Mając wolne parę tysięcy można zrobić jakieś kursy inne niż wózki widłowe żeby pracę dostać? #pracbaza #pytanie
Odczuwam_Dysonans

@Dudleus może spawanie?

Dudleus

@koszotorobur na siedzenie przed komputerem jestem za głupi. Te rzeczy nie zostaną szybko zautomatyzowane?

Na hejto mi pisali, że w pracy przy komputerze nie mają znaczenia certyfikaty bo one nikogo nie obchodzą tylko to co faktycznie się umie


Nie mogę znaleźć w artykule ile trzeba czasu na naukę, zarobki i koszty zrobienia.

zboinek

@Dudleus te kursy co są w zestawieniu zrobione całkowicie w oderwaniu od innych umiejętności IT są nic nie warte. Także zdecydowanie szkoda na nie czasu

koszotorobur

@Dudleus - kto wie co sztuczna inteligencja przyniesie i jakie zawody zostaną zautomatyzowane (programowanie?, przenoszenie produktów w magazynach??, transport drogowy???).

Certyfikaty generalnie nie mają znaczenia jak już się coś umie sobą zaprezentować na rozmowie kwalifikacyjnej - niemniej jak się zaczyna od zera, to nie tylko człowiek się na takich renomowanych kursach (jak AWS, CCNP czy CompTIA) nauczy w dużej mierze praktycznych rzeczy (przy założeniu, że mózg jest zdolny ogarnąć temat), ale jeszcze dostanie certyfikat, który jest rozpoznawalny na całym świecie.

Nie chcę być uszczypliwy ale jak Ty googlować nie umiesz by znaleźć ile kurs kosztuje i jakie są zarobki w branży, to może faktycznie komputery nie są dla Ciebie... niemniej nie był bym sobą gdybym chociaż nie zwrócił Cię w kierunku podstawowego info o zarobkach z ankiety Stack Overflow: https://survey.stackoverflow.co/2023/#work-salary (bierz poprawkę bo to wypłaty dla doświadczonych ludzi w danych regionach, a nie dla kogoś kto dopiero zaczyna).

Ostatecznie to nie polecam wydawać kasy na kursy IT zanim nie przetestujesz na jakichś darmowych kursach/tutorialach z netu (na YouTubie jest ich tona) czy wiedza z jakieś dziedziny IT, w której przejawiasz zainteresowanie, Ci w ogóle wchodzi do głowy.

Dudleus

@koszotorobur to jestem z głupi na to tyle, mój mózg nie jest w stanie tego ogarnąć i nic mi przez całe życie nie weszło do głowy.zawse będę biedny.


>wiedza z jakieś dziedziny IT, w której przejawiasz zainteresowanie, Ci w ogóle wchodzi do głowy.


Nie mam żadnych zainteresowań tylko muszę mieć co jeść i gdzie spać. Angielskiego od niedawna się uczę a tu wszystko po angielsku.Też miałem wrażenie, że jestem za stary albo za młody na IT. Bo to zazwyczaj, albo od małego się w tym działa i w moim wieku powinienem robić już spokojnie paręnaście tysięcy na miesiąc. Albo jak jest się w średnim wieku zmęczonym korpo to się przebranzawia na IT.


Ogólnie to na rozmowę kwalifikacyjną najpierw trzeba się dostać by myśleć w ogóle o pokazywaniu czego kolwiek a moje szanse na rozmowę gdzie kolwiek wynoszą 0%.


Wygląda na to, że teraz muszę siedzieć by zostać executive i do USA wylecieć

koszotorobur

@Dudleus - jak ze wszystkim, ciężka pracą da radę nadrobić spore braki w talencie - ale to wymaga zawzięcia, dedykacji i czasu.

Chciałbym mieć dla Ciebie (i siebie) uniwersalną radę na lekkie życie i zarabianie kupy forsy - ale niestety nie mam i jak większość zwykłych ludzi muszę lawirować, balansować i ciężko pracować żeby coś mieć.

Zaloguj się aby komentować