@kwahu666 to jest Twój projekt?

No proszę czyli to Strażnicy rzek WWF są odpowiedzialni za kretyński pomysł nie czyszczenia koryta górskiej rzeki bo pstrągi i głowoce swoją drogą koryto Żylicy było czyszczone w latach 80' i 90' a rybki jak były tak są nadal .

https://straznicy.wwf.pl/sukces-na-zylicy/

A tak działa górska rzeka zostawiona samopas. Dla mieszczuchów nie do pojęcia bo przecież rzeki wyglądają jak Wisła na wysokości Warszawy i nie stanowią żadnego zagrożenia

https://www.super-nowa.pl/wiadomosci-cat/art-rzeka-zylica-zabiera-mosty-i-kladki,10013

@Afrobiker nie znam się na regulacji rzek. Jestem od rur Te linki co dodałeś, to most uszkodzony był w maju, a info o zablokowaniu prac na rzece jest z sierpnia. Pomijając już sekwencje wydarzeń, to zdaje się, że społecznicy zablokowali prace, które przyspieszyły by nurt rzeki (równanie brzegów i likwidacja żwirów w nurcie. Czyli jeszcze bardziej zaszkodziłyby mieszkańcom. No ale jak mówię, nie znam całości sprawy.

@kwahu666 Relacja jest z sierpnia a nie interwencja. Gmina Buczkowice pozyskała środki unijne na zagospodarowanie terenu wokół Żylicy oraz zabezpieczenie brzegów i udrożnienie koryta rzeki. Górska rzeka potrafi zwiększyć nurt o kilka metrów w ciągu godziny po intensywnych opadach. Taka masa wody jak trafia na przeszkodę to szuka sobie miejsca zrywając brzegi dlatego poszły tam mosty. W Szczyrku Żylica jest uregulowana na całej długości i nie mają problemów ani z rybami ani z zerwanymi mostami.

Tak wygląda ta rzeka w Szczyrku

a niżej masz Buczkowice czyli kilometr dalej

WWF to praktycznie to samo co Greenpeace. Służy do zarabiania pieniędzy, a nie rzeczywistej ochrony przyrody.

@MrBean Strażnicy Rzek to społecznicy, działający w wolontariacie. Nikt nikomu za nic nie płaci.

@kwahu666 Moi rodzice cieszą się już jesienią życia bo są na emeryturze, mieszkają 30 metrów od Żylicy i przez ostatnią dekadę już trzy razy musieli się ewakuować przez tą rzekę. Ja mieszkałem tam w latach 80' i 90' i nigdy tego nie robiłem nawet w 1997 roku gdy mieliśmy powódź stulecia bo rzeka była regulowana. To nie wina globalnego ocieplenia tylko pożytecznych idiotów którzy chcą zbawiać świat. Jeśli chcą niech to robią ale na własnym podwórku i w swojej okolicy tak żeby odczuwali skutki swoich działań a nie w miejscach które widują tylko w sieci.

@kwahu666 Przy każdej takiej organizacji są ludzie, którym zależy i robią tylko za własne pieniądze i swój czas dobry PR.

@MrBean może i tak. Ja chce tylko zbierać zgłoszenia rur To chyba nikomu krzywdy nie zrobi.

Nie wiem czy dobrze widzę, ale są tu ludzie, którzy mają problem, ze ktoś poświęca swój czas żeby zgłosić (bardzo prawdopodobnie) nielegalne ujscia scieków do rzek? xD