#prawo #podatki #pieniadze #urzadskarbowy
@malpolud nie znam się, ale wypowiem - imo w teorii powinien być zgłoszony (od bodajże 10k/5lat), zawsze lepiej gotówką, nigdy nie wiadomo po ilu latach us się przyjebie.
jeśli to zakupy/opłaty związane ze wspólnym mieszkaniem, to nie jest żadna darowizna, tylko partycypacja w kosztach utrzymania.
Dla porządku i na potrzeby US tytułuj odpowiednio przelewy, i tyle.
@malpolud
Jeśli robisz przelewy i w sumie jest to więcej niz te ok. 10k. to obdarowany powinien dokonać zgłoszenia - w celu uniknięcia podatku.
Miałem identyczny tok rozumowania jak @ewa-szy bo z jakiej paki miałbym zgłaszać gdziekolwiek, że jako wspólnie zameldowany pod tym samym adresem dzielimy się kosztami życia, ale w tym państwie z dykty... Chyba dopytam księgowa
@malpolud prosta zasada, w kwestiach urzędu skarbowego - nie kieruj się logiką i zdrowym rozsądkiem bo pójdziesz z torbami xD
@emdet to nie jest kwestia rozsądku, tylko definicji kodeksowej darowizny. Chodzi o bezpłatne świadczenie na podstawie dobrowolnej umowy. To nie jest świadczenie i na pewno nie jest bezpłatne, skoro w zamian masz mieszkanie czy obiad.
Równie dobrze mąż może się spowiadać z przesyłania kasy niepracujacej żonie, żeby mu gacie kupiła i piwo.
@malpolud Na wszelki wypadek lepiej zgłosić darowiznę. W przypadku przelewu od rodzica jest nieopodatkowana, pod warunkiem przekazania w przelewie (nie gotówce).
Zaloguj się aby komentować