majówka odbyta intensywnie więc czas na #michauhobby mam tylko wieczorami, przez co jestem dość niewyspany.
Postanowiłem zacząć model od tyłu, tj. od najnudniejszych elementów i pochłaniających najwięcej czasu: póki mam power i ekscytację nowym projektem zrobię to co najgorsze, aby najlepsze zostawić na koniec
Tak więc naczepa to dużo szpachlowania, szlifowania, klejenia, jeszcze raz szpachlowania, szlifowania, klejenia itd. Dużo malutkich szczegółów dlatego trudno dostrzec postęp pracy.
Jako że to tylko naczepa, eksperymentuję z paroma szczegółami mojej techniki. Chciałbym również malować ją i wetheringować w inny sposób niż dotychczas, aby nie popadać w rutynę i nie robić ciągle tego samego.
Pierwszy raz mam tak wiele elementów fototrawionych. Nie wiem co z tego wyjdzie finalnie. Same elementy są fajne, ale przecież będzie widać grudki kleju na łączeniach. Kleje do plastiku rozpuszczają plastik i da się je szlifować a na elementach fototrawionych wszystko zostaje. Nie wiem co będzie wyglądało lepiej.
Postanowiłem zacząć model od tyłu, tj. od najnudniejszych elementów i pochłaniających najwięcej czasu: póki mam power i ekscytację nowym projektem zrobię to co najgorsze, aby najlepsze zostawić na koniec
Tak więc naczepa to dużo szpachlowania, szlifowania, klejenia, jeszcze raz szpachlowania, szlifowania, klejenia itd. Dużo malutkich szczegółów dlatego trudno dostrzec postęp pracy.
Jako że to tylko naczepa, eksperymentuję z paroma szczegółami mojej techniki. Chciałbym również malować ją i wetheringować w inny sposób niż dotychczas, aby nie popadać w rutynę i nie robić ciągle tego samego.
Pierwszy raz mam tak wiele elementów fototrawionych. Nie wiem co z tego wyjdzie finalnie. Same elementy są fajne, ale przecież będzie widać grudki kleju na łączeniach. Kleje do plastiku rozpuszczają plastik i da się je szlifować a na elementach fototrawionych wszystko zostaje. Nie wiem co będzie wyglądało lepiej.
Zaloguj się aby komentować