Mam wrażenie, że ostatni weekend to była jedna, wielka wrocławska biba, z okazji wygranej z powodzią. W sumie fajne uczucie, widać ogólny dobry nastrój, mimo strażników miejskich na wałach, nawet tych, które nie dostały mililitra wody z Odry xD
Pozdro Kasie i Tomeczki!
p.s. pozdrawiam też tego gościa stąd, w obsranej zbroi, który przy każdej możliwej okazji wołał mnie, wieszcząc we Wrocławiu powódź jakiej świat nie widział, who's your daddy? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#wroclaw #powodz #chillout
Pozdro Kasie i Tomeczki!
p.s. pozdrawiam też tego gościa stąd, w obsranej zbroi, który przy każdej możliwej okazji wołał mnie, wieszcząc we Wrocławiu powódź jakiej świat nie widział, who's your daddy? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#wroclaw #powodz #chillout
Zaloguj się aby komentować