@jimmy_gonzale więc nie stanie się nigdy

@jimmy_gonzale znaczy wiesz... tutaj wyjątkowo powiem, że to akurat musi wyjść oddolnie, a nie odgórnie. To ludzie muszą odejść od bogobojnego padania krzyżem przed ksiundzem, to ludzie muszą przestać myśleć o chrzcie jako pierwszej rzeczy po narodzinach dziecka, to ludzie muszą dać jasny znak, że nie życzą sobie religii w szkołach i w końcu to ludzie muszą zrozumieć, że wiara w Boga to coś zdecydowanie innego niż darcie do wyznaczonego magicznego budynku w wyznaczone magiczne dni, żeby odtrąbić serię magicznych formułek i uznać, że magicznie dzięki temu zostaniemy zbawieni. To ludzie muszą ogarnąć, że mogą wierzyć w Boga bez wiary w Kościół. I dopiero jak to się stanie, to rząd- nieważne jaki będzie- może myśleć o przeprowadzeniu jakiegokolwiek referendum w sprawie statusu KK w Rzeczypospolitej Polskiej. Bo to ludzie muszą wyrazić na to szczerą chęć. Tak, konkordat podpisany w '93 to jest ściema, wał i bezczelne kłamstwo. Kościelna mafia ma się u nas przez to jak pączki w maśle od dekad- wyprali ludziom mózgi i teraz mają kasy w opór, nikt o nich złego słowa nie może powiedzieć i co najlepsze- są całkowicie bezkarni na każdym polu, bo jak coś, to sam motłoch ich będzie bronił. Wystarczy sobie przypomnieć te skandale, gdzie klecha molestował dziewczynkę, ale rodzice jej powiedzieli że ma kolokwialnie mówiąc zamknąć mordę i publicznie przeprosić katabasa, bo to na pewno kłamstwo jest. A nawet jak nie, to ksiądz zawsze lubił sobie pomacać więc w czym problem. I dopiero jak ludzie zrozumieją, że to jest rak, dopiero jak przestaną tego bronić, to zrobienie takiego referendum ma sens. W momencie, kiedy społeczeństwo dalej jest zabetonowane w zabobonie i jako argument podaje teksty typu "bój ty się boga", "boga w sercu nie masz" czy "bóg tak chciał" dawanie im wyboru nie ma sensu, bo z góry wiadomo jaki będzie wynik. Co najwyżej ta bardziej szurnięta część jeszcze tylko dostanie paliwa, że "kościół szkalujo znowu komuna wraca i bezbożniki".

To musi wyjść od ludzi i zmiana powoli się zaczyna- już teraz widać spadki ilości chrztów, coraz mniej dzieciaków w szkołach chodzi na religię, coraz mniej ludzi chodzi do kościoła, seminaria świecą pustkami, młode pokolenia już się w ogóle nie łapią na straszenie jakimiś diabołami, ale to się nie zadzieje od razu, trochę jeszcze potrwa, szczególnie chodzi tu o- sorry za brutalne wyrażenie- wymarcie starego betonu, który to trzyma. Ale w końcu przyjdzie punkt przegięcia pały.

@NiebieskiSzpadelNihilizmu co do kościoła to mamy zroumienie. Ale czemu właśnie nie olać referendum w tej kwestii i po prostu teraz wykonać ten ruch? Nie znam się na prawie i co stoi na przeszkodzie akurat w tej kwestii. Niepopularna decyzja, będzie kwik ale można to wytłumaczyć że to chodzi tylko o finansowanie z budżetu. Niech sobie chodzą klękają itp. Tyle rzeczy rządy robiły cynicznie i miały w dupie referenda to czemu tego nie zrobić z tym? Akurat każdy wyborca KO i lewicy tego chce. Wiec do roboty.

Jest jedno ale. Przestać finansować wszystkie kościoły. To się tyczy muzeum żydowskiego w Warszawie i pewnie coś jeszcze się znajdzie. Jedno prawo dla wszystkich wspólnot wiernych. Żadnego finansowania z budżetu.

Zgoda?

@jimmy_gonzale pełna zgoda. Ja po prostu chciałem, żeby to referendum było jak najbardziej bezstronne i "naturalne", żeby to nie była koalicyjno-lewicowa wersja referendum Kaczyńskiego, gdzie wszystko to będzie tylko dla konkretnych wyborców. Ale tak- zgadzam się z tobą. Problemem u nas jest to, że ludzie na pewnym etapie przestali wierzyć w Boga, a zaczęli wierzyć w "księdza", bo ten im przegwałcił w głowie odpowiedni wizerunek siebie, który nie jest sługą bożym, tylko jego wysłańcem albo innym agentem.

@YebacWykop na Caritas są dla potrzebujących, a na te parafie zgaduję że na remonty. Nie wiem czemu akurat z rezerwy budżetowej, ale OP chyba się niepotrzebnie podpalił

@YebacWykop nawet na to nie powinny iść. Ta kasa nie jest na jakiś biednych, czy socjal. To jest rezerwa na wydatki, których państwo nie mogło przewidzieć. Np. jest jakaś powódź i trzeba sypać kasę albo żeby pomóc jakiejś upadającej instytucji państwa (np. Nagle brakuje kasy urzędowi. Oni to prostu rozdali

@HolenderskiWafel Caritasy... Przekręty miały i mają miejsce na różnych szczeblach KK, z Caritasem włącznie. Boże, to co tam się działo, to się nadaje na kilka tomów opracowania ekonomicznego pod tytułem "Malwersacje finansowe pod płaszczykiem organizacji charytatywnej i jak je wykonać". 80-90% zebranych środków rozpływało się między pociotków "na cele utrzymaniowe". Nawet mafia VATowska działała subtelniej.

Jestem z Płocka. Ksiądz Jerzy Zajac dostał kilka miesięcy sprzątania parku za zdefraudowanie, jak był dyrektorem Caritas 14 milionów z PFRON. Proces trwał około 20 lat, serio. I tak, 14 milionów zajebane przez kleche i ciężko to wygooglac. Tylko w lokalnej prasie płockiej.

@NiebieskiSzpadelNihilizmu @Frog podrzućcie jakieś linki, do tej pory właśnie mi się wydawało że Caritas jest akurat wiarygodny, czasem też im hajs wysyłam

Ok tego zająca już znalazlem, jest artykuł na Rzeczpospolitej

Z zającem jest tylko artykuł z wyborczej, ale w Płocku to znana sprawa i ogólnie mnie dziwi, że jakoś tak to mało kogo obchodziło w kraju. Poszukam i dam

https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/1005780,ksiadz-ukradl-kosciol-nie-odda.html.amp

Rezerwa budżetowa to na powodzie i takie tam. Nie trzeba sprawdzać

@dlolb op mógłby napisać do tych instytucji i zapytać na co wydadzą te pieniądze.

To z rezerwy budżetowej, ona ma inne cele, ani jedna z tych instytucji tych celów nie spełnia. Nie trzeba pytać

Nie no jasne, ale to w takim razie jest dla decydentów kryminał, jak składasz wniosek o dotacę, albo dostajesz zwrot podatku to cię nie obchodzi z jakiej linii budżetowej to idzie