@Enzo źle wyprofilowana plomba. Miałem to samo w grudniu. Byłem na poprawce i było trochę lepiej, ale dalej pobolewało. Cipa ściemniała, że to ząbek wrażliwy, może pobolewać kilka tygodni, myć pastą z reklam o pastach i nie stękać.

Przez 2 tygodnie nic nie zmalał ból i miałem kolejną wizytę i innego dentysty. Tak się złożyło, że miałem do roboty komplementarnego zęba nad tym bolącym. Ziutek tak uformowal tego nowego, że zaczął pasować z tym bolącym i kurwa jak ręką odjął. A tego bolącego nawet nie tknął.

@Enzo o tak samo mam od wczoraj xD

Źle wyprofilowana plomba. Mi najebał tyle tego towaru, że 5 razy piłował a i tak minimalnie za dużo jest i jak coś gryzę ta strona to czuć dyskomfort.

Obstawiam, że przejdzie :)

@Enzo kiedy mnie pół roku pobolewał po plombowaniu xD

@Enzo Nie znam się, więc nie wiem co jest przyczyną u Ciebie, ale ja miałem taką sytuację że ząb po założeniu plomby bolał mnie przy jedzeniu coś z pół roku...

Tyle tylko że mój dentysta to jest naprawdę dobry magik i wiedział od razu co jest cięte. Zanim w ogóle zaczął mi robić tego zęba powiedział wprost - dziura blisko nerwu, robimy pod znieczuleniem i albo się uda i nerw po jakimś czasie się przywyknie, albo będzie bolał na tyle że tak czy inaczej trzeba będzie ryć kanały. U Ciebie może być podobnie, albo po prostu coś zjebał.

@Enzo miałem podobną sytuację. Najpierw mi babeczka lepiej "dopasowała" plombę (w sensie "piłowanko"), a potem musiałem prawie 2 miesiące czekać aż przestanie boleć. Teraz jest git

@Enzo co pomaga to dopasowanie/redukcja wypełnienia. Ząb może trochę straci na anatomii ale za to nie będzie tak bolało. No iborzy gryzieniu potrafi boleć taki i z pół roku.