
@Dudleus najprostszy to tylko skierowania wypisuje i u niego to trzeba wręcz wyolbrzymiać swoje problemy żeby przypadkiem kogoś nie spławił.
Za łatwo by było niestety.
Ale w przypadku tego kolesia to faktycznie miał ostrzejsze bóle, aż takiego ekstremum u ciebie bym nie podejrzewał ale generalnie jak coś się dzieje z kichami to samopoczucie może leżeć na dnie non stop.
Ale to są diagnozy od nielekarza przez internet także sam wiesz jak z tym jest. Ale dobrze tak otwarcie lekarzowi powiedzieć co się działo w życiu, szczerzej niż księdzu na spowiedzi i że faktycznie czy to osowiały jesteś dalej czy co tam się dokładnie dzieje, bo coś tam się mogło pomieszać ale co dokładnie to dopiero po wizycie u specjalisty będzie się dało ustalić.
Także niestety będzie z tym parę tygodni czekania najpewniej ale im szybciej zaczniesz coś z tym robić tym szybciej będą wyniki.
Zaloguj się aby komentować