Chciałbym pokazać Wam ostateczny wynik prac od kwietnia nad instalacją pn. "Sieci i ryby głosu nie mają" w postaci działającej gilotyny.
Zapraszam i dziękuję.
https://youtu.be/WDbfRILIumI
#tworczoscwlasna
@mk-2 Dziękuję
@Szuuz_Ekleer proszę
Ta dłoń z daleka wygląda jak cztery dilda stojące obok siebie czyli można rzec że to prawie szuka nowoczesna
@korfos by było lepiej gdyby dorobił im jajca jeszcze
“- To jest świeże!” ¯\_(ツ)_/¯
@Szuuz_Ekleer ciekawe, ciekawe. Coś mi podpowiada, żeby sobie bardziej obczaić Twój kanał na yt.
Wow! Zrobiłeś to w ramach jakiegoś zewnętrznego projektu, albo grantu? Czy po prostu sam dla siebie robisz takie rzeczy?
@adamszuba Dziękuję. W całości za swoje, więc niestety jakbym miał jeszcze opłacić profesjonalnego fotografa, to bym się pochlastał. I mam teraz przez to problem z wrzuceniem pracy na grupę na facebooku... Jestem nonejmem bez szkoły, więc nie kwalifikuję się pod sporo projektów nawet gdybym chciał, a konkursów też. Póki co to stoi u mnie w domu, ale nie poddam się teraz tak łatwo. Postaram się podziałać coś aby dało się to zobaczyć wraz z poprzednimi pracami. Nawet u mnie w domu jak będzie trzeba, ale z wiadomych względów wstęp będzie wtedy ograniczony. To jest ostateczność.
@Szuuz_Ekleer Myślałem bardziej o jakiejś wystawie, czy coś, ale nie wiedziałem, że to po prostu twoje hobby - myślałem, że jesteś artystą i to twoja praca 😁 Jeśli jesteś samoukiem, to szacun!
@Szuuz_Ekleer fajne hobby 😀
Ponawiam pytanie @adamszuba: za swoje, prywatny mecenas czy podatnicy się zrzucili?
@pvintage Dzięki, całkowicie sam. Gdybym musiał kupować wszystkie materiały, to nie podjąłbym tego, ale jara mnie robienie takich wielkich rzeczy choć ma to swoje wady oczywiście. Raz guziki kupiłem o czym pisałem kiedyś tutaj i przypomniałem sobie pisząc teraz, ale to drobna cząstka z całej siatki guzików, których nie miałbym bez pomocy innych osób tak czy inaczej. Koło rowerowe dostałem od kolegi z pracy. Cały pomysł zrodził się z tej drewnianej ramy, która po prostu leżała przy śmietniku. Tam też były inne przydatne rzeczy.
Przy poprzednim projekcie jeszcze liczyłem ile wydałem, ale teraz już mi się nie chce choć paragony mam. Niby pierdoły, a te części metalowe, prowadnice aluminiowe, łączniki, kątowniki, tyczki, sryczki, druciki ozdobne, szpachla do drewna, bejce, lakiery, tkaniny myślę, że i tym razem pod tysiaka podeszły. To nie jest dużo, ponieważ gdybym chciał to sprzedać i znalazłby się ktoś, to spokojnie mógłbym zażądać więcej. Co nie zmienia faktu, że to jest widoczne w moim domowym budżecie oczywiście. Jednak hobby zawsze staje się w jakimś momencie drogie, wiadomo jak to jest.
@Szuuz_Ekleer A nie myślałeś o tym, żeby takie cuda sprzedawać? Ja nie zbieram sztuki, tylko aparaty fotograficzne (stąd wiem ile hobby może kosztować 😉) ale może są ludzie albo instytucje, którym spodobałaby się twoja twórczość.
@Szuuz_Ekleer i takie podejście to szanuję. Sam w życiu tyle różnych zajawek miałem, że ciężko zliczyć i dlatego lubię wszelkie zakręcone pomysły. Mierzi mnie tylko współcześnie dość często występujące zjawisko "dej, jestę artystom". A tu nie dość, że za swoje, to jeszcze samo w sobie interesujące dzieło powstało, gratki fajnego hobby 😀
@adamszuba Sprzedałem już 4 obrazy w swoim życiu i szczerze uważam to za gigantyczny sukces, gdyż poznałem kilka osób ze środowiska i widzę jak trudno jest z tego żyć, nawet gdy one są w trakcie lub po tych szkołach i mają o niebo więcej umiejętności niż ja. Pewna osoba napisała mi, że zainteresowana jest nawet moim poprzednim projektem, czyli ośmiornicą choć nie ogłaszałem chęci sprzedaży. Tylko, że nie robię tych rzeczy taśmowo, mam zwyczajną pracę i zanim wrzuciłbym te rzeczy na aukcję chciałbym spełnić marzenie o wystawie z prawdziwego zdarzenia. Do tego będę potrzebował może jeszcze trochę prac. Potem zobaczy się co życie napisze.
@pvintage Każdy chciałby robić coś w czym czuje się dobrze i co lubi. Są kontrowersje, temat długi jak rzeka, ale osobom które całe swoje życie od podstawówki poświęciły sztuce nie dziwię się. Szczególnie, że życie tak krótkie. Ostatnio widziałem post na facebooku pana Grzegorza Rombela, który maluje. Chwalił się, że jego twórczość została doceniona i nie stało się to w Polsce, ale aż w USA i czuć jak bardzo zależało mu żeby przekazać tym wartość motywacyjną dla innych. Na co dzień musiał pracować w wykończeniówce, a teraz życzy sobie 20 tysięcy za obraz na co w pełni zasługuje. To akurat przykład samodzielnej drogi znowu, ale przez publiczne projekty również udaje się osobom wartościowym coś osiągnąć. A powstają z tego ciekawe, publiczne przestrzenie, z których sam korzystam zaglądając do nich. Ludzie będą używać takich możliwości jakie dostają. Coś, co psuje fajne idee jest polityka i kolesiostwo jak ze wszystkim.
@Szuuz_Ekleer Super. Powodzenia zatem, trzymam kciuki.
No i jeszcze jedno pytanie, fundamentalne. Czy i gdzie można zobaczyć to cudo na żywo?
miałeś wołać!
Zajebiste, nie spodziewałem się takiego efektu.
@Pawelvk Aaaaaa jak tylko zobaczyłem powiadomienie to przypomniałeś mi. Mógłbym się tłumaczyć, ale masz rację, zdupiłem. ლ(ಠ_ಠ ლ) Dziękuję, że Ty pamiętałeś i dziękuję bardzo za miłe słowa. Ja nie spodziewałem się za to aż takiego odbioru od wszystkich.
@Szuuz_Ekleer fajne rzeczy robisz, to i odzew pozytywny.
Trzymam kciuki za przyszłe projekty
Zaloguj się aby komentować