Tak się składa, że w ten weekend karierę zakończy Joaquin i jest to ostatni aktywny zawodnik z wymienionych w wersach wspomnianej piosenki, która powstała w 2005 roku. Spontanicznie pomyślałem, że jest to odpowiedni czas na przypomnienie sobie wszystkich tych piłkarzy. Wszelkie liczby pochodzą z Wikipedii (często podane są tylko ligowe) i TransferMarkt. Robiłem to tak trochę na szybko, więc za błędy przepraszam.
Przed nami 34 zawodników.
#pilkanozna #mecz #muzyka #ciekawostki
„Mam dryg do gry drybluje jak Totti”
Francesco Totti - ikona Romy, spędził w niej całą karierę, którą zakończył w 2017 roku w wieku 41 lat. Był kapitanem od 1998 roku. Tylko raz udało mu się sięgnąć po scudetto. Po zakończeniu kariery przez 2 lata pełnił rolę jednego z dyrektorów klubu. Dzisiaj hobbystycznie grywa w piłkarskich turniejach ósemek.
„Biegnę flanką jak Blanco”
Cuauhtémoc Blanco - legenda meksykańskiej piłki, oficjalnie buty na kołku zawiesił w 2016 roku w Clubie America, mając 43 lata. W tym samym czasie był już burmistrzem Cuernavaki, jego kadencja skończyła się w 2019 roku. Obecnie kontynuuje karierę polityczną jako gubernator Morelos.
“Strzelam jak Gianfranco Zola, jak Saviola”
Gianfranco Zola - grał w takich klubach jak Napoli, Parma i przede wszystkim Chelsea, z którą mi się kojarzy jako główna postać sprzed ery Abramowicza. W klubie z Londynu zastrzeżono numer 25 na jego cześć. Karierę skończył w 2005 roku w Cagliari z 39 latami na karku. Pozostał w piłce, był trenerem między innymi West Hamu, Watfordu, Cagliari i Birmingham, ma również za sobą czas spędzony jako asystent w Chelsea. Dzisiaj jest wiceprezesem Serie C (Lega Pro).
Javier Saviola - dzisiaj jest trenerem grupy młodzieżowej w Barcelonie, kiedyś reprezentował jej barwy, skąd odszedł do Realu Madryt, będąc po drodze na wypożyczeniach w Monaco czy Sevilli. Ostatnie mecze zagrał w sezonie 2015/2016 w koszulce macierzystego River Plate.
„Drybling jak Ginola, skuteczność Andy Cole'a”
David Ginola - francuski skrzydłowy, kilkunastokrotny reprezentant Francji, w wieku 35 lat skończył karierę w Evertonie chwilę po objęciu sterów przez Davida Moyesa. Po zakończeniu kariery piłkarskiej Ginola zajął się aktorstwem i komentowaniem meczów piłkarskich. W 2016 roku uczestniczył w meczu charytatywnym, w czasie którego doszło u Ginoli do zatrzymania akcji serca, reanimowano go, przeszedł operację i wrócił do zdrowia. Według lekarzy kluczem w utrzymaniu Francuza przy życiu była reanimacja udzielona przez Frederica Mendy’ego, byłego piłkarza Bastii i Montpellier.
Andrew Cole - widzisz nazwisko Cole’a, myślisz o Yorke’u. Stanowili zgrany duet w Manchesterze United, razem wygrali między innymi tryplet w 1999 roku, a sam Cole zajmuje czwarte miejsce w historycznej klasyfikacji strzelców Premier League z 187 golami, rozdzielając Rooneya i Aguero. Karierę zakończył w Nottingham Forest w 2008 roku, mając 37 lat.
„Twoje błędy karcę jak Nicola Ventola”
Nicola Ventola - włoski napastnik grający głównie we włoskich klubach z wyjątkiem wypożyczenia do Crystal Palace, w którym zagrał tylko 3 mecze, strzelając 1 bramkę. W seniorskiej piłce zaliczył 279 występów w barwach między innymi Interu, Bolonii i Atalanty, jego dorobek to 70 goli. Jeżeli chodzi o reprezentację, grał dość sporo w drużynach młodzieżowych, ale za to do głównej kadry powołany był tylko raz, niestety bez wejścia na boisko. Kariera zakończona w 2011 roku w Novarze w wieku 33 lat.
„Jestem długowieczny jak Roger Milla”
Roger Milla - tak naprawdę to Miller, legenda afrykańskiej piłki, kameruński napastnik mający za sobą 77 występów i 43 gole w kadrze. Kariera klubowa to głównie kluby z ojczyzny, potem wyjazd do Francji, gdzie grał w takich klubach jak Valenciennes, Monaco, Bastia, Saint-Etienne i Montpellier, następnie wrócił do Kamerunu na kilka lat, po czym wyjechał do Indonezji, gdzie zakończył karierę w wieku 44 lat w barwach Putry Samarindy w 1996 roku. Liczby w karierze wyglądają imponująco - 666 meczów i 405 bramek. Po jego imieniu pseudonim odziedziczył Sebastian Mila.
„Koszę jak Hajto z Kłosem”
Tomasz Hajto - jego znakiem rozpoznawczym były niesamowicie dalekie wyrzuty z autu. Reprezentacyjny obrońca, klubowo z zagranicznych wojaży głównie jest kojarzony z Schalke, do którego trafił z Duisburgu, potem były epizody w Norymberdze, Southampton i Derby, w 2006 roku wrócił do Polski do ŁKS-u Łódź, w którym oficjalnie jako 38-latek skończył karierę w 2010 roku, poprzedzając to jeszcze występami w Górniku Zabrze, w którym grał w latach 90. Próbował sił jako trener w Jagiellonii i GKS-ie Tychy, obecnie jest częstym gościem piłkarskich programów na Polsacie.
Tomasz Kłos - ełkaesiak, tam zaczynał seniorską karierę, tam też ją skończył w 2008 roku w wieku 35 lat. 2 lata wcześniej obok Frankowskiego i Dudka nie pojechał na mundial do Niemiec. Grał we Francji w Auxerre, w Niemczech w Kaiserslautern i Kolonii, z której trafił do Wisły Kraków.
„Biegnę rajdem, crossem strzelam jak Klose”
Miroslav Klose - niemiecki Polak-rodak, wyjechał do naszych zachodnich sąsiadów, gdzie został legendą tamtejszej piłki. Mistrz świata, najlepszy strzelec mistrzostw świata z 16 bramkami na koncie, uczestniczył w 5 takich turniejach. Karierę skończył w 2016 roku w Lazio jako 38-latek. Był asystentem w reprezentacji Niemiec i Bayernie, sam również trenował zespół U17 niemieckiego klubu, a do marca tego trenował austriacki Rheindorf Altach.
„Groźni jak w ataku Patrick Kluivert”
Patrick Kluivert - jeden z kilku niesamowitych talentów Ajaxu Amsterdam, które wypłynęły w latach 90, zdobywca zwycięskiej bramki w finale LM w 1995 roku, wicemistrz Europy. Głównie kojarzony z Barceloną, w której rozegrał najwięcej meczów, bo 182 i strzelił 90 bramek. Był również w takich klubach jak Milan, Newcastle, Valencia, PSV czy Lille, gdzie zakończył karierę w 2008 roku w wieku 32 lat, ale bez większych liczb.
„Pe i Lajner rajdem jak Quaresma”
Ricardo Quaresma - mój ulubiony Rom, pierwotnie uważany za większy talent niż CR7, ale czegoś w lepszych klubach zabrakło, bo przecież był w Barcelonie, Interze czy Chelsea, a udane klubowe przygody mógł zaliczyć jedynie w Sportingu, Porto i Besiktasie. Jego znakiem rozpoznawczym była trivela, czyli zagranie z fałsza. Co prawda nie znalazłem oficjalnej informacji o skończonej karierze, jednak ostatni mecz zagrał w maju 2022 roku w barwach Vitorii Guimaraes, więc chyba to już koniec, tym bardziej że we wrześniu skończy 40 lat.
„Wykorzystuję sytuacje jak Alan Shearer”
Alan Shearer - legenda Premier League, legenda Blackburn, legenda Newcastle, najlepszy strzelec w historii Premier League z 260 bramkami na koncie, za nim jest Harry Kane (213). Karierę zakończył w barwach Newcastle w 2006 roku, mając 36 lat. 3 lata później miał okazję trenować Newcastle w ostatnich 8 bardzo ważnych meczach, ale nie udało mu się uratować Srok przed spadkiem. Obecnie ekspert w angielskiej telewizji.
„Jak Robert Pires wrzucam świetne crossy”
Robert Pires - francuski skrzydłowy głównie kojarzony z Arsenalem, był ważną częścią The Invincibles. Później trafił do Villarrealu, gdzie spędził 4 lata, następnie wróćił do Anglii do Aston Villi, w której zagrał kilka meczów i wyjechał do Indii, tam z krótszymi i dłuższymi przerwami grał, aż w końcu jako 42-latek definitywnie i ostatecznie zawiesił korki na kołku w 2015 roku w barwach klubu FC Goa.
„Za mikrofonem jak pod bramką Inzaghi”
Filippo Inzaghi - pod bramką i warto dodać, że na spalonym. Głównie znany z gry w Juventusie i przede wszystkim w Milanie. Z dzisiejszej perspektywy jego dorobek w Mediolanie nie jest jakiś imponujący, jak mogłoby się wydawać - 73 bramki w 202 meczach. Karierę zakończył w stolicy Lombardii w 2012 roku w wieku 39 lat. Został trenerem początkowo drużyn młodzieżowych, a następnie głównej drużyny Milanu, jednak nie była to długa przygoda. Trenował również Venezię, Bolonię, Benevento, Brescię, a obecnie Regginę w Serie B, która odpadła w barażach w walce o awans.
„Druga runda jak Dunga podbijam Mundial”
Dunga - podbił mistrzostwa świata w 1994 roku, będąc kapitanem Brazylii unoszącym puchar po pokonaniu Włochów. Najwięcej występów zaliczył w Fiorentinie, grał też w innych klubach włoskich, a także niemieckim VfB Stuttgart. W końcówce lat 90. wrócił do ojczyzny i zakończył karierę w 2000 roku w Internacionalu, mając 37 lat. 6 lat później został selekcjonerem reprezentacji Brazylii, pełnił tę funkcję przez 4 lata, prowadził również w międzyczasie kadrę olimpijską. W 2012 i 2013 trenował Internacional, a po mundialu w 2014 roku zastąpił Scolariego na stanowisku trenera Canarinhos i po 2 latach odszedł.
„Wznoszę Puchar Świata zachwycam jak Nakata”
Hidetoshi Nakata - chyba pierwszy japoński piłkarz, którego kojarzyłem w życiu. Wydaje mi się, że był na froncie okładki FIFY 2001 lub 2002, ale niczego jako dowód nie mogę znaleźć, ewentualnie to było z tyłu lub w jakiejś zapowiedzi gry z CD-Action. Zaliczył blisko 2000 występów na włoskich boiskach w barwach Perugii, Romy, Parmy, Bolonii i Fiorentiny, a karierę zakończył w Boltonie dość wcześnie, bo w 2006 roku i wieku 29 lat, będąc na wypożyczeniu z klubu z Florencji.
„Trafiam celnie jak Loko kiwam jak Okoń”
Patrice Loko - przyznam szczerze, że jest to jedyne nazwisko, którego nie znam. Lwia część jego kariery to lata 90., czyli reprezentowanie barw głównie Nantes, PSG i Lorient jako napastnik. Zaliczył epizody w Montpellier, Lyonie, Troyes, wrócił do Lorient, odszedł do Ajaccio, gdzie zakończył karierę w 2004 roku w wieku 34 lat. W klubowej karierze w 400 meczach strzelił 100 bramek. Zaliczył również 26 występów w reprezentacji Francji, zdobywając 7 goli.
Mirosław Okoński - postrzegany jako jeden z największych talentów i techników swojego pokolenia, często nawet w necie widzę, że ktoś z naszych czasów jest do niego porównywany. Jego kariera to końcówka lat 70. i lata 80. Grał w Lechu, Legii, znowu Lechu, HSV, AEK-u Ateny, ponownie Lechu i Olimpii. Następnie włóczył się po mniejszych polskich i zagranicznych klubach, by zakończyć karierę w 2002 roku w KP Poznań w wieku 44 lat. W polskiej kadrze 29 meczów i 2 bramki. Próbował swoich sił jako trener w niższych ligach i drużynach młodzieżowych.
„Mam talent jak Giggs wirtuoz sportowych aren”
Ryan Giggs - od urodzenia był to Ryan Wilson, ale w 1989 roku stał się Giggsem po rozwodzie i kolejnym ślubie matki. Legenda Manchesteru United, rozegrał dla niego 963 meczów, choć kiedyś grał w juniorach City. Niesamowicie szybki i owłosiony lewoskrzydłowy ostatni mecz zagrał w 2014 roku w wieku 41 lat. W tym samym meczu był tymczasowym trenerem United. W reprezentacji Walii zagrał jak na niego tylko 64 razy. W latach 2018-2022 był jej selekcjonerem. Wraz z Beckhamem, Buttem, Scholesem i braćmi Neville jest właścicielem klubu Salford City.
„Szybki i błyskotliwy jak Caniggia”
Claudio Caniggia - argentyński napastnik, prawoskrzydłowy, 50-krotny reprezentant, strzelec 16 goli. Najwięcej występów w karierze zaliczył w Atalancie (85), grał dla River Plate i Boca Juniors, biegał także po portugalskich, szkockich i katarskich boiskach. Zakończył karierę w 2004 roku w barwach Qatar SC w wieku 37 lat.
„Sprytnie bezszelestnie jak Babangida”
Tijani Babangida - szybki ni geryjski skrzydłowy związany głównie z holenderską piłką. Sprowadzony z Rody do Ajaxu w miejsce szykującego się do odejścia Overmarsa. 36-krotnie reprezentował Nigerię. Karierę zakończył w chińskim Changchun Yatai w 2004 roku, mając 31 lat. W 1996 roku zdobył olimpijskie złoto.
„Jak Dida bronię W obronie jak Nesta”
Nelson Dida - brazylijski bramkarz, spędził 10 lat w Milanie po odejściu z Corinthians. Dwukrotnie wygrał LM - w 2003 i 2007 roku. Końcówkę kariery spędził w Brazylii, z piłką pożegnał się w barwach Internacionalu w 2015 roku jako 42-latek. Koszulkę bramkarską reprezentacji założył 91 razy, był mistrzem świata, jednak pełnił wtedy rolę drugiego bramkarza. Zdobył także brąz na igrzyskach w 1996 roku.
Alessandro Nesta - przez 8 lat kolega klubowy Didy w Milanie, do którego dołączył w 2002 roku po 9 latach spędzonych w Lazio. W 2012 roku wyjechał do Kanady grać w Montreal Impact, a 2 lata później w wieku 38 lat zakończył karierę w indyjskim klubie Chennaiyin. Srebrny medalista Euro 2000, mistrz świata z 2006 roku, zwycięzca LM w 2003 i 2007 roku.
„Gram jak Joaquin, pokazuję wasze braki”
Joaquin - prowodyr całego zajścia. Dzisiaj zakończy karierę w meczu Betisu z Valencią jako ostatni z wszystkich wymienionych w piosence piłkarzy. W lipcu skończy 42 lata. Jego klubowa kariera to właśnie Betis i Valencia, w barwach których wystąpił ponad 600 razy. Chyba lepszego meczu do zakończenia nie mógł sobie wybrać. Jeszcze w zeszłym roku sięgnął po Puchar Króla. W reprezentacji do 2007 roku zagrał ponad 50 razy, w złotych czasach nie przyszło mu zagrać. Zapewne zostanie w piłce, ale jak kojarzę z materiałów Ćwiąkały, interesować go mają stanowiska dyrektorsko-prezesowskie.
„Trafiam do celu jak po wolnych Kahveci Nihat”
Nihat Kahveci - seniorską karierę zaczął w Besiktasie, skąd przeszedł do Realu Sociedad, następnie do Villarrealu, by wrócić do Besiktasu. W 343 klubowych meczach strzelił 106 bramek. Miał dobrze ułożoną nogę, zdarzało mu się trafiać z wolnych, ale nie jest to jakaś wybitna liczba, patrząc po kompilacjach. Z pewnością pamiętacie mecz Turcji z Czechami w czasie Euro 2008 - Nihat w końcówce strzelił 2 bramki i zapewnił awans swojej reprezentacji do ćwierćfinału. W 2011 roku skończył karierę w wieku 32 lat.
„Snajper: Warzycha albo Mario Jardel”
Krzysztof Warzycha - legenda Panathinaikosu, do którego trafił z Ruchu Chorzów i to by było na tyle. W polskim klubie w 164 meczach zdobył 66 bramek, a w stolicy Grecji 244, zaliczając 390 występów w ciągu 15 lat. Nie spodziewałem się takich dobrych liczb. Gorszych doświadczył w reprezentacji, bo do siatki trafił zaledwie 9 razy w 50 meczach. Do sezonu 2012/13 był najskuteczniejszym polskim zawodnikiem w LM z dorobkiem 8 bramek, wyprzedził go oczywiście Lewy. Karierę zakończył w 2004 roku, mając na karku 40 lat. Próbował swoich sił jako trener głównie w greckich klubach, ale zdarzyło mu się trenować również Ruch w 2017 roku.
Mario Jardel - kolejny snajper, który w ciągu 20 lat kariery seniorskiej zaliczył 18 klubów, jednak uwagę przykuwa czas spędzony w Porto, Galatasaray i Sportingu. W tych 3 klubach rozegrał 198 meczów i strzelił 205 bramek. Są to liczby, do których przyzwyczaili nas Messi i Ronaldo, a teraz Haaland. W pozostałych klubach po prostu zdarzyło mu się strzelać, ale miał role raczej epizodyczne. W reprezentacji Brazylii zagrał 10 razy i strzelił tylko 1 bramkę. Oficjalnie karierę zakończył w 2011 roku w Rio Negro, mając 38 lat. Ogólnie można znaleźć informacje, że w czasie grania i po karierze był zamieszany w sprawy narkotykowe.
„Bo gram w powietrzu jak Jan Koller, ole”
Jan Koller - głównie kojarzony z Borussią Dortmund i reprezentacją Czech, napastnik mierzący 202 centymetry, w dzieciństwie grał na bramce i takie doświadczenie przydało mu się, gdy musiał stanąć między słupkami po czerwonej kartce Lehmanna w meczu z Bayernem. W karierze strzelił około 250 goli, nie doszukałem się konkretnej informacji, ile było z głowy, na TransferMarkt znalazłem co najmniej 57. Przykładowo w sezonie 2004/05 strzelił 16 bramek, z czego 11 główek. W wieku 38 lat karierę zakończył w 2011 roku w barwach francuskiego Cannes.
„To klasyczny duet jak Romario Bebeto”
Romario - legendarny brazylijski napastnik, w klubach 698 ligowych meczów i 542 bramki, w reprezentacji 70 meczów i 55 bramek. Mistrz świata z 1994 roku. Rozstrzelał się w Vasco, PSV, Barcelonie, Flamengo, Fluminense i Miami. Ogólnie podobno strzelił ponad 1000 bramek, FIFA mówi, że prawie 100 mniej, a ja wrzucam statystyki z Wikipedii. Karierę skończył raz na zawsze w America Rio de Janeiro w 2009 roku, mając 43 lata. Obecnie zajmuje się polityką, jest senatorem w Rio de Janeiro.
Bebeto - wraz z Romario wygrał mistrzostwo świata w 1994 roku. Liczby o wiele mniejsze niż Romario, ale dalej co najmniej dobre - klubowo 341 meczów, 178 bramek, reprezentacyjnie stosunek 75/39. Grał głównie w brazylijskich (Flamengo, Vasco) i hiszpańskich (Deportivo i epizodycznie w Sevilli) klubach. Karierę skończył w 2002 roku w Al-Ittihad w wieku 38 lat. Twórca kołyskowej celebracji.
„Jak El Depor Makaay i Diego Tristan”
Roy Makaay - mistrz Hiszpanii z 2000 roku - jedyne mistrzostwo w gablocie Deportivo. Przez 3 lata grał w klubie z Tristanem. W 133 meczach strzelił 79 bramek dla drużyny z Galicji. Po kilku latach odszedł do Bayernu, gdzie osiągnął bardzo podobne liczby. W 2007 roku wrócił do Holandii, a 3 lata później skończył karierę w Feyenoordzie, będąc 35-latkiem. Pozostał w piłce jako skaut, później jako asystent i trener drużyny młodzieżowej i głównej. W latach 2021 i 2022 był asystentem van Bronckhorsta w Rangersach. Od kilku miesięcy jest trenerem młodzieży w Bayernie.
Diego Tristan - postrach hiszpańskich obrońców na początku XXI wieku. Pierwotnie zmiennik Makaaya, w późniejszym czasie występowali razem. Król strzelców sezonu 2001/02 - do niego czuję ogromny sentyment przez Championship Managera. Kilkukrotny reprezentant Hiszpanii. Na uwagę zasługują jego występy w Majorce i Deportivo, reszta bez szału. Karierę zakończył w 2010 roku w Cadiz w wieku 34 lat.
Piłka jest jedna, a bramki są dwie,
to byłoby na tyle!
Dziękuję za przeczytanie!
Świetny post! Szacunek! Dzięki za przypomnienie tych gwiazd. Mega robota!
Grzmot za napracowanko
Zaloguj się aby komentować