litovel
Kompan
Mam sąsiada nad sobą, który od czasu do czasu śpiewa sobie na głos, czasem sobie beknie tak głośno, że słychać jakby stał obok (najlepiej się niesie w łazience). Dziś ma chyba gorszy dzień w pracy. Co jakiś czas słyszałem takie bardzo soczyste "KUUUUURWAAAA!!!", a teraz, co jakiś czas, dźwięk podobny do napierdalania z całej siły w klawiaturę.