#bezsennosc
Jak nie mogę spać to idę pobiegać. Jak sobie dasz dobrze w pizdę to śpisz potem jak zabity.
Biegalem, zmeczenie fizyczne na mnie nie dziala
@def No to musisz poczytać Nad Niemnem.
@def melatonina
@Amebcio to naprawdę ostateczność, o rozwalenie organizmu i wychodzenie z tego tygodniami nietrudno.
@Tapporauta Brak snu w nocy jest znacznie gorszy. Melatonina baaardzo ułatwia przywrócenie poprawnego rytmu dobowego
@Amebcio pewnie tak, trzeba tylko z głową. Ja dostałem zalecenie to mi się tak dobrze spało że zaraz 3mg brałem. Później ciężko nawet do 1mg zejść.
Na mnie sześciopak zawsze działa ale chyba lepiej być niewyspanym niż uzależnionym.
@def cisza i ciemność pomaga. I broń boże nie brać do łapy telefonu jak się w środku nocy obudzisz. Powodzenia, znam ten ból.
Zamykam oczy i zasypiam. Polecam kupic bombelka. A jak nie to moge jeszcze polecic ksiazke przed spaniem.
@def jest wojskowa metoda zasypiania w 2 min ale nie pamiętam nazwy dokładnej
@Dudleus suworow opisał w jednej ze swoich książek. Może w "akwarium"?
@Akman o tym, że było w jakiejś książce opisanej nie wiedziałem tylko wyskakiwało mi w proponowanych na YT przez kanały rozwojowe
@Dudleus wojskowa metoda zasypiania w 2 minuty to taka ilosc zapierdolu fizycznego ze spi sie w kazdrj możliwej chwili
Osobiscie w wojsku do spania wykorzystywałem kazde 15 minut
Probowalem, moze cos zle robilem, ale nie dzialala
@def alko, narkotyki...
Droga do jeszcze gorszej bezsennosci ;p
Mojej żonie pomogły audiobooki
Imovane.
@def jeśli to długotrwały problem, to polecam psychologa. Ja kiedyś przez rok, spałem po godzinie tygodniowo. Próbowaliśmy różnych rzeczy z hardkorowymi lekami nasennymi włącznie, ale na dłuższą metę to nie ma sensu. Ostatecznie pomógł psycholog, okazało się, że powodem były problemy w relacjach z ojcem - przepracowaliśmy to i zacząłem zasypiać jak dziecko.
Przy okazji poznałem i czasem do dzisiaj stosuję świetną technikę na zasypianie. Zapobiega gonitwie myśli i na maksa rozluźnia. Wymaga trochę praktyki, ale po tygodniu już złapiesz rytm 😉
Przedstawienie snem bez elektroniki. Najlepiej sobie poczytać trochę coś spokojnego. Potem już jak się położysz, na początku najlepiej na plecach, symetrycznie. I skupiasz się w 100% i mówisz sobie w myślach i dokładnie to robisz. Lewa stopa, rozluźniam wszystkie mięśnie stopy, czuję jak spa staje się ciężka, teraz rozluźniam okolice kostki, jest już całkiem rozluźnia i ciężka, teraz łydka, rozluźniam wszystkie mięśnie w łydce i czuję jak jest ciężka, już nawet jak bym chciał, to nie mogę jej podnieść, teraz kolano... potem to samo z drugą nogą, brzuch, klata, ręce, kark, twarz... I jak się na tym skupiasz w 100%, nie ma gonitwy myśli i zdziwisz się, jak bardzo można rozluźnić mięśnie. Często zasypiam już przy rozluźnieniu nóg, a jak jest gorzej, to przy karku czy ramionach.
Kołdra obciążeniowa jest spoko, spanie na plecach i dobra poduszka pod odcinek szyjny. Koniecznie zero źródeł światła, dodaj do tego jakiegoś audiobooka na uszy i zaśniesz szybko.
Zaloguj się aby komentować