Rola samorządów jest zbyt mała, obywatele są zbyt mało zaangażowani w bieżące sprawy, społeczeństwo obywatelskie to mit i było "centralnie sterowane" celem wybrania nowych władz, ale po ich wybraniu każdy ma już w dupie, że nowy rząd kontynuuje politykę robienia wałów jak poprzednicy.
Nie mamy referendów, nie możemy się wypowiedzieć w kluczowych sprawach, petycje i projekty bez przychylności jaśniepanów posłów są gówno warte.
Politycy regularnie podwyższają sobie pensje, są zwolnieni z obowiązku obrony ojczyzny, mają tysiące benefitów i profitów, różnych dodatków. Wybrani przez obywateli, których mają za robaki i nawet nie chcą ich słuchać.
I co, ktoś mi będzie chciał udowodnić, że PO jest lepsza od PiS, bądź jakakolwiek partia lepsza od drugiej? Bójcie się Boga, ludzie. Przecież system jest na tyle kulawy, że tak na dobrą sprawę nie ma większego znaczenia, kto rządzi, bo problemy się nigdy nie zmieniają.
Aktualnie JEDYNA różnica między rządami obecnej koalicji a ich poprzedników jest taka, że nie ma tej bezczelnej i tępogłowej propagandy w TVP i idiotyzmów jak miesięcznice smoleńskie, które były wytworem chorej głowy starego kawalera. A prawda jest taka, że gdyby Kaczyński lata temu się przekręcił i rządził np Morawiecki, to w ogóle różnic mogłoby nie być - rządy banksterów, urzędników i lobbystów, dla mnie jeden pies z jakiej partii.
Ktoś może powiedzieć, że jest zadowolony ze zmiany rządu, a dla mnie po prostu nic się nie zmieniło. Telewizji nie oglądam (słucham tylko na YT wywiadów/audycji dziennikarzy, np Rymanowski, czasem nawet i Wojewódzki), nie dotyka mnie szczególnie propaganda dzienników informacyjnych, bo mam to w dupie i tego unikam, nie daję im zasięgów.
Natomiast widzę: niezrealizowane obietnice (zwiększenie kwoty wolnej od podatku, likwidacja podatku belki itd), widzę lobbing deweloperski, nawet tytoniowy (patrz- > ostatnie spotkanie WKK z Phillip Morris), widzę dalsze kolesiostwo w SSP, przeżeranie kasy z budżetu i wiele innych problemow, których MIAŁO JUŻ NIE BYĆ.
#polityka #zycie #pieniadze #gospodarka
Jak nie ma miesięcznic jak wczoraj byl comiesieczny sped pod schodami. Juz wolalem jak pisales o tych swoich podbojach, ex etc.
@Cybulion No to sobie je organizują, bo mają do tego prawo (do manifestowania), nie idzie na to kasa z budżetu, niech sobie nawet organizują zloty wojowników Maryi ze swoimi fanatykami, szczerze mnie to mało obchodzi, bo w tym nie uczestniczę i tego nie sponsoruję.
Z perspektywy młodego Polaka, który się uczył, pracuje, płaci podatki i chce korzystać z tego co obiecał mu rząd, powiem ci krótko - Rudy nas (młodych) wydymał bez mydła. I nie masz kompletnie żadnych argumentów ku temu, by temu zaprzeczyć, bo to po prostu są fakty.
Daj mi 5 powodów dla których miałbym być zadowolony z tej zmiany, z punktu widzenia poprawy mojej jakości życia i tego co zyskałem na dojściu PO do władzy. Pomińmy całkowicie aspekt światopoglądowy - jestem lokalsem, tolerancyjną dla innych konserwą i ja żyje sobie w swoim środowisku zgodnie ze swoimi zasadami i mnie mało obchodzi co robią ludzie w swoim wolnym czasie i najbliższym gronie.
@Lopez_ jak nie idzie hajs z budzetu jak co miesiac 50 policjantow jest odrywanych od ochrony stolicy do stania pod schodami i pilnowania by ktos maciorze nie wystrzelil plaskiego na kgbowski ryj?
Dziwisz sie ze nic nie sa w stanie zmienic jak w palacu siedzi Adrian 'Veto' Duda ktory nawet w polityke zagraniczna sie wbil na zlosc Tuskowi?
Ja nie mam zamiaru cie przekonywac do niczego, nie glosowalem na Po/ko/n/zieloni.
A jak ci pasowało złodziejstwo pisu (typu sprawa red is bad) i lykasz ze gorszym wałkiem jest to co robi myrcha - to znaczy że nie do konca rozumiesz matematyke. Taki przyklad daje.
I tak, ten kraj od zawsze dymal samotnych mezczyzn ktorzy od 89 roku dymaja na utrzymanie tego chorego kraju
@Cybulion W takim razie ten sam hajs z budżetu szedł na policje na wiece i polityczne happeningi mające na celu poparcie Donalda Tuska, nie widzę różnicy. Poza tym ZADAŁEM KONKRETNE PYTANIA i nie uzyskałem odpowiedzi...
Nie podałem przykładu Myrchy, manipulujesz lub sam jesteś na tyle zmanipulowany, że obierasz taktykę odbijania piłeczki i whataboutismu.
Zadałem konkretne pytania - W JAKI SPOSÓB ZMIANA RZADU POPRAWI JAKOŚĆ ŻYCIA MŁODYCH POLAKÓW I CO MY ZYSKUJEMY.
Ja ci piszę o PO, ty mi podajesz przykład Red is Bad. No to teraz też masz dotowanie kolesi, np Tokarczuk na 17 milionow, kilkuosobowa spółka, co miała rok temu -350k straty. I takich przykładów jest sporo.
Skoro nie będzie takich wałów jak do tej pory, to rozumiem, że zostaną miliony, jak nie miliardy nadwyżki i obywatele na tym zyskają, prawda?
@Lopez_ ty serio masz gruby problem XD. 17 mln z docelowego dofinansowania porownujesz do wałka na agregatach gdzie stracili wszyscy XD
@Cybulion Podałem jedno z X dofinansowań
Nie odnosisz się do clue posta
@Cybulion
Ocena obecnych rządów koalicyjnych w Polsce (2023), z udziałem partii takich jak Platforma Obywatelska, Nowa Lewica i Trzecia Droga, w porównaniu do poprzednich rządów Prawa i Sprawiedliwości (PiS), jest subiektywna i zależy od indywidualnych preferencji politycznych. Jednak poniżej znajduje się pięć argumentów, które mogą być podnoszone przez zwolenników rządów koalicyjnych:
1. **Większy pluralizm i różnorodność poglądów** – Rządy koalicyjne opierają się na współpracy kilku partii, co sprzyja wprowadzaniu kompromisów i uwzględnianiu różnych perspektyw politycznych. Dzięki temu polityka może być bardziej zróżnicowana i odpowiadać szerszym grupom społecznym.
2. **Mniejsza polaryzacja polityczna** – Koalicje często muszą szukać konsensusu, co może zmniejszać napięcia i podziały w społeczeństwie. W porównaniu do rządów PiS, które były krytykowane za wywoływanie silnych konfliktów społecznych, rządy koalicyjne mogą promować bardziej zrównoważoną debatę publiczną.
3. **Odbudowa relacji międzynarodowych** – Zwolennicy koalicji argumentują, że nowa władza może lepiej współpracować z Unią Europejską i innymi partnerami zagranicznymi, poprawiając pozycję Polski na arenie międzynarodowej. Rządy PiS były krytykowane za liczne spory z instytucjami UE.
4. **Odbudowa praworządności** – Koalicje opozycyjne zapowiadały reformy mające na celu przywrócenie niezależności sądów i instytucji państwowych, które w opinii ich zwolenników zostały naruszone za czasów PiS. Może to obejmować działania mające na celu wzmocnienie roli Trybunału Konstytucyjnego i Sądu Najwyższego.
5. **Poprawa transparentności i demokratycznej kontroli władzy** – Rządy koalicyjne mogą być bardziej otwarte na kontrolę społeczną i medialną, jako że konieczność współpracy kilku partii zwiększa nadzór nad działaniami rządu. W poprzednich latach PiS był krytykowany za ograniczanie wolności mediów oraz koncentrację władzy.
Te argumenty nie oznaczają, że rządy PiS nie miały swoich zwolenników i pozytywnych aspektów, ale zwracają uwagę na różnice, jakie mogą istnieć między tymi dwoma podejściami.
Zaloguj się aby komentować