@sireplama nie mam zdjęcia, do najbliższej farmy z jajkami mam 15 minut. Ale to prosta konstrukcja.
Coś jak na zdjęciu - stojak, sznurki, żerdka czy deska - tylko nasze to tak na 2 metry długości są.
W rzeźni nie chciałbym pracować, lubię hodować maluchy, czasami jeżdżę na farmy jaj. Ale widzieć już ponad dwuletnie kurki, stare, wyraźnie zmęczona, gdy nie chce im się nawet wyjść na trawkę (nie wszystkim, ale młode to tysiącami wychodzą) - nic fajnego. Tylko starość i śmierć dopada każdego, a jak się chce wspomóc zwierzaki - to jajka z wolnego wybiegu kupować po prostu... Powinny mieć standard przynajmniej jak u mnie i to co opisuję.
Huśtawki nie są drogie, drewno z palet, sznurek.
Tak samo jak sznurki na systemie jedzenia - tanio, każdy farmer może takich zawiązać kilkadziesiąt sztuk. Drobiazg.
Acha my muzyki nie puszczamy. Ogółem kurki nie lubią nagłych zmian dźwięku: np odrzutowiec wojskowy, trąbienie ciężarówki i takie tam.