Gdybyscie mieli hipotetyczny zamek, który można przekręcić 19 razy... ile razy byście go przekręcili i dlaczego?
Ja przekręciłbym raz, mój teść 19 razy.
@Femto zależy jak działałby zamek. Nie bez powodu da się zamek dwa razy przekręcić. Zależnie od konstrukcji to na przykład przy drugim obrocie dopiero wychodzą bolce antywłamaniowe te naokoło drzwi. Zapadka wchodzi głębiej i trudniej jest wyważyć takie drzwi. No i dochodzi kwestia lockpickingu, zamek przekręcony dwa razy złodziej będzie musiał dwa razy się z nim bawić. Pierwszy raz może mu się udać zgadnąć piny albo brute forcem je dobrze ustawić to za drugim razem będzie miał problem.
@Femto To zależy, jak na chwilę, to raz, jak na dłużej, to dwa razy. Z perspektywy osoby, która hobbystycznie otwiera zamki, to dwukrotne przekręcenie jest bardziej upierdliwe, bo właściwie zamek trzeba otwierać wytrychem dwa razy.
@Femto
Gdybyscie mieli hipotetyczny zamek, który można przekręcić 19 razy... ile razy byście go przekręcili i dlaczego?
Przekręcił bym klucz w zamku jeden raz. Moja mnie zawsze jedzie:
Czemu nie przekręcasz klucza w zamku do końca?! Dlaczego tylko jeden zamek, a nie dwa?!
Ale przyznam, że jak kupiłem nowy samochód to miałem nerwicę natręctw. Uzbrajałem pilotem alarm i zamykałem zamek. Odchodziłem od samochodu i potem zawracałem na pięcie czy napewno go zamknąłem albo czy napewno zgasiłem światła w garażu. Normalnie sam z siebie się śmiałem. (Po miesiącu mi przeszło
Nie wiem jak z zamkiem ale jakbym miał 19 biegów w skrzyni biegów to bym je raz dwa wrzucił xD jak są to trzeba korzystać
Zaloguj się aby komentować