Ma ktoś może doświadczenie z wycinaniem dylatacji pomiędzy pokojami już po ułożeniu paneli? Układam właśnie jodełkę i zastanawiam się czy wycinać ją już, czy może jednak mógłbym zrobić to później, a teraz kontynuować układanie „pod włos” w pokojach (zamek jest wbijany, więc powinno iść sprawnie). Dzięki temu miałbym cały czas spięte klepki i nie rozjeżdżałoby mi sie wszystko, a chciałbym zachować wizualne przejście klepek. Przy wycinaniu późniejszym obawiam się czy np. nie przetnę podkładu, który później mógłby się jakoś rozjeżdżać w przejściu, albo coś by mogło się wykruszać pod deskami. Zagłębiarka nie uda się dojechać do krawędzi, więc trzeba by się posiłkować jakimś multitoolem. Co sądzicie?

#remont #remontujzhejto #budownictwo
ca25a0ec-e1f2-41f9-8315-b0ee8abf2374
cebulaZrosolu

@galencjusz ale i tak nie zostawiłeś dylatacji w progu, zobacz na te panele z wcięciami co zrobiłeś.


Ja szczerze mówiąc bym jechał dalej żeby było tak jak mówisz, jednym wątkiem, i w ogóle nie robił dylatacji między pokojami, co odnośnie dylatacji masz napisane na panelach?

galencjusz

@cebulaZrosolu one są na razie tylko przyłożone i wymagają dociecia by poszerzyć dylatacje. Producent pozwala bez dylatacji robić 12x12m, to winyl. Nie robię dylatacji w koryatrzach, ale z uwagi na ogrzewanie podłogowe chce zrobić w progach drzwi

cebulaZrosolu

@galencjusz aha czaje, no to ja bym w takim układzie zrobił tak. Ułożył przejście, zaznaczył markerem linie. Wyciął, później ułożył jeszcze raz, zabezpieczył taśma żeby się nie ruszało i jechał dalej. Raczej nie próbował bym ciąć ich później.

Ale to tylko taki mój pomysł :)

galencjusz

@cebulaZrosolu to jest chyba zdrowy kompromis :D pójdę pod włos, ale z wyciętą dylatacją. Nie będzie wtedy liczenia od końca pomieszczenia jak tam zacząć, by wyszło spójnie w progu, ale zacznę od progu jednak z pociętymi klepkami

Mewtyla

Wytniesz to później multitoolem z palcem w dupie.

Zaloguj się aby komentować